Hit: korektor-kamuflaż w płynie Catrice. Jak sprawdził się u mnie? Nowy kolor 005 Light Natural

Marka Catrice w swojej ofercie ma kilka kultowych produktów. W ostatnim czasie głośno jest o podkładzie HD Liquid Coverage. Dla mnie jest on za ciężki i za kryjący, ale moja Siostra Kasia jest nim zachwycona. Zanim marka wypuściła bohatera dzisiejszego posta, bardzo wiele pochwał zbierał kamuflaż w kremie. Dla mnie to był bubel, który nie trzymał się twarzy i nie był w stanie zakryć pryszcza. 

--

Korektor nie jest u mnie kosmetykiem podstawowym, bo obecnie cerę mam całkiem ładną, sam podkład mi wystarczy. Mam też problem  z nakładaniem tego typu kosmetyków, bo nieroztarty widać, a jak rozcieram to traci krycie, a nie o to chodzi.  Czasem jednak wyskoczy mi jakiś pryszcz i się z nim rozprawię robiąc sobie krzywdę i zaczerwienienie. I wtedy wkracza do akcji płynny kamuflaż Catrice


DZIAŁANIE


Na samym wstępie napisałam o swoich niekoniecznie dobrych doświadczeniach i myślałam, że podobnie będzie z tym kosmetykiem. I uwaga, zaskoczenie, bo to mój najlepszy korektor jaki miałam! Tzn. pewnie są jeszcze lepsze, ale to pierwszy korektor, który jak rozcieram trzyma krycie i faktycznie przykrywa zaczerwienienia po rozdrapanych pryszczach (tak, wiem, nie można molestować pryszczy, ale każdemu się zdarza)! Produkt trwa  na twarzy cały dzień, zastyga. Aplikacja w formie pacynki od błyszczyka nie jest najbardziej higieniczna, ale jest wygodna i nie zauważyłam, aby korektor powodował niespodzianki na cerze. 

KRYCIE

Naprawdę niezłe. Zakrywa zaczerwieniania. Określiłabym je jako średnie w kierunku mocniejszego. Moja Siostra Alicja  używa go również pod oczy i przykrywa jej średnie cienie pod oczami. Dla mnie pod oczy jest za ciężki. Używając go w tej okolicy dodaję sobie lat i zmarszczek. 

KOLORY

Są niestety tylko dwa. 010 Porcellain wpada w różowe tony i jest ciut jaśniejszy od 020 Light Beige, który ja posiadam i on wpada w żółte tony. Ja jestem sporym żółtkiem i 01 nawet nie brałam pod uwagę. Początkowo myślałam, że będzie za ciemny (na zdjęciu widać, że jest najciemniejszy z całej gromadki) i odznaczał się od reszty skóry, ale bardzo ładnie się wtapia i jestem z tego koloru bardzo zadowolona. Acz nie jest on dla bladolicych.
Szukając informacji o tym korektorze zauważyłam na stronie producenta, że jest nowy kolor 005 Light Natural, ale jeszcze nie widziałam go w drogeriach. 


DOSTĘPNOŚĆ/CENA/WYDAJNOŚĆ

Do dostania w Hebe, w Naturze, choć znika dosyć szybko, szczególnie jak jest -40%,  ale warto poprosić sprzedawcę o zajrzenie do szuflady, bo mogą mieć je w zapasie. Również większość drogerii internetowych ma go w swoim asortymencie, bo to prawdziwy hit. Cena to ok. 16 zł za 5 ml. Czytałam opinie, że szybko się kończy. Ja swojego nie używam jakoś mega często, acz widzę już ubytek i w sumie z tego się cieszę, bo jest szansa, że mi się nie przeterminuje. 

SKŁAD


Aqua (Water), Isododecane, Cyclopentasiloxane, Polymethyl Methacrylate, Butylene Glycol, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cetyl Peg/Ppg-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Potassium Cetyl Phosphate, Vp/Eicosene Copolymer, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Parfum (Fragrance), Sodium Chloride, Peg/Ppg-19/19 Dimethicone, Disteardimonium Hectorite, Cera Alba (Beeswax), Disodium Edta, Xanthan Gum, Triethoxycaprylylsilane, Propylene Carbonate, Ethylhexylglycerin, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Phenoxyethanol, CI 77491 (Iron Oxides), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides), CI 77891 (Titanium Dioxide)

Podsumowując: bardzo polubiłam ten korektor i przyłączam się do grona jego fanek!

