Niekosmetyczny ulubieniec czerwca

W czerwcu żaden kosmetyk mnie nie urzekł. Używałam ciekawych kosmetyków, ale nie są na tyle wspaniałe, aby je tutaj umieścić. Jest jednak jedna rzecz, która zyskałam moje uznanie i o niej będzie ten wpis.



Mowa o małej, szarej torebce z Sinsay. Dostępne są też inne kolory: khaki, jasny róż, bordo, czarna i fuksja. 

Od długiego czasu szukałam zamiennika mojej małej, ale bardzo pakownej torebki z CCC. Uwielbiam ją, ale za często wkładałam do niej za dużo niepotrzebnych rzeczy. No i chciałam coś bardziej w letnim kolorze. Wybór padł na szarą torebkę:




Jest ona z sztucznego tworzywa, strukturą przypomina skórę safiano. Jakościowo nie jest to szał ciał, ale za 39,90 jest w porządku. Jedynie do czego mogę się przyczepić to pasek, bo jest cienki i w niektórych miejscach krzywy, ale nie widać tego jakoś specjalnie. Spędziłam kilka chwil nad wybraniem konkretnego egzemplarza, bo niektóre były krzywo wycięte. 

Torebka jest leciutka i mieszczą się w niej same najpotrzebniejsze rzeczy: portfel, błyszczyk, chusteczki, mała metalowa puszeczka z tabletkami i tamponami, klucze i to tyle. W środku ma podszewkę w serduszka i jest to urocze. A portfel mam różowy, bo chciałam coś, co się rzuca w oczy po otwarciu torebki. 


Nie wróżę jej bycia ze mną do końca życia, ale 2-3 sezony. Ogólnie marzy mi się porządna torebka, ale jakoś nic mnie nie urzeka. 

W Sin Say kupiłam również dwie bawełniane koszulki z wiązaniem z tyłu, ale nie do końca ogarniam jak robić zdjęcia ubraniom, stąd mało postów ciuchowych u mnie. Pokazałam jej jednak na Instastory, więc zapraszam do śledzenia i oglądania. Same koszulki nosi się przyjemniej, choć szwy się już przekręciły. Robią to jednak nawet też te z HM czy ZARA, więc pocieszam się tym, że wydałam na nie 14,90, a nie 50 zł. 

Co Cię urzekło w czerwcu? 



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

40 komentarzy:

  1. U mnie przebojem jest obecnie błękitny plecaczek z Zary :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja od dawna szukam idealnej torebki do pracy tyk by była pakowna i zmieściła wszystkie moje rzeczy, ale też nie może być duża, bo znając mnie zaraz bym ją zapełniła niepotrzebnymi rzeczami :) Ciężko mi taką znaleźć, chociaż wcale się nie dziwię :) Ta którą pokazujesz ma piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam taką większą co się mieściły 2 kanapki i parasolka;) ale była lekko za duża. Ta jest dla mnie w sam raz:)

      Usuń
  3. torebka jest przepiękna! Uwielbiam ten rodzaj skóry, bo jest naprawdę trwała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat "ekoskóra", ale myślę, że będzoe bardziej trwała przez strukturę materiału:)

      Usuń
  4. piękna jest ta torebka ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może trochę niedopracowana, ale fajna ta torebka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna torebka :D
    Ostatnio chciałam coś małego, ale pakownego i wyhaczyłam ładną torebkę w New Look za 60 zł - niedużo, a wydaje się być całkiem nieźle zrobiona. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chciałam małego i niepakownego;) bo pakowną mam i za dużo ładuje tam;)

      Usuń
  7. Uwielbiam szare torebki, sama mam kilka :) śliczna! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja 3 szara w karierze, ale obecnie jedyna w tym kolorze;))

      Usuń
  8. Ja ostatnio kupiłam w sinsay spodenki, ale poza urlopowym wyjazdem, to raczej ich nie założę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja takich zakupów staram się unikać. Lubię ciuchy, które mogę założyć na różne okazje:)

      Usuń
  9. Jaka sliczna.!! :) I teraz mocno się będę trzymać żeby nie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i trzymam kciuki za wstrzemięźliwość!:)

      Usuń
  10. Tez mam podobną torebkę, odkupiłam ją od jednej dziewczyny na Instagramie ale okazała się trochę za mała i włożę tylko portfel, telefon i klucze..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi właśnie na takim małym rozmiarze zależało:)

      Usuń
  11. też mam jedną torebeczkę z sinsay i bardzo ją lubię! nawet patrzyłam czy nie ma takiej samej, ale w jasnym kolorze, bo ta co mam jest czarna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja jest w wielu kolorach, ale jedna mi wystarczy:)

      Usuń
  12. Uwielbiam ostatnio szarości :) mam podobną torebkę MK :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zastanawiałam nad MK, ale nic nie chwytało za serce aż tak;))

      Usuń
  13. Za 39 zły faktycznie nie jest źle :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładna, dla siebie wzięłabym chyba czarną :) Za taką cenę to super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie dostałam taką samą torebeczkę od mojego chłopaka - nie mogłam się zdecydować, który kolor wybrać, to zdecydował za mnie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.