Czym podkreślać brwi, czyli porównanie żelu z Catrice i Wibo

Brwi moje z natury są ciemne, dość gęste, ale okrzesane. Są raczej mało wymagające. Od żelu głównie oczkuję lekkiego ich ujarzmienia, tj. jeżeli jakiś odstający włosek to chcę, aby go utrzymał. Mogłabym to osiągnąć żelem bezbarwnym, ale wszelakie bezbarwne mają przeźroczyste opakowania, a po kilku dniach taki żel jest cały ufajdany, mętny i w ogóle brzydki. Psuje mi względy estetyczne podczas stosowania produktu. Z tegoż powodu sięgam po żele kolorowe.


Eyebrow Stylist od Wibo ma kilka zalet. Przede wszystkim wygodniejszą, rzadszą szczoteczkę. Tylko uważajcie, bo wiem, że kiedyś były dostępne 2 wersje szczotek, taką jak ja prezentuję i taką typową jak w tuszach do rzęs. Jest też dostępny w każdym Rossmannie za 9,49 bez promocji. Jego minusem jest kolorpiękny ciemny brąz z pięknym metalicznym blaskiem. To kolor śliczny, jako np. eyeliner, ale na miłość boską nie do żelu do brwi. W dodatku blask ten widać na brwiach. Może nie od razu rzuca na kolanem tym blaskiem, ale go widać. 
Na początku opakowania zdecydowanie za dużo produktu nabiera się produktu na szczotkę.




Eyebrow Filler od Catrice ma kolor pozbawiony blasku, ale jest dla mnie zdecydowanie za jasny, jeżeli nałożę go za dużo, to go widać, ale nie ma tragedii. Kolor opisałabym jako średni brąz, bez jakiś szczególnych ciepłych tonów.  Szczoteczka w porządku, ale dla mniej fajniejszą ma ten z Wibo. Nie ma problemu z za dużą ilością wydobywanego produktu. Dostępny jest w Hebe/Naturze/SuperPharm za ok. 15 złotych.


Dla mnie właściwości utrzymujące w ryzach brwi są w obu produktach są takie same, są dobre, trzymają cały dzień, ale ja nie mam jakiś wygórowanych oczekiwań do nich. Lubię sobie nimi przeczesać brwi, bo zrobienie tego taką zwykłą szczoteczką powoduje zostawienie różnych farfolców na moich brwiach. Nie wiem jak to robię. Najbardziej lubię mieć podkreślone brwi za pomocą cienia, dla mnie żel to tylko dodatek.

Czym podkreślacie swoje brwi?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

60 komentarzy:

  1. Ja mam ten z Wibo i jestem w maire zadowolona, chociaz wolalabym zeby szczoteczka byla mniejsza. Uzywam go jak nie mam za duzo cszasu. Na wyjsci uzywam pomady z Anastasia i zel z maybelline.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zadnymi kremowymi cudami nie chce sie bawic;) Faktycznie szczotka powinna byc mniejsza:)

      Usuń
  2. Catrice chyba bardziej w moimi kolorze, ja mam na razie puder do brwi z Golden Rose ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najczęściej używam jakiegoś brązowego cienia, choć myślałam nad tym pudrem:)

      Usuń
  3. Miałam taki żel polskiej Delii, ale jednak bardziej polubiłam podkreślanie cieniami - może dlatego, że w moim przypadku trzeba sporo "dorysować"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też najbardziej lubie podkreślać cieniem, są wtedy takie pełniejsze i matowe.

      Usuń
  4. Ciemności i gęstości szczerze zazdroszczę! Oddaj :D
    Moje są raczej rzadkie i nawet po hennie, choć niby odpowiednio ciemne, to i tak muszę je wypełniać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko wiesz, gęste i ciemne włosy mam WSZĘDZIE;) z brawi się cieszę, z reszty niebardzo;))

      Usuń
  5. ja mam ten z Wibo,ale go nie lubię :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie najlepszy jest set do brwi z Oriflame. Lubiłam też korektor do brwi z Bell. Jednak set z ori jest the best. Mimo to na pewno wypróbuję ten korektor z Wibo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam, ale oddałam go siostrze. Cienie mieli faktycznie fajne i kasetka była zacna.

      Usuń
  7. ja właśnie mam zamiar zamówić ten z Catrice. Też mam ciemne brwi i zastanawiałam się czy nie będzie ich rozjaśniał. A tych bezbarwnych też nie lubię ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozjaśniać nie będzie, ale może go być czasami widać, jeżeli nałożysz go za dużo

      Usuń
  8. Ja podkreślam brwi tylko i wyłącznie pomadą Anastasii Beverly Hills :) Nie stosuję dodatkowych żelów utrwalających :) Kolor tego żelu z Wibo mnie zabił! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor śliczny jako np. kreska na oku:) ja próbowałam kolor tatoo z Mejbejlin, ale dla mnie za dużo zabawy, wolę zwykłe cienie :)

      Usuń
  9. nie podkreślam swoich brwi, ale ujarzmiam je nieco przeczesując szczoteczką po zielonym tuszu Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam żadnego, aktualnie mam z Eveline i jestem nawet zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i świetnie:)) oblookam ten z Eveline w Rossku, bo jakoś wcześniej o nim nie słyszałam.

