Zaszalalam - denko

Wczoraj zapytałm się co wolicie: zakupy, czy denko, był remis, więc wybrałam denko.

Zużyłam wszelkie zalegające maseczki i odżywki. I w ogóle jakoś mi poszło.  Zobaczcie same:




Nie owijając w zbędne słowa zaczynamy:

  • Szampon ziołowy – bubel! <KLIK>
  • Maska mleczna  i maska Lady SPA – na dniach pojawi się recenzja. Ogólnie przeciętniaki, mooooże kiedyś wrócę do mlecznej, ale mają dla mnie strasznie męczące zapachy.
  • Maska winogronowa Organique – się zawiodłam <KLIK>
  • Odżywka Nivea Long Repair – dobra do golenia nóg;) <KLIK>
  • Suchy szampon Batiste dla brunetek – najlepszy. Kupię na pewno ponownie, a za kilka dni będzie recenzja wszystkich szamponów Batiste, które posiadam!
  • Waciki Babydrem – kocham i wielbię. Mam już dwa nowe opakowania. Idealne do demakijażu. Nie wiem jak mogłam bez nich żyć...;)
  • Płyn micelarny Be Beauty – klasyk. Uwielbiam, używam już którąś tam butelkę <KILK>
  • Matująca beztłuszczowa baza pod makijaż od AA – była w sumie okay, ale straciła już dawno datę ważności.
  • Tonik Purritin – śmierdziel! <KILK>
  • Nawilżający żel do twarzy z serii Purritin – przeciętny <KILK>
  • Skinoren krem – na mojej twarzy pojawiły się ostatnio okropne wypryski i pozostawały po nich blizny… i ogólnie nie jest w najlepszej kondycji. Kiedyś używałam Skinorenu i było lepiej. Teraz mam już kolejną tubkę
  • Zmywacz do paznokci Isana, zielony – najlepszy ever. Niska cena, dobrze zmywa, nie wysusza jakoś szczególnie.
  • Wosk do depilacji – przyszła jesień i wróciłam do depilacji nóg woskiem. Nauczka na przyszłość – nie kupować żółtych, bo nie widać gdzie jeszcze wosk został
  • Żel pod prysznic Dove Purely Pampering Coconut Milk & Jasmine Petals – b. przyjemny! Idealnie gęsty, cudowny zapach. Myślę, że jeszcze kiedyś do niego wrócę!
Chyba dobrze mi poszło, co nie?:) Jak Wasze zużycia?

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

28 komentarzy:

  1. Również uwielbiam ten zmywacz z Isany <3
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A u nas nie ma takiego Dove kokosowego :-(:-( to niesprawiedliwe. Baaardzo sie postaralas z tym denkiem. Duzo tego .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak wyszło...no i wizja przeprowadzki motywuje;)

      Usuń
  3. Ten zmywacz z Isany to mój ulubieniec!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście średnio przepadam za płynem z BeBeauty. Ostatnio kupiłam ten zmywacz z Isany, i bardzo mi przypasował :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię, ale muszę robić od niego przerwy, bo mi się nudzi:P Zmywacz pierwsza klasa:D

      Usuń
  5. Sporo tego :) Możesz być z siebie dumna!

    Bardzo lubię biedronkowy płyn micelarny.
    Zużyłam już kilka butelek. Sprawdza się znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzie można nabyć ten wosk? Pierwszy raz się spotykam :) Ta baza AA mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ja kupuję albo na allegro albo czasem w centrach handlowych są takie różne budki w stylu "stylowe pazurki";) i tam tem mają woski. Na allegro koszt ok.5-6zł, na stoisk 8-9.

      Usuń
  7. Sporo tego nazbierałaś. Widzę kilku moich ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mojego Kallosa jeszcze długo nie wykończę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi szampon z Fitomedu przypadł do gustu, ale muszę go wyrzucić bo już po terminie..

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że dwa klasyki są tutaj - zmywacz i micel :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogromne zuzycia, ja wyrzucilam czesc opakowan. nic nie mialam z tych kosmetykow ktore wykonczylas

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie zaszlałaś! Nie miałam żadnego z Twoich kosmetyków :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem zakochana w tym płynie do demakijażu z Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie zaszalałaś:) Gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.