Znasz korektor Catrice? Jakiego obecnie używasz?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

55 komentarzy:

  1. Nie znam, ale ja mało kiedy sięgam po tego typu produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to też nie jest produkt pierwszej potrzeby;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. No coś Ty! Myślałam, że to jest taki hit hitów, że każda dziewczyna słyszała!;)

      Usuń
  3. Mam i uwielbiam :) sprawdza się również świetnie jako baza pod cienie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja korektor bardzo lubię :) Ale jego minusem jest bardzo słaba wydajność :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to plus;) jest szansa, że go kiedyś zużyję;) Na ile Ci wystarcza?

      Usuń
  5. Niedawno wpadł mi w ręce i muszę powiedzieć że jest dobrze. U mnie kolorek ten najjaśniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odcień 005 jest dostępny w Niemczech. Podobno bardzo ładny, bo jasny ciepłymi tonami. Też na niego czekam, bo nie mam póki co możliwości dowiedzenia sąsiadów zza Odry :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie kolory zupełnie nie pasują. Możliwe, że ten 005 byłby lepszy, ale chyba niełatwo go dorwać :D Na razie zadowalam się tym z Collection 2000

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Collection nie miałam, ale słyszałam o nim dobre opinie:))

      Usuń
  8. Mam 010 teraz czekam, aż pojawi się w drogerii nr 005 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że najdalej na wiosnę się pojawi!:)

      Usuń
  9. jeden z lepszych dostępnych w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam 010 i u mnie sprawdza się świetnie. Używam go głównie pod oczy i szczerze sprawdza się dużo lepiej niż Revlon Colorstay.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie pod oczy jest za ciężki + nie mam w tej okolicy problemów;) Cieszę się, że u Ciebie się sprawdza:)

      Usuń
  11. Mój ulubiony korektor, zawsze kupuję na zapas. O odcieniu 005 wiedziałam, ale z tego, co słyszałam, nie jest dostępny w Polsce. Chyba, że mają zamiar go wprowadzić - byłoby super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ze strony producenta wynika jakby miał się niedługo pojawić:)

      Usuń
  12. Dla mnie 010 jest za ciemny, a z tego co widziałam, 005 niewiele jaśniejszy, więc raczej nie dla mnie :) Właściwości jak najbardziej sobie cenię, ale jestem zmuszona sięgać po inne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na IG jedna z dziewczyn napisała, że 005 jest prawie biały. Jestem ciekawa jaki będzie na żywo:)

      Usuń
    2. Dla niektórych to i ColorStay 150 jest prawie biały ;) Niestety 005 biały nie jest, jest dużo ciemniejszy od L'Oreal True Match, a na co dzień używam korektora jeszcze jaśniejszego od L'Oreal ;)

      https://2.bp.blogspot.com/-EJrlE_hg7QQ/VrjbQawZpYI/AAAAAAAAC60/h7OncrjdG1g/s1600/CatriceLiquidCamouflageConcealerLightNatural6.JPG

      Usuń
    3. Uuuu, 005 wygląda tam na brzoskwinię!

      Usuń
    4. U mnie w sumie i tak najlepiej sprawdza się pokrycie twarzy podkładem, następnie przypudrowanie, a wtedy dopiero poprawiam korektorem miejsca, które tego wymagają :) Używam sypkiego korektora mineralnego (lub po prostu mineralnego podkładu mocno kryjącego w sposób punktowy) - roztarcie jest bardzo łatwe (od razu pędzelkiem) i nie tracę krycia, można uzyskać dosłownie pełne krycie, a i trwałość w zależności od produktu jest super. Od jakiegoś czasu tak robię i jestem zachwycona - pełne krycie, naturalny wygląd (bo tylko punktowo nanoszę więcej) i nie borykam się już z pomarańczowymi plackami od ciemniejącego płynnego korektora :)

