Lipiec za nami! W dzisiejszym poście podzielę się z Wami kosmetykami, które zawitały w mojej kosmetyczce/łazience. Ostatnio pokazywałam nowości z Semilac, dziś pora na resztę. Weźcie kubek czegoś do picia i zapraszam.
Przepraszam też za różne oświetlenie zdjęć - ostatnio robię je na bieżąco, bo wtedy łatwiej mi ogarnąć tego posta, ostatnio wychodzą z tego tasiemce, ale wiem, że je lubicie.
Przepraszam też za różne oświetlenie zdjęć - ostatnio robię je na bieżąco, bo wtedy łatwiej mi ogarnąć tego posta, ostatnio wychodzą z tego tasiemce, ale wiem, że je lubicie.
Zacznę od pielęgnacji i paczki od marki L'biotica:
- Szampon i odżywka dodająca objętości, L'biotica Professional Therapy (ok. 25 zł) - bardzo przyjemne kosmetyki, które doczekały się już swojej recenzji.
- Maska i szampon bambus&olej avocado, Biovax (20,00) - nie mogę się doczekać aż użyję maseczki do włosów! Seria pachnie bardzo przyjemnie, trochę świeżo, niesłodko. Kosmetyki mają za zadanie pogrubić i zagęścić włosy, liczę, że przyjemnie je dociąży i zostawi miękkie i pachnące.
- Punktowe plasterki na wypryski, L'biotica (10,00) - moja Siostra miała kiedyś jakieś i była zadowolona. Mi czasem wyskoczy jakiś dziad, więc zobaczymy jak się sprawdzi.
- Rozświetlające płatki pod oczy, L'biotica (10,00) - zawsze takie płatki z chęcią używam, ale raczej jako relaks niż podratowanie skóry w okolicach oczu, bo nie mam tam problemów.
- Odżywka do rzęs Active Lash, L'Biotica (50,00) - odżywkę będzie testować moja Siostra, która posiada dość krótkie rzęsy. Ja jestem zachwycona jej opakowaniem. Piękne, magnetyczne. Sama odżywka zamknięta jest w błyszczącej tubce. Całość wygląda bardzo luksusowo!!
- Witaminowy olejek do ciała oraz peeling cukrowy magnolia + proteiny jedwabiu (ok. 15 zł) - pięknie pachnące umilacze prysznica, które również już umieściłam w osobnym poście i bardzo się Wam spodobały.
- Tonik do twarzy, Pat&Rub (34,50 zł) - naturalny skład, miły aromat. Pierwsze wrażenie na tak, skóra jest ukojona, nie jest lepka. Teraz jest też wyprzedaż kosmetyków tej marki i na pewno skuszę się też na coś do pielęgnacji twarzy, bo do ciała mi nie pasują zapachy.
- Cytrynowy peeling enzymatyczny, Mizon (65 zł) - w ulubieńcach były próbki, teraz mam duże opakowani i jest to najlepszy peeling enzymatyczny ever. Koniecznie zrobię o nim osobnego posta, ale to jest miłość!
- Skarpetki złuszczające, Mizon (35 zł) - gratis do zakupów, mam nadzieję, że się sprawdzą, bo ostatnio miałam jakieś inne i nic nie zadziałały.
- Balsam do twarzy z wyciągiem z drzewa herbacianego, Balm Balm (49,99) - gęsty balsam do twarzy na bazie masła shea. Moja twarz ostatnio trochę szaleje, stała się jakby momentami sucha, choć zaskórniki i pryszcz raz na jakiś czas też się trafi. Mam nadzieję, że po wchłonięciu będzie nadawał się pod makijaż.
- Topcoat, Poshe (18 zł) - najlepszy nabłyszczacz i przyspieszać lakieru ever. Recenzja tutaj.
Od sklepu Bodyland dostałam również kilka produktów do paznokci marki Herome:
- Zmywacz do paznokci w pisaku (35,50) - do drobnych poprawek, pierwsze wrażenie jest pozytywne.
- Odżywka-utwardzacz paznokci (39,90) - nie mam problemu z twardością paznokci, będą testować ten kosmetyk jako bazę, gdy będę używać tradycyjnych lakierów. Bałam się tego długiego trzonka, ale o dziwo bardzo wygodnie mi się nim maluje.
