Ostatnie denko w tym roku! Bardzo się cieszę na ten wpis, bo nic tak nie cieszy jak miejsce na nowe kosmetyki. Zapraszam na post, w którym pokazuje kosmetyki, które zużyłam w grudniu 2017.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ten rok zdecydowanie należy do podkładów mineralnych. Moja skóra ma się po nich lepiej (mam mniej wągrów na brodzie) i spokojnie znajduję odpowiednio żółte kolory dla swojej cery. Jest jednak jedna rzecz, która mnie nieco denerwuje. Mowa o sypkiej formie. Nie jest tak, że mnie to doprowadza do szaleństwa, bo jednak dzień w dzień używam ich, ale gdy natrafiłam na podkład mineralny w kamieniu uznałam, że muszę go spróbować!
Zapraszam na recenzję mineralnego podkładu w kamieniu marki Clare Blanc.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Już jutro rusza promocja w Sephorze -25% na kosmetyki do makijażu. To całkiem niezła okazja, aby zakupić wybrane produkty taniej. Ja sama mam kilka rzeczy na oku, a i kilka już jest u mnie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Święta to dla mnie zapach cynamonu. Choć w rzeczywistości w domu unosi się zapach smażonego karpia i grzybów to jednak cynamon ma tę magiczną moc i jest zakorzeniony w mojej głowie jako zapach świąteczny.
Cynamon to zapach, który otula po przyjściu zziębniętym ze spaceru. Zapach, który ogrzewa serce.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ostatnio porównywam maseczki marki Iossi, dziś przyszła kolej na porównanie trzech z czterech serów do twarzy. Dwa już skończyłam, trzeciego używam już dość, aby wyrobić sobie o nim opinię.
W sprzedaży są dwie wersje pojemności kosmetyków: 10 ml i 30 ml. Oczywiście 30 ml wychodzi korzystniej cenowo, kosztuje 89 zł, ale nie wiem czy jest się w stanie zużyć je w ciągu czterech miesięcy od otwarcia. Ja każdą małą buteleczkę używałam ok. 1,5-2 miesiąca. Producent mówi wmasowaniu o 1-2 kroplach kosmetyku, ja co wieczór nakładam zdecydowanie więcej, bo to podstawa mojej pielęgnacji (nie używam kremów). Mała buteleczka kosztuje 44 zł.
Pozostając jeszcze w kwestiach technicznych opakowania: to szklane opakowanie z pipetką. Jeżeli chcesz zabrać je w podróż to polecam wyczyścić szyjkę, bardzo mocno zakręcić i na wszelki wypadek schować do woreczka.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Do świąt już tylko tydzień! Ja
prezenty mam już kupione i podejrzewam, że dla bliskich osób Ty też już masz,
ale może potrzebujesz jeszcze jednego? Albo dwóch? A możesz masz za misję kupienia
prezentu dla osoby, której do końca nie znasz? Cioci? Dalekiej kuzynce? Dziewczynie
brata? Albo jakaś osoba mówi, że niczego nie potrzebuje, ale Ty nie wyobrażasz
sobie nie dać komuś prezentu? Dziś wszystkie te przypadki omówię, a także
zdradzę Ci dwa tytuły książek, które warto przeczytać, aby żyło Ci się lepiej
nie tylko w święta i które możesz sobie zamówić od Mikołaja, jeżeli nie masz
pomysłu na prezent dla siebie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Sweterkowe paznokcie chodziły mi po głowie od roku! W tamtym sezonie się nie zdecydowałam na takie szaleństwo, ale w tym nie mogłam odpuścić. Taki wzorek świetnie się prezentuje się do ciepłego swetra, dzianinowej sukienki lub bawełnianej bluzki. Idealny na zimowe miesiące.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Zapach 1 Million Paco Rabanne poznałam 2-3 lata temu. Urzekł mnie swoją nietypowością. Szalenie mnie zaintrygował. Był taki inny, wyróżniający się na tle wcześniej znanych mi zapachów.
