Ostatnio wokół marki Pat&Rub jest spore zamieszanie, ale marka nie znika z rynku. Zachęcam Was do wygooglania oświadczenia Kingi Rusin, w którym wyjaśnia obecną sytuacje. Kosmetyki obecnie są wyprzedawane i można
dostać je w bardzo dobrych cenach – ja swój tonik kupiłam z rabatem 50% i
zapłaciłam tylko 34,50 w Sephorze.
DZIAŁANIE
Tonik Pat&Rub ma za zadanie przywrócić skórze właściwe
pH, łagodzić podrażnienia i zaczerwienienia, działać przeciwzapalnie. I
absolutnie się z tym zgadzam. Kosmetyku używam rano i wieczorem. Rano, aby się
trochę obudzić, wieczorem - aby lepiej nakładało mi się olejek na twarz. Moja cera jest ładnie ukojona, nie jest
podrażniona. Widzę, że działa również przeciwzapalnie. W ostatnim czasie
skończył mi się tonik z kwasem migdałowym, a nie zauważyłam żadnych
niespodzianek na twarzy.
Skóra po nim nie jest lepiąca, jest może nawet trochę
matowa, ale w żadnym przypadku nie jest ściągnięta. Nie mam potrzeby nakładania
od razu kremu, ale bardzo często to robię za jednym zamachem, bo potem nie chce
mi się wracać do łazienki.
SKŁAD
Aqua, Rosa Damascena Flower Water*, Rosmarinus Officinalis
(Rosemary) Leaf Water, Lavandula Angustifolia ( Lavender) Flower Water,
Propanediol, Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate,
Tripleurospermum Maritima Extract, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium
Phytate
- Woda różana* 15% - łagodzi zaczerwienienia, tonizuje, nawilża
- Woda rozmarynowa* 10% - działa antybakteryjnie, antyseptycznie i przeciwzapalnie
- Woda lawendowa* 5% - łagodzi podrażnienia
- Rumianek solny* 1% - łagodzi podrażnienia, rumień, zaczerwienienie
* składniki posiadają certyfikat naturalności
ZAPACH
Używając tego kosmetyku mam wrażenie jakbym przecierała
twarz herbatką ziołową – pachnie przyjemnie, pierwsze nuty gra
rumianek, reszta jest dla mnie niewyczuwalna. Dla mnie to plus.
OPAKOWANIE/WYDAJNOŚĆ
Butelka mieści w sobie 200 ml płynu, zawartość należy zużyć w
ciągu 6 miesięcy. Ja używam od miesiąca i jestem w połowie opakowania. To co
mnie zaskoczyło to przekręcana nakrętka, z której wydostaje się płyn.
Początkowo nie mogłam się przyzwyczaić i bałam się, że podczas podróży mi się
przekręci i wyleje, ale nic takiego się nie stało.
Jestem bardzo zadowolona z tego toniku, na pewno jeszcze do
niego wrócę!
Nie mam co prawda Sephory nieopodal, więc nie kupię toniku taniej na wyprzedaży, ale może znajdę ten tonik w internecie, gdy zużyję mój aktualny kosmetyk. Fajnie, że ma właściwości przeciwzapalne i łagodzące, to idealne dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńI dla mojej:) online niestety na stronie Pat&Rub jest niedostępny od dłuższego czasu:(
UsuńMiałam kilka kosmetyków tej marki, również tonik. Bardzo fajnie się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńA coś polecasz?:)
UsuńSzkoda że nie ma go w Rossmannie, przynajmniej nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńW Rossmannie tej marki nie spotkasz, stacjonarnie jest tylko w Sephorze.
UsuńZ Pat&Rab miałam zaledwie kilka produktów, ale byłam z nich zadowolona. Zaciekawił mnie ten tonik, zobaczę w mojej Sephorze czy też ich produkty są przecenione :)
OdpowiedzUsuńIdź i sprawdź:D
UsuńMiałam tylko miniaturkę tego toniku i w końcu go muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam!
UsuńNie miałam nic z Pat&Rub.
OdpowiedzUsuńJa miałam peelingi i są jednak dla mnie za ciężkie:(
Usuńteż go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzybijam piątkę:)
UsuńBardzo lubię i często do niego wracam, używam też kremu na noc 30+ i jestem mega zadowolona, to naprawdę dobre kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńPoczytam o tym kosmetyku:)
UsuńTonik jest ok, ale dla mojej tłustej cery dużo lepsza okazała się mgiełka pomarańczowa.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za pomarańczą w kosmetykach, ale na tłustej faktycznie może się sprawdzać:)
UsuńLubię ich wszystkie produkty,tonik jest świetny :)Jestem wielką fanką tej marki i mam nadzieję że nadal będziemy mogli kupować ich produkty.
OdpowiedzUsuńZ oświadczenia Kingi wynika, że tak. Teraz wyprzedają kosmetyki, a od września wchodzą w nowej szacie/z ulepszonym składem.
Usuńz Pat&Rub mam jedynie kokosowy balsam do dłoni, którego nie mogę wykończyć :D tonik jest super, teraz faktycznie można upolować ich kosmetyki w rewelacyjnych cenach, na pewno warto skorzystać :-)
OdpowiedzUsuńMi niestety kosmetyki do ciała nie odpowiadają zapachem:((
UsuńBardzo go lubię i mam nadzieję, że nie zostanie wycofany.
OdpowiedzUsuńJa też!
Usuńprzeczytałam, że z rabatem 50% zapłąciłaś tylko 34,50 zł... a ja za mój tonik płacę aż 18 zł.. Haha ;)
OdpowiedzUsuńJa mam też swojego ulubieńca z Bielendy za jakieś 10 zł (z kwasem migdałowym), jak na markę Pat&Rub to ta cena to "tylko" tyle;))
UsuńDużo dobrego już słyszałam o tym toniku, ale sama jeszcze go nie miałam. Nie znam żadnych kosmetyków tej marki, ale kilka mnie kusi żeby wypróbować, głownie do pielęgnacji ciała :)
OdpowiedzUsuńMi w pielęgnacji ciała nie pasuje ten cytrynowy zapach;(
Usuń