Dziś najmniejsze denko na blogu! Zazwyczaj zużywam więcej produktów, ale przecież nic na siłę. Zauważyłam również w ostatnim czasie, że posty z kosmetykami, które zużyłam cieszą się niebywałą popularnością. Wcześniej prym wiodły nowości, ale teraz to zużycia cieszą się wzięciem. Powiem szczerze, że są to jedne z moich ulubionych postów, bo pokazują całość opinii o kosmetyku.
To co zapraszam na zużycia!
- Normalizujące płyn micelrany do mycia twarzy, Tołpa - pokazywałam go w aktualnej pielęgnacji twarzy w styczniu. Ostatecznie nuta cytrynowa mi bardzo przeszkadzała, a i przy dłuższym działaniu lekko mnie przesuszał.
- Glinka biała, Fitokosmetics - kocham. To moje 2 opakowanie, 3 jest właśnie w użyciu. Polecam do cery normalnej i mieszanej. Ładnie wygładza, oczyszcza, ściąga pory, a jednocześnie nie wysusza.
- Płyn do kąpieli, Babydream fur Mama - kocham! To moje kolejne opakowanie. Używam jako żel pod prysznic, uwielbiam zapach i działanie, choć mógłby być bardziej wydajny. Bardzo polecam dla posiadaczy skóry wrażliwej i suchej.
- Olejek do ciała, Madara - zużyłam głównie do nawilżania ciała po depilacji. Żałuję, że nie pachnie pięknie, bo tak obiecywał producent. Ogólnie spoko, ale znam takie, które ładnie pachną.
- Bandaże termoaktywne, Lirene - bandaże faktycznie rozgrzewają i zapewne wspomagają pozbycie się skórki pomarańczowej, ale po 2 razach nie mogę tego potwierdzić.
- Waciki, Be Beauty - tu jako bonus, bo mało zdjęć, a uwielbiam te waciki i jak będziesz w Biedronce to wrzuć je koniecznie do koszyka.
To tyle z mojego denka. Niewiele, ale zawsze to krok w dobrą stronę. Na koniec zapraszam do wpisu Ile kosmetyków zużywa kobieta w ciągu roku - edycja 2016!
faktycznie nie dużo :) ale zawsze zwalnia się miejsce na następne produkty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :) ❤
Otóż to!:)
UsuńBez przesady, wcale tak mało nie zużyłaś, grunt, że cokolwiek się zdenkowało i można otwierać nowe! Yay! :D A zaciekawiłaś mnie płynem do kąpieli Fur Mama. Szukam bardzo delikatnych żeli pod prysznic lub nawet olejków, bo moja skóra przesusza się od byle czego, a balsamować się nie znoszę. Ten żel posiada SLS w składzie? Albo coś podobnego?
OdpowiedzUsuńWe wpisie jest podlinkowany post o tym kosmetyku, jest tam też skład:)
UsuńJa nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tak małe denko, w ostatnim czasie zużywam bardzo dużo, co mnie trochę przeraża :O
OdpowiedzUsuńSkromne zużycia ale wiadomo - lepsze to niż nic :) Ja też bardzo lubię glinki Fito Kosmetik - są tanie i super działają :)
OdpowiedzUsuńA polecasz jeszcze jakieś glinki do cery normalnej od nich?
UsuńHa! Mozna mieć cellulit na brzuchu? Przyznam, że nie wiedziałam? :D
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka miała:D ja mam na udkach i tyłku, czyli standard, ale ona miała na brzuchu i na ramionach!
UsuńMi tez zawsze sie wydaje ze mało zuzylam. Ale zauważyłam ze jeśli w jednym miesiącu jest mało to w drugim jest dużo ;)
OdpowiedzUsuńU mnie zazwyczaj jest to ok. 10 produktów, a tu taka mini garstka;)
UsuńJakie skromne zużycie , ale brawo :D Ten mamusiowy płyn muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam!:)
UsuńJa jestem z siebie dumna, bo w końcu zużyłam zapasy szamponów do włosów i będe mogła kupić coś nowego:)
OdpowiedzUsuńGratuluję!:)
UsuńMi sie udało całkiem sporo zużyć tym razem :)
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję!:)
UsuńRównież uwielbiam te waciki :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze!:)
UsuńW końcu ktoś, kto miał równie 'owocne' denko jak ja :D
OdpowiedzUsuńPłyn do kąpieli pachnie tak samo jak ich oliwka?
Tak, tak samo:)
UsuńSzkoda :(
UsuńMi ten zapach bardzo pasuje, jest taki kojący:)
Usuńtermoaktywne bandaże? pierwszy raz coś takiego widzę!
OdpowiedzUsuńAno i faktycznie grzeją:D
Usuńa gdzie Madarę kupujesz?
OdpowiedzUsuńJest dostępna w sklepie on line Matique:)
Usuń