Potem się dowiedziałam, że to męski zapach. Nie przejęłam się tym szczególnie i z wielką przyjemnością go używam. Bo kto powiedział, że męskich perfum mogą używać tylko mężczyźni?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Przedostatni ulubieńcy w roku! Będzie pachnąco, kojąco, brązująco i ciepło. Będzie też luksusowo, ale też naturalnie. Będzie też powrót i jeden element garderoby. Zapraszam!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Po naturalnych nowościach czas na nowe kosmetyki z drogerii. Będzie kilku moich stałych bywalców i niech to będzie najlepsza rekomendacja tych produktów. Bo gdy produkt pojawia się drugi albo nawet szósty raz z rzędu to musi być dobry.
Będzie też kilka totalnych nowości: coś dla suchej skóry i dla cery trądzikowej. Zapraszam na drogeryjne nowości listopada!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś naturalnie, kolorowo, a także kwaśno! Będzie o kosmetykach mineralnych do makijażu, o kwasach w domowym zaciszu, a także o moim pierwszym kalendarzu adwentowym. Zapraszam!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Przedostanie denko w
tym roku! Co miesiąc skrupulatnie odkładam zużyte kosmetyki do swojego koszyka
i co miesiąc pokazuje swoje kosmetyczne śmieci. Dziś kolejna porcja pustych
opakowań i garstka mini recenzji.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Nie jestem
włosomaniaczką.Bloga Anwen znam i jak się dowiedziałam, że stworzyła własne
maseczki to uznałam, że przy nadarzającej się okazji zrobię mały skok w bok i
zdradzę swoją ulubioną maskę na rzecz jeden z masek Anwen.
Anwen stworzyła 3
maseczki z podziałem wg porowatości. Nie do końca jestem jednoznacznie
stwierdzić swoją porowatość. Najbardziej wychodzi mi, że moje włosy są średnioporowate, ale po opisie masek odrzuciłam maskę
do włosów średnioporowatych. Była tam keratyna, której moje włosy nie lubią.
Zastanawiałam się
nad maską do włosów niskoporowatych z
glinką i kokosem do włosów pozbawionych objętości i cienkich, a także do wysokoporowatych z kakao i kiełki
pszenicy do włosów puszących się i suchych.
Ostatecznie
wybrałam maskę do włosów niskoporowatych, bo zachęciła mnie glinka w składzie, a ja kocham glinkę, no i mam
cienkie włosy (dodatkowo są długie, czasem się puszą, a skóra głowy się
przetłuszcza)
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Kocham maseczki z glinki. Nie wiem czy to
zdanie jest równie często pisane przeze mnie jak to, że kocham olejki, ale taka
prawda. Ostatnio pisałam o mojej ulubionej i najtańszej białej glince, a dziś
przychodzę z porównaniem trzech maseczek opartych na glince polskiej marki Iossi.
Jesteś ciekawa czy któraś z maseczek pokona mojego dotychczasowego faworyta? Odpowiedz na
końcu wpisu.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś niekosmetycznie! Pokażę Ci kilka rzeczy, które chodzą mi po głowie i mam zamiar sobie je w niedługim czasie sprawić. O dwie poproszę Świętego Mikołaja, a i mam nadzieję, że Ty szukając pomysłu na prezent coś wypatrzysz u mnie.
W tamtym roku opublikowałam listę pomysłów na prezenty niekosmetyczne, w większości ją zrealizowałam, został jeden produkt, który ciężko mia trafić taki jaki bym chciała.
Zapraszam do zapoznania się z moją niekosmetyczną listą życzeń:
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Kolekcja Semilac Business Line to kolekcja dla kobiet,
które w mojej ocenie obowiązuje w
miejscu pracy schludny i stonowany dress
code. Gdzie kolory są delikatne
i nie zwracają na siebie uwagi. Gdzie nie zawsze jest miejsca dla czerwieni, a o soczystym różu można tylko pomarzyć.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Podkładów mineralnych ciąg dalszy na blogu! Dziś pod lupę biorę podkład mineralny Earthnicity, a także puderVelvet HD i pędzel, który początkowo nie wzbudził mojego entuzjazmu. Na deser będzie wegański krem-baza pod makijaż Earthnicity.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Kocham białą glinkę.
