Startuję z nowym podziałem nowości. Będzie wpis z nowościami kosmetycznymi, bo kosmetyki naturalne zajmują u mnie sporo miejsca w ♥. Czasem też coś z drogerii wpadnie czy to do koszyka czy z paczek PR, ale te kosmetyki będą miały osobny post.
Mam nadzieję, że taki podział przypadnie Ci do gustu! Zapraszam na naturalne nowości września.
Marka Be.Loved to polska marka z siedzibą w UK. Poznałam ją miesiąc temu, ich woda różana mnie totalnie rozkochała w sobie i miałam ochotę na więcej!
Mam nadzieję, że taki podział przypadnie Ci do gustu! Zapraszam na naturalne nowości września.
- Woda różana, Be.Loved (95 zł za 100 ml) - uwielbiam tę wodę różaną! To buteleczka na zapas, bo moja mała, którą pokazywałam w tamtym miesiącu jeszcze jest.
- Delikatna maseczka enzymatyczna z miodem Be.Loved - maseczka ma delikatne działanie złuszczające, bardzo ładnie nawilża cerę. Ma w składzie miód, białą glinkę, glinkę marokańską i dynię. Zapach przypomina mi zupę owocową mojej Mamy. Wspomnienie dzieciństwa!
- Maseczka z glinką różową i witaminą C, Be.Loved - jeszcze jej nie używałam, ale nie mogę się doczekać!
- Olejek do demakijażu, Resibo (59 zł) - uwielbiam zmywanie olejami i moje pierwsze wrażenie z tego olejku jest bardzo na tak!
- Kojący balsam do ust 3w1 (39 zł) - ochrona ust w wietrzne dni to podstawa!
- Multifunkcyjny peeling do twarzy (79 zł) - omg, ale on zostawia gładką twarz! Nie oczyszcza aż tak dobrze jak czysta glinka (jest na niej oparty), ale twarz jest niezwykle miękka i gładka jak pupa niemowlaka.
Od wakacji biorę udział w Akademii Zmysłów L'Occitane i kolejny raz jestem oczarowana paczką - prócz kosmetyków dostałam spersonalizowany kalendarz. Szalenie miło ze strony marki!
- Szampon odbudowujący Aromakologia L'Occitane - włosy po nim są niezwykle miękkie, ale niestety wzmaga u mnie przetłuszczanie.
- Olejek pod prysznic Migdał L'Occitane - uwielbiam za zapach! Ostatnio pisałam o nim, o tutaj.
- Krem do rąk Masło Shea L'Occitane - miałam kiedyś różaną wersję i bardzo przypadła mi do gustu. Ta wersja pachnie jak klasyczne mydło, jest bardzo oldschoolowa!
- Krem do twarzy Divine L'Occitane - czyż to opakowanie nie jest cudowne?! Ostatnio nie używam kremów, ale takiego maluszka chętnie zużyję.
- Balsam do ciała Werbena L'Occitane - balsam już znam, jest mocno nawilżający, ale nie do końca podoba mi się ten zapach.
Zestaw tych kosmetyków to miniatury ulubionych produktów Agnieszki Maciąg. Są do kupienia w sklepie w cenie 85 zł.
O Ministerstwie Dobrego Mydła słyszałam wiele pochlebnych opinii. Jak za klasycznymi mydłami nie przepadam tak nie mogłam się oprzeć kulom i śliwkowemu peelingowi!
- Hydrolat rozmarynowy, Ministerstwo Dobrego Mydła (22 zł za 50 ml) - to akurat niespodzianka w paczce. Wskazany jest do cery trądzikowej, więc będę go sobie stosować, gdy moja cera będzie miała gorszy czas.
- Peeling cukrowy Śliwka, Ministerstwo Dobrego Mydła (38 zł za 250 g) - jak to pachnie! Śliwką w czekoladzie! Na okres jesienny idealny! Zostawia również bardzo przyjemną warstwę na ciele.
- Kule do kąpieli: czekolada; mleko, miód i owies, nagietek i róża, Ministerstwo Dobrego Mydła (5,50 za 1 szt.) - jesień to dla mnie sezon na kąpiele, a jak kąpiel to i miłe dodatki w postaci kul. Nie tworzą one piany, ale ładnie nawilżają ciało.
