Grudzień pod względem nowości
był raczej przeciętny – kupiłam w większości rzeczy, które mi się
skończyły i są z kategorii podstawowych, na Dniu Darmowej Dostawy też nie
poszalałam. Na święta nie robimy prezentów, z racji urodzin mam jeden prezent
odłożony na zaś, bo jakoś na nic nie mogłam się zdecydować, a robienie mi
niespodzianek może skończyć się źle;) Gotowi na posta z nowościami?
Suchy szampon Batise wersja Essencial (11,99), jedna z moich ulubionych
wersji. O moim zestawieniu zapachowym możecie poczytać tutaj.
Nie pamiętam kiedy kupowałam żel po prysznic, zawsze jakoś coś miałam,
ale moja skóra ostatnio się buntuje i chciałam
jakiś z olejkami. Padło na Isana Med - kremowy żel po prysznic z olejkami
(4,99).
Z rzeczy wcześniej mi nieznanych kupiłam bawełniane chusteczki
kosmetyczne z Tami (4,99) do wycierania twarzy
po umyciu, całkiem fajny gadżet. Odkupiłam również moją ulubioną
maszynkę do golenia z BIC (5,99), uwielbiam je, ale tylko te z 4 ostrzami, inne
z tej marki są bardzo przeciętne.
Kupiłam kolejne opakowanie wacików z Biedronki (2,99), uwielbiam i nie
kupuję innych. Skończyły mi się również plastry do wosku na gorąco, za 150 szt.
zapłaciłam 17 złotych. Jeżeli chcecie poczytać więcej o depilacji, to zapraszam
Was do FAQ na jej temat.
Prezcyzyjna pęseta z Elite to najlepsza pęseta jaką miałam, jest już
nawet o niej post. Super Liner w kałamarzu z L’Oreal dostałam, jest przepięknie
czarny, ale więcej na jego temat pojawi się w osobnym poście. Kupiłam również Beauty Blender (69,90) podczas
DDD i czarna wersja strasznie ciężko się dopiera, a sama gąbka zaskakuje miękkością!
Ostatnie nowości to tradycyjne lakiery Semilac. Ja za hybrydami nie
przepadam, ale jak dowiedziałam się, że marka wypuściła właśnie tradycyjne
lakiery, to bardzo chciałam je wypróbować. W moje rączki trafiło 7 kolorów i
kilka akcesoriów: podkładka do malowania pazurków oraz pilnik, polerka i
bloczek. Pilnik 120/180 to prawdziwa żyleta! Powoli szykuję posta o tych
lakierach, mam nadzieję, że pojawi się na dniach.
Ja mam różowy BB i bardzo łatwo go doprać :) Czarny mam dopiero w planach zakupić jak mój różowy nie będzie się już nadawał:) Płatki kosmetyczne z biedronki, to moje ulubione :)A co do Semilaca, to właśnie zamówiłam sobie zestaw startowy :)
OdpowiedzUsuńP.S: kiedy będą wyniki rozdania zoeva? :)
A czym myjesz swoją gąbeczkę?
UsuńWyniki będą 14.01, nie dam rady wcześniej:)
UsuńGąbeczkę myje w mydle biały jeleń w kostce :) natomiast np do pędzli zoeva najlepiej sprawdza mi się mydło w kostce protex, wersja z różowym akcentem na opakowaniu :)
UsuńJa zaczęłam stosować jakieś zwyczajne mydło, schodzi lepiej niż przy piance BBW:)
UsuńNie miałam jeszcze tej wersji suchego szamponu, może kiedyś wypróbuję, póki co mam w zapasach dwie buteleczki, a w ogóle go nie używam ;). Kiedyś często po niego sięgałam, a teraz nie czuję potrzeby. Jestem bardzo ciekawa tych lakierów z Semilac. Miałam kiedyś dorzucić je do koszyka, jak kupowałam hybrydy, ale w końcu zapomniałam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa używam rzadziej niż kiedyś, ale nadal używam. O Semilacach będzię, na pewno:))
UsuńTo super! :) Ostatnio zrobiłam porządki w lakierach, więc mam miejsce na nowe :D.
UsuńJa mam zasadę, że wszystkie lakiery muszą mi się zmieścić w jednym koszyczku:D
UsuńFajne nowości :) Co do Beauty Blendera to ja mam różowego i też ciężko go domyć, więc taka chyba ich uroda :/ Zaciekawił mnie ten żel pod prysznic z olejkami. Zadowolona jesteś z niego?