Uwielbiam ją! To moje odkrycie sprzed roku, a jeszcze nie doczekała się osobnego wpisu. Za co ubóstwiam białą glinkę? Za właściwości oczyszczające:
przepięknie oczyszcza pory, ale jednocześnie jest bardzo delikatna. Jest
odpowiednia dla cery wrażliwej, ale też do mieszanej.
Jedną z popularniejszych glinek jest zielona,
ale ona jest bardzo oczyszczająca, tak samo jak czarna i potrafią ściągać
skórę, ba czasem ją nieco podrażnić i
przesuszyć. A nie o to chodzi w
oczyszczaniu, aby przesuszać twarz. Najważniejsze jest jest delikatne
oczyszczenie, wtedy nie dajemy skórze odczuć, że coś jej złego robimy. Bo jak
tak używam bardzo mocnych produktów oczyszczających to skóra dostaje sygnał
“Hej, zabieram twój tłuszcz z twarzy”, a ona mówi “O nie! Po moim trupie” i
produkuje więcej sebum. Bo delikatna
warstwa sebum jest potrzeba. Chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi,
zapewnia odpowiednią równowagę hydrolipidową. Ja sama odkąd przeszłam na delikatniejsze mycie twarzy i olejki to
moja cera zdecydowanie ograniczyła przetłuszczanie się.
Ale, ale - miało być o
białej glince! Już mówię więcej niż w
pierwszym akapicie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Pierwszy świąteczny akcent na
blogu! Nie mogłam się oprzeć nowej kolekcji świątecznej z Yankee Candle i
zamówiłam ją już pod koniec października. Nie jestem fanką świąt samych w
sobie, ale lubię całą świąteczną otoczkę. Światełka, szyszki, choinkę, renifery i takie
tam inne rzeczy, które podziwiam na wystawach sklepowych. Swojego domu jakoś
nie przystrajam, nie wiem czy jakiekolwiek ozdoby świąteczne pasują do surowego,
nowoczesnego wnętrza, ale umilam sobie czas pięknymi, świątecznymi zapachami.
W skład świątecznej Yankee Candle
kolekcji tradycyjnie wchodzą 4 zapachy:
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś coś dla fanek
minerałów i osób, które poszukują żółtych korektorów. Na rynku tradycyjnym
ciężko jest o żółty korektor. Taki, który wpada w żółtą tonację jest do
znalezienia, ale klasycznego żółtka ciężko. Można jest trafić w różnych paletkach korektorów, ale zazwyczaj są gęste, ciężkie i ich składy mogą negatywnie wpływać na stan cery skłonnej do zapychania.
Do czego w ogóle się
przydaje bardzo żółty korektor:
kryje zaczerwienienia - wg mnie
lepiej niż zielony kolor, idealny do maskowania czerwonych pryszczy, czy np.
naczynek lub po prostu za różowej twarzy w stosunku do reszty ciała
kryje zasinienia pod oczami - w
tej okolicy nie mam szczególnych problemów i nie potwierdzę osobiście, że tak
jest, ale wg tego co czytałam po różnych recenzjach to tak właśnie on działa
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Moja cera po każdym
wyjeździe wygląda nieco gorzej niż zwykle i pojawiają się nie niej nieprzyjaciele. Tak
było i tym razem, kiedy wróciłam z
wakacji i miałam kilka pryszczy. Ba, dodatkowo skończył się mi tonik z kwasem migdałowym i wyskoczyły mi 3
podskórne gule.
Ogólnie: bywało już lepiej z moją cerą, ale z drugiej też
strony miałam też jakieś pole do
testowania najnowszego urządzenia marki Foreo: Espada.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś mój ulubiony
post! Będzie kolorowo i pachnąco, jesiennie! Będzie zdecydowanie mniej rzeczy
niż ostatnio, ale pokazuję w tych postach tylko takie naprawdę cukiereczki!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś przychodzę z
naturalnymi nowościami! I kolejnym rozdaniem, więc proszę
zostać do końca wpisu, bo nagroda jest wyborna!
