Dziś bardzo kolorowo i po polsku! Zawsze się niezmiernie cieszę, gdy mam przyjemność używania polski kosmetyków. Będzie sporo kredek, zapraszam do oglądania!
Z marki Hean bardzo polecam bazę pod cienie. Zużyłam 2 opakowania i uważam, że jest naprawdę niezła dla tłustej powieki. Obecnie mam przyjemność używania:
- Rozświetlacz w kredce i kredki do konturowania, Hean (10,99 za sztukę) - póki co powiem tyle, że kredki są bardzo, ale to bardzo miękkie. Żółty się genialnie rozciera, nad brązami muszę popracować;)
- Trio do konturowania, Hean (24,99) - kolejne trio w mojej kosmetyczce, chyba zrobię jakieś porównanie;) w tym podoba mi się, że wszystkie kolory są w zbliżonej tonacji.
- Kredki do ust Matte LipCrayon, Hean (11,99 za sztukę) - kredki nie są tak miękki jak te z Golden Rose, ale za to mają lepszą trwałość... moje serce skradł numerek 03 i na pewno go Wam pokażę jak i inne kolory, bo zdecydowanie warto!
- Tusz do rzęs Billionaire Inspire, Hean (15,99) - tusz ma silikonową szczoteczkę, która jest podobna do tego z mojego ulubionego tuszu. Pierwsze wrażenie jest bardzo na plus. Ładnie rozdziela, wydłuża, trwałość całodniowa bez kruszenia się.
- Podkład Skin Balance, Pierre Rene (27,99) - długo nie miałam mocno kryjącego podkładu. Mimo, że jest wodoodporny to nie czuję go na twarzy. Podkład zdobył sporo nagród, acz ubolewam na brakiem bardzo jasnych kolorów. Mam dwa kolory: 21 i 23, 23 zdecydowanie na lato będzie odpowiedni.
Zainteresowały mnie Contour Sticki :) A podkład Skin Balance mam, używam i lubię :)
OdpowiedzUsuńO kredkach postara się napisać:)
UsuńCiekawe jak kredki do ust sie spiszą ;)
OdpowiedzUsuńPóki co bardzo dobrze:D
UsuńCiekawa jestem tych matowych kredek. Czekam na swatche :)
OdpowiedzUsuńBędą do końca marca:)
UsuńTeż mam to trio do konturowania.
OdpowiedzUsuńJesteś zadowolona? Jak Twoje wrażenia?
UsuńUwielbiam szczoteczkę z tuszu Lovely, więc jestem ciekawa maskary Hean :) Trio też mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA też kochasz ten żółty tusz?:)
UsuńNie znam żadnego produktu i raczej żaden mnie nie zainteresował :D Swego czasu zastanawiałam się nad Skin Balance, ale teraz wolę podkłady mineralne ;)
OdpowiedzUsuńJa mam różne fazy, raz na minerały, raz na tradycyjne podkłady;)
Usuńteż lubię bazę pod cienie hean :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest:)
UsuńMnie najbardziej zaciekawił podkład, choć kredki wyglądają zachęcająco!
OdpowiedzUsuńTe do ust są naprawdę godne uwagi:)
UsuńBardzo przyjemne nowości, jestem ciekawa kredek i tego trio :) Podkład z Pierre Rene miałam kiedyś, był całkiem w porządku :)
OdpowiedzUsuńMoja Siostra go miała i też lubiła:)
UsuńZawsze ciekawiły mnie podkłady Pierre Rene ;)
OdpowiedzUsuńPostaram się o nich coś napisać:)
UsuńPomadki w kredce mają fajne kolory. Musze się chyba oswoić z matami :-)
OdpowiedzUsuńNa szczęście ten mat jest bardzo komfortowy w noszeniu:)
UsuńPodklad piere rene kupilam po recenzjach w necie....niestety zapychal mnie
OdpowiedzUsuńNiefajnie:(
UsuńBardzo lubię tę maskarę Hean :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ja u mnie ostatecznie będzie:)
Usuńkredki do ust!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńmi w oko wpadły kredki do ust już jestem ciekawa jak się sprawują :D
OdpowiedzUsuńPóki co bardzo dobrze!:)) będzie o nich osobny wpis:)
Usuńbardzo fajne nowosci
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUżywałam tego podkładu z PR jakiś czas i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSuper!:))
UsuńBardzo fajne nowości, ciekawią mnie kredki do ust ;)
OdpowiedzUsuńZrobię o nich osobny wpis:)
UsuńSkin Balance to na pewno ! Bardzo lubię ten podkład i chętnie wracam do niego co jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńJa w swojej podkłdowej karierze wróciłam raz do podkłdu:D
Usuń