- Preparat przyspieszający wysychanie lakieru (32,00) - kocham Poshe jak wiecie ze wcześniejszego zdjęcia, ale nie lubię go nakładać na stopy, bo ogólnie nie lubię się schylać;) a tu kilka psików i po sprawie. Niestety mam chyba felerną butelkę, bo leci z opakowania jak szalony.
Kosmetyki Dr Irena Eris bardzo lubię i oto kolejne, które będę używać:
- Podkład matujący 201 Ivory (79,00) - mam wersję rozświetlającą, którą bardzo lubię, a o tej matującej słyszałam tyle pozytywów, że musiałam ją mieć!
- Płyn dwufazowy do demakijażu do skóry wrażliwej pod oczami (35,00) - uwielbiam wszelakie dwufazówki! Wg mnie najlepiej sprawdzają się do demakijażu oczu i nie mam tu nawet na myśli makijażu wodoodpornego, a taki zwykły. Raz dwa i powieki są czyste!
Mi w oko wpadł ten balsam do twarzy :)
OdpowiedzUsuńZrobię o nim na pewno osobny wpis:)
UsuńA ja jestem ciekawa tej maski do włosów L'biotici, bo miałam zamiar kupić wersję do włosów słabych (zielono-brązową), do której wracałam przez lata, ale nie wiem czy nie skuszę się na coś innego :)
OdpowiedzUsuńJeżeli Twoje włosy lubię emolienty to polecam Ci maskę Kallos Color:) to jedna z moich naj naj masek, mimo że włosy mam niefarbowane:)
UsuńRównież mam paczuszkę od Herome :)
OdpowiedzUsuńI jak pierwsze wrażenia?
UsuńNo troszeczkę tego przybyło i widzę, że udało Ci się tonik Pat & Rub kupić taniej. Szkoda, że ja przegapiłam :(
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze są w Sephorach:)
UsuńWszystko wygląda ciekawie! Zastanawiałam się nad tą zieloną serią Biovax, ale kupiłam inną maskę i jej zapach mnie trochę zniechęca - jest intensywny, przyciężki i długo trzyma się na włosach. Mówisz, że zielona przyjemnie pachnie?
OdpowiedzUsuńDla mnie przyjemnie, ale jestem beznadziejna w opisywaniu zapachów plus to kwestia nosa niestety:(
UsuńNowości Bielendy wyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńA jak pachną:D
UsuńMam ten cytrynowy peeling Mizon i już nie mogę się doczekać kiedy go zdenkuję.
OdpowiedzUsuńJest fajny, ma bardzo ładny zapach, ale pod względem działania znam lepsze :)
Znasz lepsze? Zapodaj swoimi ulubieńcami w tej kategorii, ja go pokochałam!
UsuńU mnie lepiej się sprawdził peeling enzymatyczny Dr.G. Jak na razie miałam tylko próbki, ale gdy tylko ten wykończę, to zamawiam tamten. Uwielbiam pielęgnację Dr. G :)
UsuńSpróbuję zdobyć próbkę skoro zachwalasz:) ja nic z tej marki nie znam;)
UsuńJa powolutku kompletuję sobie całą ich pielęgnację. Mam też ich krem bb :)
UsuńO kremach BB słyszałam, ale jakoś ich pielęgnacja nigdy nie rzuciła mi się w oczy.
Usuńwielką mam ochotę na maskę z Biovaxa:)
OdpowiedzUsuńJa się nie mogę doczekać jak zacznę jej używać:D
Usuńmam ten szampon i maskę Biovaxu, ale w zupełnie innym opakowaniu i o innej szacie graficznej
OdpowiedzUsuńNo patrz, może są dwie wersje?
Usuńzastanawiam się, czy się czymś rożnią :)
UsuńMożemy potem porównać składy:)
UsuńMizon mi się śnił ostatnio, muszę ten peeling wypróbować.
OdpowiedzUsuńBiovaxy lubię, choć tych nie znam.
Odżywki Herome mnie ciekawią, ale czytałam, ze na paznokcie po hybrydah raczej nie bardzo i już sama nie wiem....
Ja baaardzo go lubię. No ja nie mam zniszczonych paznokci, od czasu do czasu robię hybrydy ostatnio i też nie zauważyłam negatywnych skutków;)
UsuńMaskę i szampon z Biovax'a chętnie bym przygarnęła. ;)
OdpowiedzUsuńSą dostępne w SuperPharm:))
UsuńL'biotica również u mnie się sprawdziła, ale żółta wersja :-)fajne są te nowe kosmetyki Bielendy, urocze opakowania i z pewnością śliczne zapachy :-)
OdpowiedzUsuńNo zapachy są świetne:D
UsuńCiekawa jestem podkładu z Dr Irena Eris ;)
OdpowiedzUsuńZrobię o nim osobnego posta!