Część swoich naturalnych nowości pokazałam w tym wpisie (i do dziś w tym poście możesz się zgłosić i wygrać jeden z 3 zestawów kosmetyków naturalny), a dziś zapraszam na pozostałe naturalne nowości października.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Drogeryjne nowości! Na promocji w Rossmannie nic
nie kupiłam żadnej kolorówki, wpadł jedynie zmywacz do paznokci Isana. Nie ma go na zdjęciu, ale jak mnie czytasz dłużej do doskonale wiesz, że tylko go używam. Niemniej jednak wpadło sporo kolorówki i innych produktów z drogerii.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W końcu większe denko! Coś się ruszyło i dziś w końcu więcej kosmetyków. Patrząc na wpis można by rzec, że w końcu zaczęłam się myć, bo będą aż 2 produkty pod prysznic, a tak naprawdę 3, ale jeden zużyłam do mycia rąk. Będzie też sporo kosmetyków, które naprawdę polubiłam i żegnam się z nimi ze smutkiem.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś post wielowątkowy, niekosmetyczny! Mam
nadzieję, że siedzisz wygodnie, masz coś do picia (a może nawet kakao? kakao to
taki jesienny napój!), bo jest sporo literek.
Zapraszam!
Powrót do
aktywności fizycznej
W październiku
wróciłam do regularnych treningów na wioślarzu. Przez całe wakacje spacerowałam
po 10 tysięcy kroków dziennie ok. 5-6x w tygodniu, a we wrześniu totalnie
odpuściłam. A to zimno, a to pada, a to bardzo późno wróciłam z pracy. Moje
ciało stało się znowu sflaczałe, pojawił się znowu cellulit, a i pół tabliczki
czekolady na kolacje było normą.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś bardzo, ale to bardzo
niekosmetycznie. Ba, do wpisu namówił mnie mój Ukochany, a osoby obserwujące
mnie na Instastory potwierdziły chęć takiego wpisu.
O czym dziś będzie? O sprzątaniu,
a dokładniej o odkurzaczach. Przez nasz dom przewinęły się trzy droższe urządzenia:
Roomba, Karcher i Dyson V8. O tych odkurzaczach napiszę parę słów, jak się sprawdzają, które polecam, a które nie spełniły moich oczekiwań.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Oczyszczona cera to piękna i zdrowa cera. Przykładam do tego ogromną wagę, bo jako osoba z zaleczonym trądzikiem nie mogę sobie pozwolić na pofolgowanie w tej kwestii. Wieloetapowe i delikatne oczyszczanie to podstawa mojej wieczornej pielęgnacji.
Dziś będzie o dwóch kosmetykach marki Resibo: olejku do demakijażu, który już jakiś czas temu podbił blogosferę oraz multifunkcyjnym peelingu do twarzy.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ostatnio u mnie bardzo dużo naturalnych kosmetyków i
dziś przychodzę przestawić bardzo fajne miejsce w sieci, gdzie możesz kupić
kosmetyki naturalne przeróżnych marek. Mowa o ekodrogeria.pl skąd pochodzi moje
dzisiejsze zamówienie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwielbiam kosmetyki kolorowe z Lily Lolo. Jest to chyba jedyna marka kosmetyków mineralnych dostępna bez problemu w Polsce, które ma kolorowe produkty do makijażu w formie prasowanej. Jest to niezmiernie wygodne, bo nic się nie sypie, nie brudzi się toaletki, a i wygodniej zabrać coś takiego na wyjazd.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Nigdy nie sądziłam, że na blogu będę pisać o paście do zębów. Jednak odkąd zaczęłam stosować coraz więcej kosmetyków naturalnych to i przyszła pora na naturalną pastę do zębów marki Lavera. Kosmetyk ten znalazłam w Naturalnie z pudełka i szalenie mnie ucieszył.
