Kwietniowe denko

Kwietniowe denko

Kwietniowe denko

Do postów z pustymi opakowaniami mam szczególny sentyment. To był mój pierwszy wpis na blogu i od sześciu! lat regularnie pojawia się ten cykl. Pierwszy był na początku maja, dziś koniec kwietnia i zrobiło się nieco sentymentalnie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Pierwsze spotkanie z Candly & Co

Pierwsze spotkanie z Candly & Co

Pierwsze spotkanie z Candly & Co

Od ponad roku na moim blogu dość mocno rozgościły się świece. Jednak do tej pory nie były to produkty naturalne, za wyjątkiem jednej świecy, z której nie byłam zadowolona i miałam ją jeszcze zanim zaczęłam być bardziej zapachowa. W swoich wyborach kosmetycznych skłaniam się ku naturalnej stronie, stąd postanowiłam również zrobić ten krok w świecach.


Candly & Co


Markę Candly poznałam, gdy robiłam research firm dostępnych na Ekocudach. Jest to niewielka polska marka, która tworzy naturalne świece. Oparte są na  wosku sojowy, który w jest w czarnym kolorze. Zapachy w ofercie Candly są limitowane, a kompozycje są tworzone we francuskim zagłębiu perfum jaki jest Grasse. 


Dziś opowiem nieco o zapachu Lawenda/Kumin Candy & Co
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Czy warto kupić drogi krem do rąk? Recenzja 4 drogich kremów

Czy warto kupić drogi krem do rąk? Recenzja 4 drogich kremów

Czy warto kupić drogi krem do rąk? Recenzja 4 drogich kremów

Kiedy jakiś czas temu pokazywałam krem do rąk z Resibo, który kosztuje 29,90 zł pojawił się jeden komentarz, że jaki drogi krem do rąk. Oczywiście to czy coś jest drogie czy nie zależy od stanu posiadania... i kategorii produktu. Krem do rąk za 29,90 faktycznie można uznać za nietani, ale już podkład w tej cenie może zyskać kategorię taniego i myślę, że sporo osób w tej kwestii się ze mną zgodzi.

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Naturalne nowości: dużo minerałów, świeca i Ekocuda w Warszawie

Naturalne nowości: dużo minerałów, świeca i Ekocuda w Warszawie

Naturalne nowości: dużo minerałów, świeca i Ekocuda w Warszawie

W ostatni weekend marca odbyły się Ekocuda w Warszawie, a już w ten weekend odbędą się Ekocuda w Poznaniu. Na edycji poznańskiej będzie trochę mniej wystawców - pełną listę marek możecie zobaczyć na stronie targów. I powtórzę to co pisałam ostatnio: przed targami warto zobaczyć jakie marki będą, jaki mają asortyment oraz zrobić listę zakupów. Pozwoli to odnaleźć się wśród tłumu, wybrać kolejkę, w której warto stać, a także nie popaść w zakupowy szał. 


Porównując też edycję poznańską z tamtego roku oraz tegoroczną w Warszawie, stwierdzam, że w Poznaniu panował mniejszy ścisk i tłok. W Concordii jest nieco więcej miejsca, w Praskim Centrum Konesera wszystkie mniejsze stoiska były ściśnięte i momentami było bardzo ciężko przejść. Jeżeli nastawiasz się na spokojne zakupy to lepiej zostań w domu. 

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Sephora Open Door Summer - relacja i rozdanie!

Sephora Open Door Summer - relacja i rozdanie!

Sephora Open Door Summer - relacja i rozdanie!

W poniedziałek miałam przyjemność uczestniczyć w Sephora Open Door Summer i zobaczyć wszystkie nowinki, które pojawią się w najbliższym czasie w perfumerii. W weekend przed Open Door był trzydniowy event Trend Report i zanim przejdę do pokazania letnich nowości opowiem o nadchodzących trendach. 


Trendy w makijażu wiosna-lato 2019


Są trzy głównie wyróżniające się tendencje w nadchodzącym sezonie:

  • czerwień na ustach - ale w lekko satynowym wydaniu i bez podkreślonego łuku Kupidyna
  • graficzne oko - mocne, grube kreski na powiekach w połączeniu z metalicznym lub brokatowym wykończeniem
  • rozmyte smokey-eye - delikatne, brązowe i rozmyte kolory, bez szaleństw, czyli coś idealnego dla mnie! 


Bardzo się cieszę, że w trendach jest dużo klasyki. Czerwień i brązy to zdecydowanie moje nuty w makijażu! Jest też jedna rzecz, która przykuła moją uwagę. Otóż sporo marek ma w swojej ofercie dużo brokatu i efektu holo, nawiązuje to do lat 90, które bardzo mocno zauważam w modzie. Ja patrzę na to z lekkim sentymentem, bo to lata mojej młodości, a na co dzień stawiam na klasykę - wszak odcienie nude zobowiazują. 


Trendy w pielęgnacji wiosna-lato 2019


Są dwa główne trendy w przypadku pielęgnacji:

  • duży natury, dużo wegańskich formuły - mnie jako fanki naturalnej pielęgnacji bardzo to cieszy!
  • produkty z wysokim stężeniem składników aktywnych znanych z salonów kosmetycznych - ten trend też mnie bardzo cieszy, bo jako osoba z problematyczną cerą lubię się z kwasami i innymi substancjami, które wspomagają złuszczanie naskórka oraz walkę z przebarwieniami. 


To po tym wstępie zapraszam na nowości, które pojawią się w najbliższym czasie w polskiej Sephorze:



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

Passionflower Yankee Candle + inne nowości z kolekcji Elevation Collection with Platform Lid

Passionflower Yankee Candle + inne nowości z kolekcji Elevation Collection with Platform Lid

Passionflower Yankee Candle + inne nowości z kolekcji Elevation Collection with Platform Lid

Ostatnio na blogu zrobiło się bardzo kwiatowo jak chodzi o zapachy. Po długich miesiącach, które należały do cięższych kompozycji przyszła pora na lekkie, wiosenne zapachy. Ciężkie perfumy schowałam w głąb szafy, a i w domu zaczęły dominować lżejsze kompozycje, które wpisują się w świergot ptaków zza otwartego okna. 


Dziś opowiem o zapachu Passionflower Yankee Candle, który jest dostępny w kolekcji Elevation Collection with Platform Lid.  Mój egzemplarz świecy to największy słój, który ma dwa knoty. 
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!