Cuban Mojito to kolejny zapach z kolekcji Viva! Havana. Pierwszy pokazywałam tutaj. Dziś pora na kolejny!
Producent opisuje ten zapach jako mieszankę limonki, cukru trzcinowego i mięty. I taki właśnie jest. Jest kwaśny od limonki i jest ona wyczuwalna. Na szczęście nie daje zapachu kibelka, co cytrynowe i pochodne aromaty lubią robić. Jest słodyczy dodaje brązowy cukier, ale nie jest słodkim ulepkiem. Całość jest dość ciężka, ale mięta dodaje świeżości. Zapach jest ciekawy i nie dla każdego. Ja mam ambiwalentne uczucia co do niego. Niby mi się podoba, ale jednak nie do końca, bo nie jestem fanką limonki i czuję, że jest dla mnie za ciężki.
Do kupienia na goodies.pl.
---
Tytułowe modżajto to oczywiście żart, ale nie mogłam się powstrzymać i tak nie zatytułować posta. Wiem, że czyta się mohito.
A ja dzisiaj też przy "drinkowym" wosku, tyle że u mnie Martini :)
OdpowiedzUsuńNie podlinkowałaś wcześniejszego posta o wosku we wstępie :)
Faktycznie;) już poprawiłam. Uuu Martini jestem ciekawa jak pachnie!
UsuńZapach musi mieć cudny, kolor trafia w oko :)
OdpowiedzUsuńTen zapach to coś dla mnie. Uwielbiam sam drink, a jeszcze do tego ten zapach :P.
OdpowiedzUsuńJa drink lubię, ale ten zapach to nie moja bajka:(
UsuńNiestety jest, ciężki, taki, który pasuje do kubańskiego cygara.
OdpowiedzUsuńwąchałam tylko w sklepie, ale od razu mnie odrzucił - czułam płyn do mycia naczyń :(
OdpowiedzUsuńHaha, ja płynu nie czuję, ale jakoś też bez miłości.
Usuń