Z aptecznej półki: krem tonujący CC Pharmaceris N

Dziś jest Dzień Farmaceuty i przychodzę z kosmetykiem dostępnym w aptece. W moim domu jest kilka aptecznych kosmetyków - w dużej mierze są to kosmetyki z Pharmaceris. Uwielbiam ich płyn z kwasem migdałowym, a mój Mężczyzna lubi lekki krem z serii A oraz krem z witamina K z serii N. Ja sama nie mam problemu z naczynkami, ale od kilku tygodni używam kremu tonującego CC z Pharmaceris N. 

DZIAŁANIE

Receptura w formie lekkiego, tonującego CC-kremu, wzbogacona o zielony pigment mineralny, znany z właściwości skutecznie korygujących zaczerwienienia oraz niwelowania widocznych naczynek, efektywnie wyrównuje koloryt skóry. Krem oparty na fotostabilnych filtrach UVA i UVB, zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną, chroniąc skórę przed nadreaktywnością na czynniki zewnętrzne. Tioprolina z wyciągiem z ostropestu , działa antyoksydacyjnie, efektywnie neutralizując wolne rodnik. Redukuje syntezę mediatorów podrażnień, wzmacniając naczynka oraz skutecznie zapobiegając powstawaniu zaczerwienień i rumienia, a także zmniejszając ich widoczność. Wysokocząsteczkowy kwas hialuronowy, wygładza skórę poprawiając jej jędrność i elastyczność oraz nawilża i regeneruje skórę. Formuła dostosowuje się do odcienia skóry, równomiernie ją pokrywając, bez efektu maski.

WYKOŃCZENIE I KRYCIE

Wykończenie kremu CC określiłabym jako matowe, ale nie wysusza skóry, czuję nawilżenie.  Moja cera nie potrzebuje dodatkowego przypudrowania go. Krycie daje lekkie - przykrywa wągry, mam jedno mikro pęknięte naczynko i ono jest przykryte, ale piegi prześwitują, co mi w ogóle nie przeszkadza. Zresztą to krem tonujący, a nie mocno kryjący podkład. Wg mnie nie ukryje rumienia - lekko go przygasi, ale nadal będzie widoczny. Dla fanek większego krycia polecam fluid intensywnie kryjący z Pharmaceris. Uwielbiałam go, gdy miałam duże problemy z trądzikiem. 

TRWAŁOŚĆ

Na mojej cerze, która jest normalna, wygląda cały dzień bardzo dobrze. Po ok. 2-3 godzinach mat trochę odpuszcza, ale cera nie jest świecąca, raczej taka zdrowa z lekkim, naturalnym blaskiem. Kosmetyki typu brązer czy rozświetlacz trzymają się dobrze.

KOLOR I KONSYSENCJA

Określiłabym jako neutralny, średni beż. Dopasowuje się do koloru skóry, na zdjęciu wygląda na ciemniejszy od mojej ręki, ale na jaśniejszej twarzy wygląda okay, ale wymaga szybkiej pracy. Osobiście wolałabym bardziej żółty odcień, ale ja jestem bardziej żółta od większości dziewczyny. Konsystencja kosmetyku jest lekka, dosyć płynna. 

SKŁAD

Aqua (Water), Dicaprylyl Ether, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Di-C12-13 Alkyl Tartrate, Butylene Glycol, Diethyloamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Isododecane, Ethylhexyl Triazone, Polymethyl Methacrylate, Cethyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Panthenol, Polyglyceryl-4 Isostearate, Disteardimonium Hectorite, 1,2-Hexanediol, Sodium Chloride, Propylene Glycol, Silica Dimethyl Silylate (nano), Propylene Carbonate, Magnesium Sulfate, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Glycerin, Triethoxycaprylylsilane, Paraffin,  Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, C10-18 Triglycerides, Timonacic, Sodium Hyaluronate, Stearic Acid, Cera Alba (Beeswax), Isopropyl Titanium Triisostearate, Tin Oxide, Silybum Marianum (Lady's Thistle) Extract, BHT, Parfum (Fragrance), CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77942 (Iron Oxides), Mica,  CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides) 

OPAKOWANIE/CENA/DOSTĘPNOŚĆ

Miękka tubka zakończona dzióbkiem bardzo dobrze sprawdza się w boju. Kosmetyk będzie można wycisnąć do ostatniej kropli. Dodatkowo zapakowany w kartonik. Cena kremu to ok. 35 zł za 40 ml. Dostępny oczywiście w aptekach

PODSUMOWANIE

Bardzo polubiłam się z tym kremem CC: lekko wyrównuje koloryt, ma filtr 30 SPF, nie muszę nakładać pod niego kremu, bo ma również działanie pielęgnacyjne. Moja cera nie potrzebuje rano już dodatkowego nawilżenia. Polecam głównie dla cery wrażliwej, da radę na cerze mieszanej.