OdpowiedzUsuńAniu ja myję je mydełkiem Protex od niedawna (poleciła mi je do mycia jedna z dziewczyn u mnie na blogu) i super się dopiera. Do mycia dodaję kilka kropli olejku (mydlę beauty blender w rękach i dodaję kilka kropli do piany) :) polecam również bielenda argan oil, ale jest droższe niż mydełko.
UsuńCiezko mi powiedziec - pachnie spoko, ale bez rewalacji, nie sciaga skory, ale tez jej nie nawilza specjalnie. Uzylam go jednak 4?razy dopiero, wiec ciezko mi jeszcze go ocenic.
UsuńOd zawsze mam różowe jajeczko i strasznie jestem ciekawa czy różni się czymś od czarnego. Czytałam kilka opinii, że czarne jest lepsze. Jestem tak ciekawa, że chyba kolejne jajeczko będzie czarne...;)
OdpowiedzUsuńRoznowego nie mam i nie porownam:( mialam tylko z Ebelin
UsuńTeż uwielbiam te płatki z Biedronki i ciągle je kupuję:)
OdpowiedzUsuńSa najfajniejsze, nie roztwarstwiaja sie i nie pyla:)
UsuńZ chęcią przeczytam więcej o lakierach Semilac! :) Nawet nie wiedziałam, że wypuścili serię tradycyjnych lakierów.
OdpowiedzUsuńWypuścili jakiś czas temu, chyba na początku grudnia.
UsuńU mnie trochę w grudniu przybyło ;) A jeśli chodzi o Twoje nowości to znam tylko płatki z Biedronki, które ostatnio jednak zdradzam z płatkami Isana .
OdpowiedzUsuńJa tych isanowskich nie lubię, ale lubię te duże Babydream z Rosska:)
UsuńJa się bardzo polubiłam z hybrydami. Może trochę mi przeszkadza jeden kolor przez 1,5-2 tygodnie, ale jednak komfort, że rano nie obudzę się z bąbelkami, odbiciami i rysami na lakierze wygrywa.
OdpowiedzUsuńMnie denerwuje ich ściąganie:( i chyba nigdy nie obudziłam się z odbiciem pościeli. Ostatnio też trzymają się ok. tygodnia, więc mogę malować co weekend:)
UsuńWidzę, że rzeczywiście skromnie. Jestem ciekawa tradycyjnych lakierów Semilac. U mnie w grudniu też minimalistycznie
OdpowiedzUsuńNa pewno napiszę o tych lakierach:)
Usuńja najbardziej lubię duże waciki z Lidla :) przyzwyczailam sie, ze nimi szybko zmywam buzie ;)
OdpowiedzUsuńDużych z Lidla nie miałam, kupię kiedyś przy okazji. Nie wiedziałam nawet, że takiej mają;) Dzięki za info!:))
UsuńChusteczki Tami goszczą u mnie regularnie ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero niedawno je wylookałam:)
UsuńWaciki z Biedronki są najlepsze, a o lakierach od Semillaca nie słyszałam, fajne masz kolorki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) lakiery to nowość, wyszły bodajże w grudniu
UsuńOj u mnie było więcej niż ustawa przewiduje... A te chusteczki Tami są w Ross? Chyba chcę;)
OdpowiedzUsuńTak, są w Rossmannie:)
UsuńPiękne te opakowania Semilac :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobają:)
UsuńKonkretnie zasiliłaś swoje lakierowe zbiory. :D
OdpowiedzUsuńTak trochę:D ale nadal się mieszczą w "ustawowym" koszyczku:D
UsuńU mnie w grudniu doszło kilka nowych kosmetyków ale wszystko z rozsądkiem :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze:)) rozsądek górą!;)
UsuńGąbka mi sie marzy.. <33 ale narazie to tylko marzenie ! <333
OdpowiedzUsuńJa długo się wahałam, ale w końcu kupiłam:)
UsuńJa też w tym miesiącu kupiłam tylko najpotrzebniejsze kosmetyki :) I ciągle zapominam się wybrać po tą pęsetę, bo pamiętam że ją polecałaś, ale do Rossmanna coś mi nie po drodze co jest dość dziwne! ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ją polecam, kup przy okazji:)
