Cassis - czyli przepięknie pachnący wosk Yankee Candle

Jestem wielką fanką owocowych zapachów. Mają w sobie zazwyczaj słodycz, która nie jest mdła i zazwyczaj mają kopa, czyli coś co lubię. Dziś na tapecie Cassis, czyli po prostu czarna porzeczka. Kompozycja wg producenta jest prosta - tylko ten czarny owoc bez żadnych dodatków.


cassis-yankee-candle

Nie lubię owocu porzeczki zerwanego prosto  z krzaka, ale jestem miłośniczką kwaśnych dżemów, takich, aby wykręcało twarz. Zapach wosku Cassis jest odrobinę cierpki, ale sam w sobie dość słodki i jednocześnie elegancki, trochę kwiatowy. Dla mnie wielowymiarowy i nieoczywisty. Jest również mocno wyczuwalny w pomieszczeniu co  jest dla mnie plusem, bo uwielbiam jak czuć w mieszkaniu przepiękny, mocny zapach.

Linia zapachowa: Owocowe
Seria: Classic


Dostępność: goodies.pl


Jaki owocowy wosk możecie mi polecić?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

28 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja za owocami solo nie bardzo, ale ten zapach jest świetny:D

      Usuń
  2. Ja też go lubię, a ogólnie uchodzi za śmierdziela :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż bym sobie zapaliła jakąś owocową świeczkę albo najlepiej owoce zjadła ale mam tylko brzoskwinie na dżem...

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem bardzo ciekawa jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś technologia pójdzie tak do przodu, że będzie można przesyłać zapach:D

      Usuń
  5. Mam go w zapasie, wolałabym by był soczysty i kwaśny podczas palenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też lubię kwaśne dżemy :D. Co do wosku, to mimo że bardzo lubię owocowe nuty, to akurat porzeczka nigdy nie była moim faworytem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się bardzo spodobał bardzo, choć za samymi porzeczkami z krzaczka nie przepadam;)

      Usuń
  7. Nie przepadam za porzeczką jeśli chodzi o owoc, ale tak jak ty uwielbiam go w dżemie bądź soku. Muszę koniecznie go powąchać bo zapowiada się rewelacyjnie :).

    OdpowiedzUsuń
  8. kocham! zapach świeżych porzeczek. i uwielbiam ich smak zaraz po zerwaniu

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam go i polubiłam. Polecam pinacolade i pink dragon fruit

    OdpowiedzUsuń
  10. ja z tej serii mam cynamonowo jabłkowy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używam wosków, więc nie mogę Ci nic polecić, ale muszę Ci przyznać, że coraz bardziej mnie nimi kusisz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam, kocham, nawet mój Mężczyzna polubił i ma swój ulubiony wosk:)

      Usuń
  12. Mam ten wosk w swojej kolekcji, ale jeszcze nie odpalałam. Po Twojej recenzji kusi mnie by go napocząć, a miałam czekać na porzeczki, co by razem ładnie na zdjęciu wyglądali :D

    PS. Obłędne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czego się nie robi dla fajnego zdjęcia:D
      ps. dziękuję:*

      Usuń
  13. Też lubię dżemy porzeczkowe, wosk Cassis też jest fajny. Ja z owocowych lubię bardzo dużo zapachów np. Mango Peach Salsa, Pink Grapefruit i mój ulubiony Bahama Breeze (niestety wycofany :( )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mango Peach Salsa może mi się spodobać, bo za grapefruitem nie przepadam:( szkoda, że wycofują fajne woski;(

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.