Usuńten podkład z Dr Irena Eris mi się podoba ;) kosmetyki z bielendy także bardzo ładnie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńPrzykuwają uwagę:) ja jestem bardzo zadowolona, mam nadzieję, że z tego matującego też:)
UsuńProvoke Matt jest super :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się u mnie też sprawdzi:)
UsuńTen duet obiecujący większą objętość L'biotica zamierzam prędzej czy później wypróbować :) Ostatnio używałam świetnej aloesowej maseczki w tkaninie tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana do tych maseczek w płachcie...:(
UsuńTonik Pat&Rub miło wspominam i chętnie kupię ponownie;)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niego bardzo zadowolona:)
UsuńMam odżywkę i płatki z Lbiotica ;)
OdpowiedzUsuńI jak i jak?:))
UsuńWszystko wpadło w oko, ten peeling mnie ciekawi, lubię enzymatyczne ;)
OdpowiedzUsuńJest genialny!!
UsuńAle dużo świetnych produktów. Ja mam ogromne zaległości jeśli chodzi o nowości. Jestem ciekawa odżywki do rzęs. Gdyż do tej pory jestem wierna 4long lashes ale może bym wyprobowala coś innego ☺
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko Bodetko, jestem ciekawa jak będzie z nią:)
UsuńCiekawi mnie ta maska do włosów z Biovax ;)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo je otworze i na pewno się podzielę opinią na ich temat:)
UsuńCiekawa jestem tej odżywki do rzęs. Sama mam krótkie, więc taki produkt na pewno by mi się przydał!
OdpowiedzUsuńMoje nie są jakieś szalenie krótkie, ale skoro mogą być dłuższe...;))
Usuńpowiem Ci szczerze, że większość z tych rzeczy chętnie widziałabym u siebie :)) zaciekawiłaś mnie podkładem. Jestem bardzo ciekawa jak Ci się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJa też:D z rozświetlającego jestem zadowolona, więc myślę, że z tego też będę. Na pewno coś o nim napiszę:)
Usuńw takim razie będę cierpliwie czekać na recenzje :D
UsuńWypatruj też zdjęć na IG, bo tam często pokazuje produkty, których używam i kilka słów na ich temat:)
UsuńPatkowy tonim uwielbiam! Teraz znalazlam fajny z Santaverde i tez jestem nim zachwycona :) Dwufazy to podstawa! A punktowe plasterki kiedyś używałam a teraz mi o nich przypomnialas :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci o nich przypomniałam:)) Dwufaza jest najlepsza do oczu:D
UsuńLubiłam szampon bambusowy Biovax :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa jak się sprawdzi na moich cienkich włosach.
UsuńZmywacz do paznokci w pisaku, ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny, gdy ręka się omsknie;)
UsuńOlejek i peeling Bielendy wyglądają zachęcająco, dawno nie próbowałam czegoś nowego pod prysznic ;) Miłego używania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!
UsuńDaj znać jak się sprawdzą płatki na wypryski i pod oczy, ciekawią mnie te rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPewnie wspomnę na IG:)
UsuńMaska z bambusem Biovaxu u mnie się średnio sprawdziła... Nie mogę narzekać ale zachwycać się też nie bardzo. Chociaż może jesienią sprawdzi się lepiej. Teraz produkty do włosów mają utrudnione zadanie przez słońce :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak to będzie u mnie:)
Usuńciekawe jakby ten podkład sie u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńWeź sobie próbkę w Rossmannie albo Sephorze:)
UsuńTen witaminowy olejek do ciała z Bielendy pokochałam, mam tę samą wersję. Muszę zaopatrzyć się w te płatki i plasterki z L'biotica! Kolagenowe u mnie sprawdziły się rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńJa lubię takie płatki jako uzupełnienie wieczoru maseczkowego, jestem ciekawa czy zauważę jakiś większe efekty:)
UsuńMaska Biovax jest całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie się też sprawdzi:)
UsuńO jeju, nie wiem co skomentować, bo wpadło mi w oko sporo rzeczy. Świetne zakupy! Bardzo lubię kosmetyki Pat Rub :)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuń