Pamiętam jaki szał był kiedyś na tusze do rzęs z odżywką. Miały one za zadanie pogrubić nasze rzęsy i spowodować efekt wow. Jednak ich największą ich wadą był biały kolor odżywki, gdyż potrafiła prześwitywać spod tuszu do rzęs.
L'Oreal stworzył tusz FALSE LASH SUPERSTAR X-FIBER (o ile się nie mylę te wcześniejsze z białą też były tej marki, ale nie wiem czy były jako jedyne na rynku) z czarną odżywką i nie ma już tego problemu. Więc jak sprawdza się ten tusz na moich w miarę długich, ale delikatnych rzęsach?
L'Oreal stworzył tusz FALSE LASH SUPERSTAR X-FIBER (o ile się nie mylę te wcześniejsze z białą też były tej marki, ale nie wiem czy były jako jedyne na rynku) z czarną odżywką i nie ma już tego problemu. Więc jak sprawdza się ten tusz na moich w miarę długich, ale delikatnych rzęsach?
DZIAŁANIE WG PRODUCENTA
- SUPEROBJĘTOŚĆ
- SUPERWYDŁUŻENIE
- SUPERPODKRĘCENIE
Czarna baza dla SUPEROBJĘTOŚCI i widocznego pogrubienia
rzęs. Innowacyjna formuła z włóknami dla efektu maksymalnego wydłużenia rzęs.
EFEKT NA MOICH RZĘSACH
Nie jest to efekt sztucznych rzęs, ale są ładnie wydłużone i trzymają skręt zalotki. Sam tusz sprawdza się u mniej lepiej bez odżywki. Dodatkowa warstwa przed tuszem powoduje, że mam wrażenie, że rzęsy są posklejane. Tusz się nie kruszy, nie osypuje, trwa cały dzień. Szczoteczki są wygodna, łatwo mi się nią manewruje.
DLA KOGO TUSZ FALSE LASH SUPERSTAR X-FIBER?
Dla posiadaczek krótkich rzęs - moja Siostra, która ma krótkie włoski jest nim zachwycona.
CENA
W Rossmannie i podobnych drogeriach to ok. 60 zł, w drogeriach on line zdecydowanie mniej.
Kocham ten tusz robi świetną prace!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że go lubisz:)
UsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńja czekam aż mi nieco zgęstnieje, bo narazie nie lubię go ;)za rzadki ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety za ciężki nawet po miesiącu od otwarcia:(
UsuńJa uwielbiam te mascary z L'oreal !!! Efekt na rzęsach jest świetny
OdpowiedzUsuńMaskary tej marko cieszą się ogromną popularnością:)
UsuńMoje rzęsy są strasznie podatne na sklejanie (słynny So Couture, który rzekomo tak super rozdziela, robi mi 5 rzęs na krzyż), więc raczej się nie skuszę. No i mam raczej długie rzęsy. Ale miło, że L'Oreal zrobił czarną odżywkę, co prawda chyba nigdy nie stosowałam tuszu 2w1, ale mam w pamięci białą bazę Essence, która mnie bardzo denerwowała swoim odcieniem - niestety ta uderzająca biel potrafiła gdzieniegdzie prześwitywać, trzeba było się masakrycznie starać, by dotrzeć tuszem w każdy ułamek milimetra rzęsy. Z kolei z popularną odżywką Eveline nie mam już takich problemów bo mimo, że biała, to gdy zastyga, lekko się utransparentnia, nie jest to taka uderzająca biel ;)
OdpowiedzUsuńJa So Coutre nie miałam, trochę kusi, ale właśnie się boje sklejenia.
UsuńPomysł z czarną odżywką jest naprawdę godny podziwu!
Nie chcę zniechęcać, bo odnoszę wrażenie, że 95% osób jest zadowolonych, a ja jestem jakimś dziwolągiem, że nie jestem :P Ale dla mnie mokry tusz + krótkie wypustki = sklejenie, że hej.
UsuńU mnie często nie sprawdzają się popularne tusze, więc jest szansa, że mamy równie wybredne rzęsy:D
Usuń:D
UsuńBardzo lubię tusze L'oreal ale jeśli bardziej nadaje się do krótkich rzęs to pozostanę przy Million Lashes ;)
OdpowiedzUsuńDługie i delikatne obciąża, krótkie będą zadowolone:) tak wynika z mych obswrwacji:D
UsuńNie mogę się do niego przekonać, bo nic nie robi z moimi lichymi rzęsami.
OdpowiedzUsuń:(
UsuńMam w zapasie, ale jakąś inną wersję :P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie:)
UsuńFajna szczotka! :) ♥
OdpowiedzUsuńAle która?:D
Usuńpierwszą szczoteczkę bym polubiła ;)
OdpowiedzUsuńFajnie ze tusz sie nie obsypuje :)
OdpowiedzUsuńU mnie większość tuszy się nie osypuje:)
Usuń