Jesteś ciekawa jak sprawdziła się naturalna pasta do zębów? Czy jej działanie różni się od takiej tradycyjnej? To zapraszam na wpis.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Czy Ty też w zależności od pory
roku używasz innych kolorów lakierów do paznokci? Ja w bure, ciemne i deszczowe
miesiące przerzucam się na bordo, brudne różne. Oczywiście nie pogardzę
klasyczną czerwienią, która jest całoroczna, ale ostatnio mam ochotę na przygaszone paznokcie i chciałam
polecić Ci przygaszone odcienie lakierów hybrydowych marki Semilac.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Jesień i zima to czas kiedy korzystam z wanny i robię sobie długie kąpiele. A jak kąpiel to wiadomo, że i kąpielowe uprzyjemniacze! Kule, sole, proszki. Uwielbiam. Jeżeli jednak nie masz wanny to nic straconego, bo jeden kosmetyk jest wręcz stworzony pod prysznic! Zapraszam na kąpiel z Ministerstwem Dobrego Mydła.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Jeden z moich top 3 ulubionych
seriali to Seks w wielki mieście.
Serial mojej młodości. Takiej wiecie, pierwszej młodości, bo przecież jeszcze
długie lata będę młoda. Mam wielki sentyment do tego serialu i choć długo go
już nie oglądałam to odkąd mam kosmetyki Skin
in the city to jest we mnie wielka chęć obejrzenia go po raz setny. O tym,
że oglądam opowiem na Instastory, a tymczasem przedstawię kosmetyki marki Skin in the city, które dostaniesz w drogeriach Hebe.
Marka Skin in the city skierowana jest dla aktywnych kobiet prowadzący
miejski tryb życia. Kosmetyki tej marki mają za zadanie głównie chronić skórę
przed zanieczyszczeniami. Każdy kosmetyk Skin in the city zawiera Celloxyl, czyli ekstrakt z liści tapia, o właściwościach przeciwoksydacyjnych,
który chroni skórę przed wolnymi rodnikami, wywołanymi przez promieniowanie UV.
Kosmetyki są produkowane przez Torf Corporation, które produkuje m.in.
kosmetyki Tołpa.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Jesień już na dobre
się rozgościła w progach. I to w takiej mniej przyjemnej formie, bo deszczowej, pochmurnej i chłodnej. Po przyjściu z pracy nie
pozostaje nic innego jak zawinięcie się w kocyk, odpalenie serialu (obecnie na
tapecie jest u mnie Żona Idealna) i zapalenie świecy.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Rossmann rusza z
kolejną edycją promocji -49% i -55%
dla posiadaczy karty Klubu Rossmann.
Promocja zaczyna się już jutro i potrwa do 19 października 2017. Ja sama nie planuję zakupów w Rossmannie z
kilku powodów. Po pierwsze mam za dużo kosmetyków, a po drugie sporo kosmetyków
dostaję w ramach paczek PR, a po trzecie jakoś mało kuszących nowości jak dla mnie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś mój ulubiony
wpis! Zawsze na niego czekam, bo jego pisanie sprawia mi niebywałą radość.
Uwielbiam się dzielić tym co przypadło mi do gustu i co z całego serca mogę
polecić dalej. O dziwno będzie dziś sporo produktów jak na mnie, więc zapraszam
z kubkiem kakao.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Startuję z nowym podziałem nowości. Będzie wpis z nowościami kosmetycznymi, bo kosmetyki naturalne zajmują u mnie sporo miejsca w ♥. Czasem też coś z drogerii wpadnie czy to do koszyka czy z paczek PR, ale te kosmetyki będą miały osobny post.
Mam nadzieję, że taki podział przypadnie Ci do gustu! Zapraszam na naturalne nowości września.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwaga. Dziś będzie
nieco kontrowersyjnie z mojej strony. Bo wszem i wobec głoszą, że pielęgnacja
twarzy jest wiele ważna, zarówno nocna, jak i ta poranna. Że podkład to najlepiej na krem, bo się wtedy lepiej trzyma, bo to taka "baza", są przecież też kremy na noc i osobne na dzień, a ja kilka miesięcy
temu zrezygnowałam z porannej pielęgnacji twarzy!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Marka Hean ostatnio
znowu mnie zauroczyła swoimi produktami do ust. Najpierw były pomadki w kredce, potem kremowe szminki, a teraz
produkty płynne. Jestem pod mega wrażeniem i uważam, że produkty do ust marki
Hean są niedocenione na naszym rynku, a w mojej ocenie wypadają lepiej niż te z Golden
Rose. Golden wygrywa mnogością kolorów, ale jakościowo wolę Hean. W dzisiejszym
wpisie zaprezentuję 8 luksusowych pomadek w płynie - zapraszam!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Oficjalnie mamy już jesień! I nawet nie wiesz jak się cieszę! Na czarne rajstopy, botki, swetry. Na te długie wieczory i kakao pite na kolacje. Jasne, że jesień ma też kilka minusów, ale wolę się cieszyć jej plusami.
