Relacja z Targów i moje mini zakupy

Miałam dwa plany w związku z targami – podglądać mistrzostwa fryzjerstwa oraz wziąć udział w Makeup Serwis, ale te szalone tłumy mnie zniechęciły. Wiedziałam, że będzie sporo ludzi, ale nie spodziewałam sie takich dzikich tłumów.



W moim przekonaniu targi to wspaniałe miejsce dla osób, którym niestraszny tłok, zamieszanie, hałas, konieczność stania w szalonych kolejkach i dokonywania szybkich decyzji zakupowych. Ja stwierdzam, że ceny może i były niższe, ale cenię sobie możliwość zakupów na spokojnie, z rozejrzeniem się i zastanowieniem. Na liście miałam zakup szczotki z włosia naturalnego oraz misję krem do rąk z masłem shea. Nie udało mi się znaleźć szczotki, która mieściła w moim budżecie i spełniała inne moje kryteria. Krem sobie szybko podarowałam widząc szalone tłumy. Skusiłam się za to na zestaw Macadamia Natural Oilsolejek 30 ml, 100 ml maski i 100 ml szamponu. Szamponu nie chciałam, ale kupując w zestawie płaciłam 50 zł, a sam olejek i maska kosztowały po 25 zł. Całkiem się opłacało i nie było szalonego tłumu akurat jak przechodziłam. 


Na  innym stoisku wrzuciłam woski do depilacji na gorąco, były po 4 zł, na Allegro za 4,50, stacjonarnie ok. 7 zł. Nie było tłumów przy blacie, miałam kupić i tak na dniach, więc się skusiłam. I chyba niedługo odważę się wydepilować samodzielnie moje udka. Będzie pogrom! Wosków nie ma na zdjęciu, ale nie ma co pokazywać chyba, co nie?

Pomacałam też sobie cienie z Bikor, na których mi zależało, ale co to za komfort, jeżeli dookoła jest pełno ludzi i hałasu. Stoisko z Maestro było oblegane non stop, nie dla mnie takie zakupy na szybko. Wolę kameralne klimaty.

Spotkanie z dziewczynami było miłe, cieszę się, że miałam okazję porozmawiać m.in. z Alą co ma kota, a ma alergię na koty, z Agwer czy z Obsession. Jednak spodziewałam się bardziej zorganizowanej akcji niż tylko udostępnienia salki i poczęstunku.

Ja wolę zakupy na spokojnie. Myślę, że nawet gdybym miała listę, to i tak konieczność przedzierania się przez dzikie tłumy nie jest dla mnie. W necie można spokojnie dorwać jakieś dobre promocje. A jeżeli chce się zobaczyć jakieś nowinki, czy coś nowego podpatrzeć, to trzeba mieć dużo determinacji by znieść to całe zamieszanie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

42 komentarze:

  1. Dawno już nie byłam na tego typu targach, teraz wszędzie wszystkiego pełno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny zestaw kupilas ;P ja potrzebuje cizy i spokoju by cos obejrzec ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Zakupy w tłoku, hałasie i na szybko to nie dla mnie.

      Usuń
  3. wow aż takie tłumy były u Was czy mała hala ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hale były dwie, naprawdę ogromne, ale tłumy były i tak dzikie.

      Usuń
  4. Jeszcze nie byłam na takich targach, bo to jest bardzo niebezpieczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój portfel nie ucierpiał;) ja wolę zakupy na spokojnie.

      Usuń
  5. Będę w ten weekend na targach we Wrocławiu i już się boję. Nie lubię tłumów, ale idziemy z klasą (kosmetyczną, a jak ;d), więc nie mam innego wyboru. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może u Ciebie nie będzie takich tłumów:)

      Usuń
    2. Raczej bym na to nie liczyła. :D

      Usuń
    3. Bez szału, nawet nie ma co pisać. Nawet po Twoim zdjeciu widzę, że więcej się działo. Stoisk było naprawdę niewiele, panie przy nich znudzone i niechętne do czegokolwiek. Byłam chyba jakieś 1,5h i to przechodząć wszystko dwukrotnie. Kupiłam niewiele, tylko rzeczy, które miałam kupić wcześniej przez internet, więc ciut zaoszczędziłam.
      Ale ogólnie całość nijak się miała do moich wspomnieć, gdy byłam po raz pierwszy na targach w 6 klasie podstawówki- wtedy nic nie kupiłam, ale za to wróciłam z całą torbą próbek i fajnych wrażeń. Więcej raczej nie pójdę. ^^

      Usuń
    4. Moje zdjęcie to kawałeczek ego co było, były 4 duże przestrzenie na tych targach, stoisk było mnóstwo. Ja na chwilę obecną też nie planuję być kolejny raz.

      Usuń
  6. Ja też nie przepadam za takimi tłumami, ale na targi kiedyś z ciekawości chciałabym pójść :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się cieszę, że byłam, bp nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w takim wydarzeniu. Wiem, że to nie dla mnie;)

      Usuń
  7. jestem ciekawa jak sprawdzi się trójka z Macadamia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon będzie mi przetłuszczał włosy;) reszta mam nadzieję, że się sprawdzi!

      Usuń
  8. Takie targi to z pewnością super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie niekoniecznie, ale ja jestem fanką ciszy i spokoju;)

      Usuń
  9. Bardzo ładne opakowania ma ten zestaw. Lubię takie hindusko'afrykańskie cosie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj żałuję, że znowu przegapiłam targi, ale może to lepiej? Moje zakupy z pewnością byłyby większe ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ja nie miałam ochoty przebijać się przez te tłumy i na szybko podejmować decyzje;)

      Usuń
    2. U mnie takie decyzje na szybko błyskawicznie zapadają ;]

      Usuń
    3. Haha:D ja staje sie w zakupach coraz bardziej rozwazna:D

      Usuń
  11. To dobrze, że sobie odpuściłam, chciałam podjechać, ale za dużo zajęć miałam.Również preferuję spokojne zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię kupować w atmosferze zamieszania, w tłoku. Wole spokojniejsze miejsca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie!:) Zakupy mają sprawiać też przyjemność:)

      Usuń
  13. Miałam być na tych targach, ale dzień wczesniej mój mąż miał urodziny, i dlatego odpuściłam temat..

    Szkoda, że takie targi nie są organizowane we Wrocławiu..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cherr kilka komentarzy wyżej napisała, że są we Wro:)

      Usuń
  14. Zakupy na targach są zdecydowanie dalekie od komfortu, ale niskie ceny oraz pełen wybór w jednym miejscu są ich ogromnym atutem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda, ale bez problemu większość rzeczy możemy też dostać w sklepach internetowych.

      Usuń
  15. byłam kiedyś , ze dwa lata temu i miło wspominam ten wypad , a w szczególności spotkanie z dziewczynami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkanie było na plus, acz spodziewałam się więcej. Targi mają potencjał, a tu w moim przekonaniu był nie wykorzystany.

      Usuń
  16. Mi się niestety nie udało dotrzeć na targi, szkoda. Ale fakt, że zakupów tam do spokojnych zaliczyć pewnie nie można :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mnie spotkanie też nieco zawiodło, spodziewałam się lepszej jego organizacji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie. Jakos mialam wieksze oczekiwania i spodziewalam sie jakiegos "wow".

      Usuń
  18. Nie dla mnie takie atrakcje. Nie lubię kupować, gdy wokół jest szaleństwo i tłum osób.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.