      Usuń
  11. ja mam z Catrice i polecam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam naturalnie ciemne brwi wiec mi nie potrzebne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale lubię ujarzmiać brwi, nie robię tego dla koloru:)

      Usuń
  13. ja mam korektor do brwi? chyba tak to się zwie... z Eveline. Całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wolę ten z WIBO i u mnie na brwiach nie połyskuje, ale stosuję go na kredkę z Catrice ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za kredkami nie przepadam. U mnie też nie jeste jakis mega błysk, ale wiem, że tak jest i mi to przeszkadza;)

      Usuń
  15. ps oddaję głos, Twoje hasło najbardziej chwytliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szukam dobrego produktu do podkreślania brwi, muszę zobaczyć ja dane produkty by się sprawdziły u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam jakiś cień, dla mnie robią najfajnieszy efekt:) żel to tylko dodatek

      Usuń
  17. wibo w awaryjnych sytuacjach lub w dzień z delikatnym makijażem :) a na co dzień mocniej słynnym permanent taupe MNY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubie go do brwi, za dużo zabawy, wolę zwykłe pudrowe cienie:)

      Usuń
  18. nigdy wcześniej nie próbowałam żelu, ale może po całym zabiegu permanentnym będę je przeczesywać tylko takim cudem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, jestem ciekawa jak u Ciebie wyjdą brwi! Myślę o takim zabiegu dla mamy:)

      Usuń
  19. Ja ostatnio kupilam taki zel z L'oreal i jest super! Zazwyczaj musialam wypelniac brwi bo samo przejechanie zelem z kolorem nic nie dawalo, bo mam dosc przeswity miedzy wloskami, a ten jakby to uzupelnia ze nie potrzebuje juz nic jak go mam. Wiadomo, ze to taki dzienny efekt, nie nada sie do mocnych oczu, ale rano zawsze to pare minut mniej na makijaz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O faktycznie L'Oreal coś fajnego wykombinował i chyba też Max Factor. I jasne, na dzień nie ma sensu wręcz rysować sobie brwi, warto pospać chwile dłużej:D

      Usuń
  20. catrice ma świetną szczoteczkę, ale rzeczywiście jest jasny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie za jasny, ale na szczęscie nie ma tragedii.

      Usuń
  21. Ja podkreślam brwi lekko zwilżonym matowym cieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cieniem też lubię najbardziej, ale robię to na sucho:)

      Usuń
  22. Dopiero zaczęłam tak naprawdę je podkreślać i póki co używam cienie color tattoo permanent taupe. Dobrze, w miarę naturalnie wyglądają moje brwi. Myślę, że to nie koniec mojej przygody z tego typu kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam, ale u mnie się nie sprawdził. Za dużo zabawy, wole zwykły cień:)

      Usuń
  23. Muszę wypróbować jakiś żel do brwi. Póki co tylko cienie, bądź kredka ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Obydwa kolory podobają mi się i pasowałaby mi :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Wlasnie mi sie bardzo rzucil w oczy ten metaliczny blask zelu z Wibo, o nieee, na pewno bym nie chciala takiego efektu na brwiach :P
    Ja podkreslam brwi brazowym cieniem z paletki Full Exposure z Smashbox, daje ladny, naturalny efekt. Zeli nigdy nie probowalam, troche kusila mnie farbka z MUFE, ale Ines troszke ostudzila moj zapal, wiec na razie zostaje przy cieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efekt na dłoni jest oczywiście spotęgowany, na brwiach nie ma takiej tafli, ale w słońcu widać.
      Ja używam brązu z Au Naturale ze Sleeka albo tego najciemniejszego z z UD Naked Basic. Mnie MUFE nigdy nie kusiło, kupiłam żel z Viper i nie dla mnie takie zabawy z kremowymi kosmetykami.

      Usuń
  26. mam ten z wibo, lubię go bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Stosuję żel z Catrice, dobrze mi służy, lekko ujarzmia włoski i trzyma je w ryzach. Gdyby wprowadzili kilka odcieni do wyboru i zmienili szczoteczkę, byłoby idealnie :) Z kolorem żelu Wibo rzeczywiście zaszaleli :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak lepsze odcienie i mniejsza szczotka byłaby idealna:)

      Usuń
  28. Miałam żel z Wibo i to był koszmarek dla mnie i moich brwi. Najchętniej do brwi używam cienia, bo przy tak rzadkich brwiach niewiele kosmetyków wygląda naturalnie. Jeśli nie chce mi się bawić z cieniem - podkradam mamie żel z Eveline. Jestem też ciekawa w miarę nowego żelu z L'Oreal :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z cienia też jestem najbardziej zadowolona, najłatwiej nim się obsłużyć i efekt jest najlepszy. Muszę obczaić ten z L'Oreal:D

      Usuń
  29. Używam tego z Wibo i nie narzekam ale chętnie kiedyś wypróbuje ten z Catrice :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie w Wibo denerwował ten blask metaliczny, niby nie było aż tak go widać, ale ja wiem, że tam jest;)))

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.