Ulubieńcy lutego

W tym miesiącu w ulubieńcach wszystkiego po trochu - kolorówka, pędzel, pielęgnacja do ciała i do twarzy. Jeżeli jesteście ciekawi co w poprzednim miesiącu mi szczególnie przypadło do gustu, to zapraszam.



Płyn do kąpieli Babydream fur Mama to wielki powrót. Uwielbiam ten płyn za to jak pięknie pachnie, jak wspaniale nawilża moją suchą skórę. Jest dostępny w każdym Rossmannie  w cenie 13,99. No cóż więcej mogę powiedzieć – ulubieniec i myślę, że nie tylko tego miesiąca.

Bronzer Lily Lolo w odcieniu Honolulu – ciasteczko, a dokładniej ciemniejszy biszkopcik! Gdy otworzyłam opakowanie lekko się przeraziłam. Wyglądał tak ciemno! Jednak w rzeczywistości na twarzy daje efekt lekko opalonej cery. To taki kolor ciemniejszy od biszkoptów (tak na marginesie, to uwielbiam biszkopty!), jest ciepły, ale absolutnie nie ma w sobie pomarańczowych tonów. Kolor bliższy rzeczywistości to ten odbity w lusterku. 
Dodatkowo urzeka mnie opakowanie – jest bardzo smukłe, wykonane z matowego plastiku, na którym błyszczy tylko logo Lili Lolo. Me gusta. I jeszcze mineralny skład – no cudo. Na pewno pojawi się osobna recenzja tego kosmetyku, ale jest moc.

W ogóle  ostatnio bardzo, ale to bardzo polubiłam się z bronzerami. Jak wcześniej omijałam je, tak teraz używam namiętnie. I do każdego najlepiej spisuje się mi pędzel Hakuro H24 - wygodnie się nim nakłada kosmetyk, wspaniale rozciera, szybko wysycha. Jest ze mną od ponad 2 lat i nadal jest milutki w dotyku. 

No koniec lotion do cery problematycznej marki KLAPP Cosmetics - nawilża i uelastycznia skórę, jest taka gładka!


Jak Wasi ulubieńcy poprzedniego miesiąca?



Ps. pamiętajcie o rabacie 10%  na hasło NUDE w kategorii MAKIJAŻ->TWARZ w strefaurody.pl 


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

69 komentarzy:

  1. Musze wypróbować ten płyn do kąpieli :D

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię bronzer Honolulu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło czytać, że tak lubisz Hakuro H24 - wczoraj go "kliknęłam" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim ulubieńcem lutego stał się utrwalacz do makijażu z Avonu, jest ogromna różnica w wyglądzie makijazu po jego użyciu - polecam jeśli nie używałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam go kiedyś nawet kupić, ale boję się alkoholu w składzie:(

      Usuń
  5. Tez mam ten pędzelek i to mój najnaj do różu :) trzyma się idealnie od jakichś 3 lat :) z Hakuro uwielbiam też nr H79 - przebił wszystkie Zoevy, jesli chodzi o pedzel do nakładania i od razu lekkiego rozcierania :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie lekko lakier pękł na rączce, ale mu to wybaczam. H79 mam i dla mnie po kilku użyciach jest za ostry, drażni mi powiekę;(

      Usuń
  6. Nie znam żadnego z Twoich ulubieńców, ale płyn z Babydream kiedyś może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie tym płynem do kapieli - od jakiegos czasu rozglądam się za płynem, który nie wysuszy skóry na wiór ;) Spodobał mi się też brązer, jako że kocham brązery! A jak jeszcze ma mineralny skład, to już w ogóle rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płyn jest świetny:) O Honolulu jeszcze napiszę, ale uwielbiam!

      Usuń
  8. Jestem bronzero-maniaczką, ale tego cudeńka jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio zaprzyjaźniam się z nimi i chce co i rusz nowe sztuki:)

      Usuń
  9. Nie stosuje brązerów. Póki co to się ich boje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero od niedawna, tz. od września i myślałam, że zima będzie należeć do róży, a była bardzo brązowa:)

      Usuń
  10. Zdecydowanie muszę wypróbować ten płyn do kąpieli :) Pędzelek też mnie kusi :) Mam do podkładu Hakuro i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam ten pędzel:) a płyn polecam z całego serca:)

      Usuń
  11. z Babydram widziałam ostatnio fajny żel myjący dla dzieci, chętnie bym go użyła na sobie, natomiast ta seria dla mam nie koniecznie podchodzi mi zapachem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam ten zapach:) ale wiadomo - rzecz gustu:)

      Usuń
  12. Mam ten pędzelek i też go uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetny, super można nim rozcierać i nakładać kosmetyk, szybko wysycha, jest miękki. Nie oddam go:)

      Usuń
  13. Też mam ten pędzel z tym mój ma ponad rok i dalej służy jak należy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I będzie pewnie jeszcze przez kilkanaście długich miesięcy:)

      Usuń
  14. Niczego nie znam z tych Twoich ulubieńców poza pędzlem Hakuro. Faktycznie bardzo fajny model, też go używam na zmianę do różu i bronzera.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja ostatnio pokochałam płynny kamuflaż Catrice, jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę kupić pędzel do bronzera. Hakuro lubię więc może skuszę się na ten :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bronzer faktycznie wygląda na ciemny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam nic, ale o płynie Babydream już tyle dobrego czytałam, że chyba w końcu kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup:D Twoja sucha skóra też powinna być zadowolona:)

      Usuń
  19. Koniecznie muszę spróbować żelu Babydream :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak tak zachwalasz to muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Moim zdecydowanym ulubieńcem jest balsam do ciała Dove ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię kosmetyki BabyDream fur mama - zarówno płyn, który prezentujesz jak i oliwkę do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oliwka też jest boska, w tej chwili muszę wykończyć jeden olejek i powrócę do niej z wielką chęcią:)

      Usuń
  23. Oj bronzer przyciąga wzrok, ale kolor fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  24. też lubię ten pędzel, mam go krócej, ale używam codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tego płynu do kąpieli używasz w roli tradycyjnego żelu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie będę musiała go również wypróbować :) Oczywiście w przyszłości, bo zapasy spore ;)

      Usuń
    2. Ja się niedawno pozbyłam, bo sporo żeli trafiło przy okazji jakiś paczek, zużyłam i teraz już to na co mam ochotę:) A ten płyn bardzo polecam, pięknie pachnie, nawilża skórę:)

      Usuń
  26. Widzę kolejną pochlebna opinię na temat płynu babydream .:-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  28. Mnie chyba najbardziej zainteresował bronzer! Wyglada cudnie <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.