Markę Iossi poznałam z zeszłym miesiącu. Oczarowało mnie ich serum do cery trądzikowej, które znalazło się w ulubieńcach sierpnia. Nabrałam ochoty na więcej i znalazły się u mnie dodatkowe kosmetyki:
- Maseczki glinkowe: dzika róża z żurawiną, czekolada i pomarańcza, wino i granat, Iossi (55 zł za sztukę) - wersja z różą to moje drugie opakowanie. Zrobię porównanie tych maseczek, bo jak pewnie już wiesz to uwielbiam maseczki glinkowe. Stosuje je 2-3x w tygodniu i naprawdę widzę efekty.
- Olejowy zabieg dla włosów przetłuszczających się Konopia i Kokos, Iossi (79 zł) - przetłuszczanie się włosów to jedno z moich utrapień. Jako, iż uwielbiam olejki i dzięki nim ograniczyło się przetłuszczanie twarzy to stwierdziłam, że ze skórą głowy też sobie poradzi.
- Masło do ciała Spice od India, Iossi (59 zł) - uwielbiam tłuściochy do nawilżania ciała. Byłam szalenie ciekawa jego zapachu i powiem Wam, że pachnie... specyficznie.
Marka Pixie Cosmetics wypuściła kilka nowości, a i kilka jeszcze się pojawi w tym roku. Po bardzo udanym spotkaniu z ich mineralnymi podkładami przyszła kolej na kolejne kosmetyki:
- Bronzer mineralny Mineral Sculpting Powder, Pixie Cosmetics (59,90 zł) - piękny bronzer w neutralnym i jasnym odcieniu. Zdecydowanie polecam dla bladych twarzy i nawet tych niewprawionych, bo ciężko zrobić sobie nim krzywdę.
- Puder glinkowy Clay Delights, Pixie Cosmetics (59,90 zł) - kocham białą glinkę! Ten kosmetyk ma być bazą pod podkład i w takiej roli go stosuję.
- Korektory pod oczy z witaminami Reviving Under Eye Concealer (39,90 zł) - jeszcze muszę nauczyć się go aplikować, bo to wcale nie takie hop siup z korektorami u mnie. Dostępne są w 3 kolorach.
To tyle z moich naturalnych nowości. Mam nadzieję, że taki podział przypadł Ci do gustu, a i z chęcią sięgniesz do zakładki "Kosmetyki naturalne", które jest w pasku nawigacji:
Same dobroci, super produkty, ciekawa jestem ich recenzji :D
OdpowiedzUsuńStopniowo będą się pojawiać:)
UsuńDużo świetnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńCoś Ci szczególnie wpadło w oko?:)
UsuńPiękne nowości :)
OdpowiedzUsuńduzo fajnych nowosci :)
OdpowiedzUsuńCoś Cię szczególnie zainteresowało?:)
UsuńO ja Cię kręcę! Masz olejek z Resibo- ja się strasznie na niego czaję, chcę koniecznie go kupić :) Mam nadzieję, że opiszesz go nieco dokładniej :)
OdpowiedzUsuńPostaram się do końca miesiąca:)
UsuńKosmetyki Be.Loved i Iossi chciałabym w najbliższym czasie poznać, tylko ciężko się zdecydować, od czego zacząć :P
OdpowiedzUsuńJa w obliczu takich dylematów zawsze zastanawiam się czy jest coś co mi się kończy albo czy jest jakiś kosmetyk, który używam z największą przyjemnością:)
UsuńMasz porównanie tej maseczki enzymatycznej z maseczką lirene? :)
OdpowiedzUsuńNie mam:(
UsuńIla fajnych nowości :) zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńNiedługo będę miała coś fajnego dla Czytelników:D bądź czujna!
UsuńAle skarbów! Najbardziej jestem ciekawa tych maseczek glinkowych, czekam na ich porównanie :)
OdpowiedzUsuńBędzie! Obiecuję!:)
UsuńKosmetyki z Ministerstwa Dobrego Mydła wyglądają bardzo ciekawie i z chęcią się na nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńJa już teraz polecam peeling - bosko pachnie!
