Mini pęseta Tweezerman

Nie ma chyba bardziej kultowych pęset niż te marki Tweezerman. Ja swoją idealną, a na pewno najlepszą do tej pory, pęsetę już znalazłam. Opisywałam ją rok temu, nadal jej używam i jestem z niej bardzo zadowolona. Niedawno uległam promocji w Sephorze i kupiłam mini wersję pęsety marki Tweezerman i chyba mogę się już podzielić swoją opinią na jej temat.


Użytkowanie

Jak pęseta wygląda - widać, są różne wersje kolorystyczne, mnie ta jakoś nie kręci, wolałabym srebrną, ale nie ma. Mimo mniejszej wielkości dobrze leży w dłoni. Pęseta marki Tweezerman jest przede wszystkim ostra. Jest  zbliżona do tej marki Sephora pod tym kątem, ale lepiej się nią wyrywa włoski, chociaż zdarza mi się je urwać, a nie wyciągnąć. Dobrze mi się nią wyrywa większe skupiska dłuższych włosków np. lekko zapuszczony wąski lub obszar nad brwiami, ale ciężko wyrywa mi się nią pojedyncze, krótkie/cienkie włoski. Do tego działania lepsza jest pęseta punktowa, którą wspominałam na początku wpisu. 


Dostępność

Cena w Sephorze wynosi 55 zł. Największy problem z akcesoriami tej marki jest słaba dostępność w Polsce. W Sephorze jest dostępne tylko ta wersja. Na Allegro zdarzają się jakieś pojedyncze sztuki, ale nie wiadomo czy leżały obok oryginałów. 

Nie jestem nią oczarowana, ale jest lepsza od tej sephorowej. Zostanie ze mną trochę, ale rozważam puszczenie jej w świat. 


Jakiej pęsety używasz?

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

27 komentarzy:

  1. Mam i lubię, jest lepsza niż moje pozostałe pęsety, ale szczerze mówiąc, spodziewałam się większego wow...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja tego wow też nie widzę i nie wiem czym inne dziewczyny się zachwycają.

      Usuń
  2. Przyznam szczerze, że już nie pamiętam jakiej marki jest moja pęseta.

    OdpowiedzUsuń
  3. A Panna Mysia ma taką zwykłą za dyszkę i nie narzeka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nawet nie wiem skąd jest moja, kupiłam ją kiedyś, bo potrzebowałam wyprawki na studia i jakoś tak wyszło, że trafiłam na bardzo fajną ;) Przy okazji, życzę Ci zdrowych, spokojnych, spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Bożego Narodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam zwykła i jestem zadowolona, skośna, wyrywa jest ok
    nie potrzebuje takiej drogiej. Zresztą w takiej cenie to powinna sama wyrywać:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam jakąś zwykłą, nawet nie pamiętam skąd :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam swoją jakąś z drogerii i jest ze mną już ze 3 lata i nadal bez zarzutów się sprawuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie dosc drogi gadżet. Ja mam tę z Rossmanna i jestem z niej zadowolona ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam inną, ale ta mnie też ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie do końca jestem z niej zadowolona, ale nie jest zła.

      Usuń
  10. Dla mnie za droga :) mam jakąś zwykłą i w sumie dobrze mi się takiej używa

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz słyszę o Tweezerman :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja o marce usłyszałam chyba z 5 lat temu i tak trochę do niej wzdychałam, ale szkoda mi było kasy. Teraz mam i szału nie ma;)

      Usuń
  12. Ja od kilku już lat regularnie używam pęsety z MAC. Jest idealnie cienka i ostra i ładnie wyrywa wszystkie włoski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę kiedyś oblookać te z MAC skoro zachwalasz:)

      Usuń
  13. Miałam kiedyś rewelacyjną pęsetę (no name) z bardzo cieniutkimi nóżkami. Teraz już takich nie produkują. Szkoda, bo te z szerokimi końcówkami nie bardzo mi odpowiadają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, teraz większość jest taka gruba:( z cienkich jest pęseta z różą, o której też kiedyś pisałam

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.