UsuńNawet nie pamiętam co kupiłam grudniu dokładnie :) ale skusiłam się wtedy na pewno na beauty blender, ponieważ w Sephorze była promocja -30%. Również mam wersję czarną, na razie dopiera się bez zarzutu, aczkolwiek przy podkładzie wodoodpornym shiseido, podkład lekko wgryzł się w gąbkę, musiałam ją dłużej myć (myłam ją od razu po nałożeniu podkładu) :) dość spokojne są Twoje zakupy :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie pomyślałam o tym, że w Sephorze będzie promocja:( ja swoją zaczęłam myć zwykłym mydłem, a nie w piance, ale dziś miałam znowu problem, została mi plamka:(
UsuńBardzo ciekawią mnie te lakiery ; )
OdpowiedzUsuńFajne nowości
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion♡♥♡♥Mar
u mnie w grudniu było trochę zakupów, ale takich podstawowych kosmetyków, na DDD w ogólnie nic nie kupiłam, jakoś nie czułam takiej potrzeby :D
OdpowiedzUsuńMi się zachciało potem kilku rzeczy, ale jakoś mogę bez nich żyć:D
UsuńCiekawe nowości, nie miałam pojęcia, ze Semilac ma te 'zwykłe' lakiery :)
OdpowiedzUsuńTeż mam czarną gąbeczkę BB, faktycznie trochę wody trzeba zużyć żeby się jej doczyścić, ale z tego co zdążyłam zauważyć przez kilka miesięcy jej używania dużo zależy od używanego podkładu :)
Wypuścili je niedawno, bardzo się z tego powodu cieszę:) faktycznie zależy od podkładu ELDWL ciężko się domywa:(
UsuńLakiery Semilac mega fajne kolorki.
OdpowiedzUsuńTak, mają fantastyczne kolory i taki szeroki wachlarz:)
UsuńSemilac ma tradycjne lakiery? W koncu ;D
OdpowiedzUsuńTak, od niedawna:)
UsuńW tym miesiącu nie kupiłam chyba nic z kosmetyków, wszystko co mi przybyło to wina osób trzecich ;)
OdpowiedzUsuńAh źli oni!;)
Usuńhmmm BB to chyba jedna z tych legend , kazdy chce miec nie kazdy zadowolony :) a co do pensety tez by mi sie taka przydała
OdpowiedzUsuńChyba jak z wieloma produktami, BB jest już niemal kultowy jak np. meteoryty:)
UsuńSuper Liner Loreala miałam. Kolor ma cudownie głęboki, trwałość też świetna. Niemniej nie bardzo odpowiadała mi końcówka. Nie radziłam sobie z nią. Dałam więc produkt siostrze, a ona była nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńU mnie z trwałością jest dobrze, czasem potrafi mi się osypać z początku oka:(( końcówka dla mnie fajna, nie lubię tradycyjnych pędzelków.
UsuńBatiste miałam, ale mój ulubiony wbrew pozorom zapach to oriental :) choć myślałam, że to właśnie ten okaże się ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńPęsetę sama kupiłam i jest genialna, rwie każdy nawet najmniejszy włosek.
Tej wersji jeszcze nie miałam, jak spotkam to kupię:) Cieszę się, że jesteś zadowolona z pęsety:)
UsuńPłatki Carea goszczą również u mnie :) Ta pęseta wygląda ciekawie, ma "dziwaczny" kształt trochę :)
OdpowiedzUsuńTak, może nawet trochę przerażać, ale 3 minuty i już można ją obsługiwać:)
UsuńI tak kupiłas więcej ode mnie:)
OdpowiedzUsuń:PP
UsuńCzarnyszek się źle drań dopiera? Gorzej jak różowa landryna? :)
OdpowiedzUsuńRóżowej nie miałam:(
UsuńO, o lakierach Semilaca chętnie poczytam :)
OdpowiedzUsuńBędzię:)
UsuńCiekawią mnie te lakiery do paznokci :) Płatki kosmetyczne z biedronki uwielbiam. Tanie i dobre, więc trzymam się ich już bardzo długo:)
OdpowiedzUsuńJa też:) czasem kupię jakieś duże, ale te zawsze mam w domu:)
UsuńWłaśnie zatsanawiam się nad BB i kolorem jaki wybrać. Już wiem, że czarny ominę :) A skóra się buntuje pewnie przez mrozy, u mnie też się pojawiły przesuszenia i swędzą. Muszę dobrze nawilżać.
