Moje zakupy za 1000 złotych!

Do wydawania wirtualnych pieniędzy zaprosiła mnie Hola Paola na FB, która zadała pytanie “co bym kupiła za 1000 zł”. Pomyślałam - czemu nie! Zastanawiałam się czy iść w kosmetyki, ale tyle tego mam, że postawiłam tylko na perfumy i ubrania. Na więcej mi nie wystarczyło;) Ciekawi moich zakupów?

Oto co bym kupiła za 1000 zł:



  • Perfumy Coco Chanel Mademoiselle - te perfumy chodzą mi od kilku lat po głowie i kiedyś je sobie kupię! Są niesamowicie kobiece, seksowne, zwracają na siebie uwagę. Póki co zrealizowałam swoje małe marzenie zakupowe i kupiłam na lato Chanel Eau Tendre, ale panienka też do mnie trafi! Cena wody perfumowanej to lekko poniżej 300 zł podczas promocji za 35 ml. Do kupienia np. w Douglasie lub perfumeriach on line, acz w obu tych miejscach ceny są porównywalne. 

  • Spodnie Lee - moje małe marzenie z dzieciństwa! W gimbazie zazdrościłam koleżankom oryginalnych jeansów. Nawet kiedyś sobie kupiłam w lumpeksie spodnie Lee za 15 zł, ale były tak ciasne, że ledwo w nich mogłam siedzieć. Mam nadzieję, że jak schudnę jeszcze 3 kg (post o tym jak schudłam już 7 jest tutaj) to sobie je sprawię na jesień. Podczas wyprzedaży można znaleźć spodnie Lee w cenie ok. 250 zł, model ze zdjęcia jest stąd

  • Kaszmirowy sweter -  oj jak mi się marzy mięciutki sweterek! Obecnie mam bardzo mało sweterków, bo mam “alergię” na akryl. Kilka razu szukałam swetrów z kaszmiru, ale nie odpowiadał mi ich krój. Był albo zbyt workowaty, albo  zbyt przylegający. Były też takie, które kosztowały jak za worek złota, a kaszmiru może miały 10%. Będę szukać, a ceny takich swetrów to ok. 300- 400 zł na dobrej promce. Ten ze zdjęcia ma piękny skład 70% jedwabiu i 30% kaszmiry. Dostępny jest na Zalando

I to tyle z mojego zakupowego szaleństwa! Postawiłabym głównie na rzeczy dobrej jakości, bo im jest starsza tym mniej chce mi się latać po sklepach. Wolę wydać więcej i mieć coś na dłużej, choć oczywiście cena nie zawsze idzie z jakością. I tu się boję swetra kaszmirowego, że wydam dużo pieniędzy na sweterek, a mi się zmechaci. Zaczęłam myśleć o połączeniu bawełny z jedwabiem, ale cena ta sama. Jeżeli macie jakieś doświadczenia z kaszmirowymi swetrami to będę wdzięczna za informacje

Na co Ty byś wydała 1000 zł?



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

47 komentarzy:

  1. Myślę, że jak będziesz prała ręcznie taki sweter to nic się nie stanie, a na pewno posłuży Ci dłużej i w lepszej kondycji niż prany w pralce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pranie ręczne dla mnie jest chyba nie do przejścia...:(

      Usuń
  2. spodnie Lee lubię, ale najlepiej leżą na mnie Wranglery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze żadnych nie przymierzałam, więc nie wiem czy będą dobrze leżały, zobaczymy:)

      Usuń
    2. Z czego zauważyłam (praca do tego zmusza) Wranglery lepiej leżą na większych, bardziej okrągłych pupach, Lee natomiast fajniej wyglądają na mniejszych/płaskich pupach :)

      Usuń
    3. Moja pupa zdecydowanie płaska nie jest:D ale zobaczymy jak będą leżeć:)

      Usuń
  3. Spodnie Lee uwielbiam :) odkąd mam dziecko, to tego tysiaka bym sama na siebie nie wydała, bo zawsze najpierw ruszam na dział dziecięcy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że i u mnie będzie spodniowa miłość:)

      Usuń
  4. Chyba coś z Lusha bym sobie nareszcie sprawiła i sukienkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam kilka produktów z Lush i nie było miłości. Spoko, ale za dużo zachodu. Jaką sukienkę być sobie sprawiła?:)

      Usuń
  5. Zapewne wydałabym tę kwotę w pierwszej kolejności na chłopaka i braciszka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym wydała na coś konkretnego do domu - starzeję się :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:D ja mam dom urządzony i zakaz kupowania pierdół:D ale uwielbiam chodzić po sklepach z rzeczami do domu. Moje Siostry się ze mnie śmieją, że jestem stara:D

      Usuń
  7. Ha ha ha a ja bym kupiła jedynie flaszkę perfum. Moje marzenie, którego obecnie nie mogę zrealizować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym zafundował mojej mamie pobyt w spa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam do Focusa po spodnie. Po nowym roku są wyprzedaże do 50% więc wychodzą po około 170 zł. Zapraszam, może nawet udałoby mi się trafić na ciebie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś z Zielonej? Może kawa?:)

      Usuń
    2. Póki co urlopik, ale po nim to z chęcią :)

      Usuń
    3. To odezwij się do mnie proszę na maila, jakoś się umówimy:) Miłego wypoczynku!

      Usuń
  10. Kurczę myślałam, że po wejściu w post pokaże mi się dłuuuga lista zakupów a tu takie zaskoczenie :D no ale fajnie, że tak przemyślany byłby to wydatek. Jestem za tym, żeby inwestować w jakość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz:D ja ogólnie jestem momentami przytłoczona ilością kosmetyków, stąd w innych kategoriach jestem dość powściągliwa jak chodzi o zakupy;)

      Usuń
  11. Kupiłabym sobie wymarzoną torebkę MK, którą mam na wishliście już ze dwa lata :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie kupiłabym kolejne torebki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:) ja się z torebek wyleczyłam. Kiedyś miałam sporo, teraz 2 i mi z tym dobrze:)

      Usuń
  13. ja kupiłabym jakieś fajne koszule

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dwie w szafie i jak któraś mi się zniszczy to wtedy pomyślę:D

      Usuń
  14. Nigdy nie zastanawiałam się na co wydałabym taką sumę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Jakość lepsza od ilości. Szafa nie pęka w szwach i mi z tym dobrze:)

      Usuń
  16. Takie sweterki spokojnie znajdziesz w second handach z jedwabiem i kaszmirem w składzie ;) Sama mam już kilka takich nabytków w swojej szafie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kup sobie sweterek - wszyscy będą Cię tulić!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajna zabawa!
    Gdybym miała dziś do wydania 1000 zł na uzupełnienie garderoby to kupiłabym:
    - spodnie levis 710, bo to idealne dla mnie spodnie za 400 zł
    - sukienkę z falbanką The Oder Side za 289 zł
    - long sleeve z dekoltem V The Oder Side za 189 zł
    a resztę wydałabym na pyszny obiad w ulubionej restauracji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałam wygooglać czym jest long sleeve, bo nie wiedziałam co to:D

      Usuń
  19. Na spłatę długów i OC :D Te długi to "własne" - mam konto na czarną godzinę i niestety ostatnio ciągle z niego wybieram.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie OC i AC czeka we wrześniu i tysiak to za mało:P Trzymam kciuki, aby kasa wpłynęła z powrotem na swoje miejsce:)

      Usuń
  20. Ja akurat dostanę na 99% stypendium w tej wysokości i znając mnie przeznacze je na przydatne i tańsze rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.