UsuńProdukty Iossi mnie zaciekawiły, czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńBędą się pojawiać:)
UsuńRewelacyjne produkty :) Z marki Iossi bardzo jestem ciekawa Masła Spice of India ale na razie zakupiłam bazujące masło firmy Mokosh. Kosmetyki Ministwrstwa Dobrego Mydła wyglądają interesująco. Na Ekotykach skusiłam się na ich mydło Czekomięta. Z nowości Pixie miałam okazję przetestować pudry rozświetlające, bronzer i puder glinkowy. Sprawdzają się super, choć już niestety mam ich końcówkę (próbki w woreczkach strunowych). Marki Be Loved za bardzo nie znam :) Do produktów Resibo podchodzę ostrożnie po tym, jak krem pod oczy wywołał u mnie straszne uczulenie.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o klasycznych mydła z MDM, ale przyznam szczerze, że jakoś niewygodnie mi się używa takich produktów. Może do twarzy jeszcze okay, ale pod prysznic jakoś nie mogę się przekonać. Z Pixie polecam podkład Amazon Gold, bardzo go lubię:) I oj niedobrze, że Cię Resibo uczuliło:( miałaś już tak z innym kosmetykiem? Porównywałaś składy?
Usuńile ciekawych mazideł! będę wypatrywać notek :)
OdpowiedzUsuńBędą się pojawiać powoli:)
Usuńuwielbiam naturalne kosmetyki! pierwszy raz słyszę o Be.Loved, a mam ochotę wypróbować coś z Iossi i Ministerstwa Dobrego Mydła, ale to dopiero jak będę w Polsce. Na pewno zajrzę na recenzje tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńJa z Iossi na pewno polecam serum do cery trądzikowej, maseczka z żurawiną też jest fajna, a o reszcie będę jeszcze pisać:)
Usuńświetne nowości, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Resibo są na mojej liscie <3
OdpowiedzUsuńA wiesz już dokładnie co chcesz kupić?:)
UsuńOlejowy zabieg dla włosów przetłuszczających się zaciekawił mnie chyba najbardziej, daj znać jak to działa :)
OdpowiedzUsuńPóki co wrażenia są optymistyczne, ale więcej napiszę za dłuższy czas:)
UsuńSłyszałam że Resibo jest mocno przereklamowane, ale chętnie przeczytam Twoją opinie o nim.
OdpowiedzUsuńSą już jakieś pierwsze wrażenia? :)
Pierwsze wrażenia są bardzo poztywne!:) I na chwilę obecną nie uważam ich za przereklamowane;)
UsuńŚwietne nowości! Też powoli chciałabym wprowadzać większą ilość kosmetyków naturalnych. Ostatnio co raz częściej widzę markę Pixie, muszę się skusić na coś od nich :)
OdpowiedzUsuńJa z całego serca polecam podkład Amazon Gold, a w ulubieńcach września też coś będzie:D
Usuńtez ostatnio staram sie przerzucic na bardziej naturalna pielegnacje i jak narazie idzie mi naprawde niezle :)
OdpowiedzUsuńSuper!:)) bardzo się cieszę!:)
UsuńZaciekawiłaś mnie maseczkami glinkowymi (nie znam marki) i produktami z Ministerstwa Dobrego Mydła - jeszcze nie miałam okazji wypróbować. Z kolei uwielbiam Pixie za ich podkłady mineralne i róże :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wersję Amazon Gold, a za różami w ostatnim czasie jakoś nie przepadam;) wolę sam bronzer i rozświetlacz:)
UsuńO kosmetykach z MDM i Iossi będą jeszcze wpisy:)
Ten szampon odbudowujący mnie zaciekawił :) Mam zamiar go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety podowuje szybsze przetłuszczanie się włosów, ale po umyciu są ładnie nawilżone:)
UsuńTyler dobroci 😍 Bardzo podoba mi się nowy podział. Z Iossi mam serum z wit c, czaję się na krem naffi. Podobają mi się kosmetyki z Ministerstwa Dobrego Mydlą i BeLoved, ale póki co założyłam detox do końca roku - kupuję tylko to co mi się kończy. Nie wiem czy wytrwam bo to dosyć trudne😋
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) Trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu!:*
UsuńAch i skuszę się na peeling Resibo, mój z Skin79 jest na wykończeniu 😆
OdpowiedzUsuńJa polecam, jeżeli nie masz jakoś specjalnie wrażliwej twarzy:)
UsuńNie mam,właśnie Skin 79 Crystal sprawdza mi się średnio bo jest peelingiem enzymatycznym. Lubię czuć wygładzenie po użyciu peelingu, tutaj niby jest ale nie takie jak po peelingu ścierającym.
UsuńTo polecam:) to miks enzymatycznego i mechanicznego peelingu:))
Usuńja dziś dostałam naturalne chorwackie mydło oliwkowo-pomarańczowe ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciemawie! Pachnie pomarańczami?:)
Usuń