Korzenny peeling do ciała, Organique

Uwielbiam peelingi. Najchętniej stosuję te gęste, cukrowe, które zostawiają przyjemną warstewkę na skórze. Moimi ulubionymi peelingami są te z Organique. Miałam wersję z orchideą oraz jabłko&rabarbar. W okresie jesiennym postawiłam na korzenną wersję.


Peeling ma standardowo 200 gramów, cena regularna to 54,90 zł. Jest to cena dość wysoka, ale kosmetyk jest jej wart. Na ciele zostawia wyczuwalną, ale nie ciężką, czy oblepiającą warstwę. Moja sucha skóra ją uwielbia! Nie muszę jej wtedy natłuszczać przez dobre dwa dni.

Skład:  Sucrose, Glycine Soja (Soybean) Oil, Caprylic, Trigliceride, Cetefaryl, Alcohol, Cera Alba, Shea Butter, Hydrolyzed  Rice Protein, Superoxide Dismutase, Cinnamomum Cassia Bark, Ginger Root Powder, Tocopheryl Acetate, Phenoxyetanol, Ethylexylglicerin , Parfum , Coumarin, Cinnamyl Alcohol , Citronellol, Benzyl Benzoate, Geraniol, Eugenol, Cinnamal, Citral, Linalool, Limonene


Wąchając płyn do kąpieli z tej serii miałam w głowie cynamonowo-korzenne cudo. Nie wiem czy to działania mojej podświadomości, czy co, ale zapach w rzeczywistości jest korzenny, ale bardzo mało w nim cynamonu, a dużo goździków i pomarańczy. Ogólnie nie jest zły, lecz w mej głowie był lepszy. Za to działanie jest jak najbardziej na plus, więc mu to wybaczam, ale nie będzie powtórki w przyszłym roku.  Za to wiem, że na pewno inne wersje zapachowe u mnie zagoszczą.



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

57 komentarzy:

  1. O peelingach z Organique czytałam już wiele dobrego. Kiedyś się skuszę, ale raczej na jakąś owocową wersję lub kwiatową :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy ma zapach, nigdy nie mialam tych peelingów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja żałuję, że nie jest bardziej cynamonowy:( ale działanie ma zacne!:)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam wersję czekoladową i bardzo przypadła mi do gustu. Duży plus to fakt, że te produkty mimo, że z olejkami nie są ciężkie jak np. te z Pat&Rub.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Te z P&R nie przypadły mi do gustu. Ciężkie strasznie.

      Usuń
  5. Ciekawią mnie kosmetyki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię ich masło shea o zapachu magnolii i kule do kąpieli:)

      Usuń
  6. Najbardziej lubię ich peeling Eternal Gold ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno go sobie sprawię! Polecam wersję Bloom Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno bym go polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie musi się znaleźć w Twojej kosmetyczce:)

      Usuń
  9. Na obecną pogodę wydaje się być idealny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekałam chyba 1,5 roku aby natrafić na odpowiednią porę roku i bark innych kosmetyków tego typu:D

      Usuń
  10. Widzę go pierwszy raz :) Bardzo chciałabym go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie miałam, ale nie wykluczam zakupu:) Na razie stosuję peeling kawowy Body Boom, który ostatnio taki popularny. Jak na razie jestem zadowolona, zobaczymy na ile w ogólnym rozrachunku mi wystarczy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kojarzę go:) ale trochę przeraża mnie jego opakowanie, wydaje mi się niepraktyczne.

      Usuń
  12. Od Agafii jeszcze nie miałam:) ten nie jest zbyt tłusty, dla mnie idealny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Za takimi korzennymi zapachami nie przepadam, więc ta wersja nie jest dla mnie. Natomiast ogólnie peelingi Organique mam ochotę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię korzenne zapachy, chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Firma Organique ma bardzo ciekawe i dobre produkty. Nie miałam tego peelingu jeszcze, ale z chęcią wypróbuję. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczę, ja to nawet 20 zł za peeling do ciałą skneruję, nie mam systematyczności totalnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:D ja na peeling nie szczędzę. Jeden z nielicznych kosmetyków pielęgnacyjnych, które lubię i używam z przyjemnością:)

      Usuń
  17. Zapach niesamowicie mnie ciekawi, a konsystencja podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musisz koniecznie powąchać przy najbliżeszej okazji:)

      Usuń
  18. Domyślam się, że pięknie pachnie :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładnie, aromatycznie:) ja jednak wolę bardziej cynamonowe zapachy:)

      Usuń
  19. Zapach cynamonu niekoniecznie mi leży, ale już pomarańczę i goździk lubię, dlatego nie pogardzę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cynamonu zawsze można dosypać - to nie problem. Zapach będzie bardziej wyczuwalny a i podczas używania skóra będzie sięlekko podgrzewała.

    OdpowiedzUsuń
  21. Coś czuję, że niedługo wpadną mi do koszyka. Twoja łazienka po kąpieli musi bosko pachnieć.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie miałam nic z tej firmy :) Ale peeling wygląda naprawdę kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tez uwielbiam takie peelingi no i cynamon tez! Szkoda ze nie jest aż tak wyczuwalny ale i tak korzenny zapach jest świetny na tą porę. Nie wiem czy bym sie na niego skusiła za tą cenę, chyba ze jest bardzo wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy bardzo? Nie wiem, na pewno nie mogę o nim powiedzieć, że jest niewydajny, a właściwości ma rewelacyjne!:)

      Usuń
  24. Gdy przeczytałam "korzenny" pomyślałam "będzie mój" pomimo bardzo wygórowanej ceny. Jednak jeśli mało w nim cynamonu, to się jeszcze zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jest on mało wyczuwalny, ale właściwości pielęgnacyjne ma świetne!:)

      Usuń
  25. Cukrowych peelingów Organique jeszcze nie próbowałam ale zapach tego na zimę wydaje się idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Szkoda, że tak mało cynamonu. Powącham przy najbliższej okazji i jeśli mi się spodoba, to wrzucę do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go trochę podkręciłam olejkiem cynamonowym:)

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.