OdpowiedzUsuńPonoć fioletowa jest naj naj, tak mi Siostra powiedziała, że słyszała na jutubach;)
Usuńurocze buteleczki mają te lakiery :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!:)
UsuńU mnie z nowościami było cienko w grudniu, raczej same prezenty.
OdpowiedzUsuńGrunt by były trafione:)
UsuńNa hybrydy się nie pokusilam, ale tradycyjny lakier Semilac? Why not? ;-)
OdpowiedzUsuńŻel Isana Med z chęcią bym wypróbowała :-).
OdpowiedzUsuńooo to czekam na post z lakierami Semilac :)
OdpowiedzUsuńBędzie!:)
Usuńw końcu coś, co choć raz widziałam :) ostatnio ciągle trafiam na kosmetyki, które widzę pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńA co już znasz?:)
UsuńAle pięknie wyglądają te lakiery Semilac :) Ja za to biedronkowych płatków nie lubię, są jakieś za sztywne dla mnie. Chciałam kiedyś kupić te bawełniane chusteczki do osuszania twarzy, ale skończyło się na tym, że robię to zwykłymi ręcznikami papierowymi :)
OdpowiedzUsuńJa mam za daleko do łazienki;))
UsuńZa daleko od czego? :)
UsuńZa daleko do kuchni miało być;) bo ręczniki papierowe mam w kuchni;)
UsuńAaa :) U mnie jedna rolka jest tradycyjnie w kuchni, a drugą (specjalnie do twarzy) mam w łazience :) Wychodzi taniej niż te bawełniane chusteczki :)
UsuńSpróbuję, ale te chusteczki mają taki plus, że mogę nimi np. domyć maseczkę:)
UsuńRozsądna ilość :)
OdpowiedzUsuńPrawda?:)
UsuńStrasznie mnie intrygują te zwykle lakiery od Semilaca :)
OdpowiedzUsuńBędzie o nich niedługo post:)
UsuńJajo jest fajne, ale chyba nie wydam tylu pieniędzy na małą gąbeczkę, bo przyzwyczaiłam się do nakładania podkładu palcami :)
OdpowiedzUsuńJa mam rożne fazy - raz królują pędzle, raz gąbka, raz palce. Zmienna jestem w tym temacie;)
Usuńteż lubię te maszynki :) no i płatki z biedry najlepsze :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze ever:)
UsuńIsana mnie nie zawodzi :) wypróbowałabym tak żel :)
OdpowiedzUsuńJa lubię ich produkty:)
UsuńU mnie jedyną nowością jest paleta Chocolate Bar Too Faced :)
OdpowiedzUsuńMnie kiedyś kusiła, ale już mi przeszło. Kolorystycznie bardziej mi odpowiada MUR:)
UsuńUwielbiam tę wersję zapachową batiste! ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Eden, niestety limitowanka:(
UsuńChusteczki Tami są super :)
OdpowiedzUsuńI lakiery śliczne!
Dziękuję!:)
UsuńMaszynka Bic jest moim ideałem wśród maszynek :) Ale faktycznie tylko ta wersja jest świetna, inne z tej marki które używałam były mocno przeciętne.
OdpowiedzUsuńSzczególnie kijowe są te zwykłe żółte:/
UsuńJak dla mnie idealne nowości! :) Marzy mi się beautyblender :) na pewno sobie go w końcu sprawię :) Uwielbiam szampony suche Batiste! :)
OdpowiedzUsuńyciu chodzi, aby spełniać swoje małe kosmetyczne marzenia:)
UsuńSuper, że Semilac'i są również jako i normalne lakiery :) Ale ja i tak obecnie jestem zakochana w hybrydach :D A co do tej maszynki do golenia to ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś wolę tradycyjne, hybrydy są oporne w ściąganiu;)
UsuńLubię te linery L'oreal :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wersję w pisaku:)
UsuńŚwietne nowości:) BB dostałam na Gwiazdkę w tym roku:) Batiste bardzo lubię:) Jestem ciekawa tego eyelinera:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) jak wrażenia z BB?
UsuńNawet nie wiedziałam, że Semilac ma też zwykłe lakiery.
OdpowiedzUsuńTo ich nowość:)
Usuń