Jak pachnie wełna? Warm Wool WoodWick


Wełna (a dokładniej merynos i kaszmir) to moje odkrycie zeszłego roku. Uwielbiam ją nosić i wcale nie musi gryźć. Jest bardzo miła dla ciała, otula je i gwarantuje ciepło w chłodne dni. W przyszłym sezonie zimowym poświecę jej więcej miejsca na blogu, a dziś skupię się na wełnianym zapachu Warm Wool WoodWick, bo myślę, że wielu może się spodobać ten zapach, a dodatkowo nie jest to zapach typowo zimowy, mimo że tak wskazywałaby nazwa.


warm-wool-woodwick


Warm Wool WoodWick


 Producent o tym zapachu pisze tak:


Senny aromat ciepłej wełny i dzikich kwiatów zaprasza do chwili wytchnienia i relaksu.



Warm Wool WoodWick nuty zapachowe


Nuty głowy: kwiaty cytrusów, słodka pomarańcza, świeże jabłko
Nuty serca: len, lawenda, zioła, jaśmin, bez, róża, lilia, fiołek, kwiat pomarańczy
Nuty bazy: kremowe drzewo sandałowe, paczula, biała ambra, wanilia, piżmo


warm-wool-woodwick-opinie

Warm Wool  WoodWick moje odczucia


Na samym początku wspomniałam, że wg mnie zapach Warm Wool nie jest zapachem typowo zimowym. Dla mnie jest to taka bardzo ciepła, otulająca, nieco perfumeryjna odsłona świeżego prania. Niczym kaszmirowy, ciepły sweter, który opatula ciała i sprawia, że jest Ci cozy. Nuty kwiatów są dla mnie prawie niewyczuwalne, nawet lawendy, której się nieco bałam, bo jeszcze nie dorosłam do jej zapachu. Wyczuwam mocno len podszyty słodką wanilią i kremowymi akordami. 


Świecę chętnie palę teraz, gdy za oknem szaro i buro, ale będę również chętnie zapalała w wczesne wiosenne weekendowe poranki. Gdy do pokoju będą wpadać promienie słońca, ale po nogach będzie smyrać chłodne powietrze.


Warm Wool  WoodWick moc


Zapach jest wyczuwalny w pomieszczeniu, ale nie dominuje w nim. Lepiej się sprawdza w mniejszym pomieszczeniu np. sypialni niż w salonie. W salonie tworzy bardzo delikatne tło, które głównie czuć po ponowy wejściu do pomieszczenia. W sypialni czuję się cała otoczona cudownym zapachem.


warm-wool-woodwick-nuty-zapachowe


Podsumowanie


Zapach Warm Wool spodoba się na pewno miłośnikom zapachów świeżego prania. To taka wersja otulająca, która opatula całe pomieszczenie i sprawia, że to prawdziwe pranie poleży trochę dłużej w koszu, bo cały dom wydaje się czysty. 





Masz w swojej szafie wełniane ubrania? Czy kojarzą Ci się z gryzącymi skarpetami od babci?



Post powstał przy współpracy z yankeehome.pl.

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

18 komentarzy:

  1. Bardzo nie lubię wełnianych rzeczy, ale jej zapachu jestem ciekawa 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdecydowanie na złą wełna trafiałaś!;) Jak lubisz praniowe klimaty to Ci się zapach spodoba:)

      Usuń
  2. Świeca pięknie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeżeli lubisz klimaty prania w zapachach to powinien Ci przypaść do gustu:)

      Usuń
  4. Pięknie wygląda i jestem pewna, że polubiłabym się z nią :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda fajnie. Nie miałam jej nigdy, ale chyba muszę zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam! Świece WoodWick w dodatku pięknie się rozpalają w krótkim czasie:)

      Usuń
  6. Cudne zdjęcia, w zapachu myślę, że bym się zakochała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już sam opis zapachu brzmi pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie wyglądają te świece WW, na pewno kiedyś ich spróbuję, bo kuszą mnie od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam! W paleniu są też dużo łatwiejsze niż YC:)

      Usuń
  9. "Cozy" z nosa chyba. Po polsku to "przytulnie", c'nie? A nie, sorry. To jest światowy blog "Nude", chociaż bez wersji angielskiej...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.