      Usuń
    5. Też preferuje Twój sposób - korektor na przypudrowaną już twarz:) Ja ostatnio wróciłam do minerałów i chyba jestem zadowolona bardziej niż ze zwykłego podkładu, ale korektora mineralnego jeszcze nie posiadam;)

      Usuń
    6. Jeżeli masz podkład mineralny, który dobrze kryje, to też się sprawdzi, ja tak długo robiłam z kryjącym Annabelle, który nie sprawdza się u mnie na całą twarz :) U mnie z podkładami jest sinusoida, przeżywam naprzemienne zachwyty nad podkładami płynnymi i mineralnymi, chyba po prostu nie jestem stała w uczuciach (w tym zakresie) i potrzebuję regularnej odmiany :P

      Usuń
    7. Kryje on w porządku, ale dobrym kryciem bym go nie nazwała;) Ja też nie jestem stała w wielu kosmetykach, lubię zmieniać niektóre kategorie produktów:)

      Usuń
  13. oo! W końcu ktoś określa jego krycie jako średnie! Ja się z nim nie polubiłam, bo żeby uzyskać zadowalający mnie efekt rozświetlenia pod oczami, musiałam nałożyć przynajmniej 3 warstwy, co było czasochłonne. Ale jest całkiem niezły, jeden z lepszych drogeryjnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest średnie-wystarczające, ale do zadań specjalnych bym go nie wzięła;) i np. wychwalany Pro Longwear z MAC wg mnie ma krycie niewielkie, choć wiele dziewczyn określa je jako mocne;)
      3 warstwy - wow!

      Usuń
    2. Tego z Pro Longwearem to już w ogóle nie ogarniam :D chyba każdy ocenia krycie pod swoje wymagania, ale określać go jako mocno kryjący? Słyszałam, że niektóre używają go jako podkład.
      Nooo, wiesz! U mnie tapeta for life!

      Usuń
    3. Pewnie tak, jak jakaś dziewczyna nie ma zbytnio problemów z trądzikiem czy zasinieniem, bo to najgorzej przykryć, to pewnie większość dla nich jest mocno kryjąca.
      A tak pytanie lekko z czapy: lubisz się bez makijażu?

      Usuń
    4. Ostatnio praktycznie cały czas chodzę bez. Tylko lekko omiatam twarz pudrem transparentnym, żeby nie świecić się po kremie, bo zimą używam nieco gęstszych i mocniej nawilżających i przyklejam jakieś delikatne rzęsy, nawet nie zawsze tuszuję. Nie mam problemów z cerą, ale jak już się maluję, to do tego wszystkiego, co stosuję (bakingu, konturowania na morko, mocnego rozświetlenia korektorem) nie pasowałby lekki podkład ;)

      Usuń
    5. Rozumiem, mi też nie pasuje jak jest full makijaż i nieidealna cera;) Nie jest to coś w czym czuję się dobrze, ale też nie wyobrażam sobie mocnych oczu i pięknego konturowania bez dobrze kryjącego podkładu:)

      Usuń
  14. dziś miałam go kupić, już go miałam w ręce i chodziłam z nim po sklepie i w końcu nie kupiłam. Jakoś tak bardzo długo się wahałam, a teraz trochę żałuję. Na pewno kiedyś go zakupie, ale może jeszcze nie teraz, tym bardziej, że mam ten w słoiczku i jak na razie jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co kupować na zapas:) mi ten w słoiczku kompletnie nie służył:(

      Usuń
  15. Lubię ten produkt, szkoda, że jest mało wydajny ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to plus;) bo takie produkty szalenie długo zużywam. Na ile Ci wystarcza?

      Usuń
  16. Mój ulubieniec od dłuższego czasu. W wersji kremowej też posiadam ale jednak wolę w tej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dopiero jak mi zabrakło tego korektora to doceniłam jego działanie. Muszę uzupełnic zapas :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Używam pod oczy i na nos (bo wiecznie zaczerwieniony;)) i ten korektor jest spoko, ale jakoś szału nie robi. A co polecasz pod oczy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety pod oczy Ci nic nie polecę, bo nie używam tam korektora:(

      Usuń
  19. Ja lubię ten w słoiczku i często używam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. zdecydowanie jeden z moich ulubionych korektorów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.