Jest też
jedna rzecz, która pozwoliła mi się cieszyć jesienią (i zimą) – jest to samochód. I nie
muszę już marznąć czekając na autobus! To była najgorsza część chłodnych miesięcy dla mnie!
Ale, ale miało być o zapachach na
jesień. Marka Yankee Candle przygotowała cztery zapachy na tę porę roku:
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwielbiam olejki do
mycia. Już nie pamiętam kiedy miałam taki zwykły żel pod prysznic! Na rynku
jest kilka ciekawych produktów w tej kategorii, a jednym z kosmetyków, który
jest bestsellerem jest migdałowy olejek do
mycia od L’Occitane. Produkt ten
kosztuje 79 zł za 250 ml, a duża półlitrowa butla za 139 zł. Sporo. Czy olejek jest wart tych pieniędzy? Czy gdybym kupiła
sama ten produkt to czy byłabym zadowolona?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ostatnio szalenie
ciągnie mnie do podkładów mineralnych. Wprawdzie z jego aplikacją jest więcej
zabawy niż przy tradycyjnych podkładach. Jednak efekt na twarzy jest wg mnie lepszy, choć nieco inny.
Podkład mineralny świetnie stapia się ze
skórę, pozwala jej oddychać. To oddychanie jest dla mnie bardzo ważne, bo
zauważyłam, że odkąd odstawiłam olej
migdałowy i zaczęłam używać podkładów mineralnych zmniejszyły mi się wągry
na nosie i na brodzie. Jupi!
Ale, ale. Miało być o
podkładzie mineralnym i dziś przedstawię kryjący
podkład mineralny Neauty Minerals. Do wyboru jest jeszcze wersja matująca, ale ja nie lubię takiego efektu.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Zapach róży w
kosmetykach przez wiele lat kojarzył mi się ze starą babcią. Taką, która wylała na siebie za dużo perfum. Obuch
kwiatowego smrodku. Fuj! Dopiero rok czy
dwa lata temu zaczęłam się przekonywać do tego zapachu. Jest on w tej
chwili miły dla mojego nosa. Tak, mocno
kwiatowy i nienowoczesny, ale ma coś w sobie co powoduje, że kosmetyków o
tym zapachu używam z wielką
przyjemnością. Ba, wysokiej jakości kosmetyki z różą będą miały czysty zapach róży, żadne tanie mieszanki.
W kosmetykach chodzi
jednak nie tylko o piękny zapach czy wygląd, ale działanie, szczególnie w przypadku pielęgnacji.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Marka Semilac do swojej oferty wprowadza nie tylko lakiery hybrydowe, ale też inne produkty do stylizacji paznokci. Niedawna nowość to semilacowe galaktyczne pyłki - Flash Galaxy Miałam je już jakiś czas, ale jakoś nie kusiło mnie ich otwarcie… i jak
strasznie tego żałuję! To przepiękne błyskotki, które w bardzo łatwy sposób
robią efektowny manicure.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Och jak ja lubię wypoczynek poza sezonem! Wiem, że teraz jest nieco za późno na namawianie Cię na taki ruch, ale może w kolejnym roku wybierzesz się na wakacje w inne miesiące niż lipiec i sierpień? Albo zimą wybierzesz się po feriach?
Na wakacje poza sezonem zaczęłam jeździć chyba już w klasie maturalnej, czyli jakby nie patrzeć dobre 10 lat temu. Wynikało to głównie z tego powodu, iż całe wakacje po prostu pracowałam i nie miałam kiedy jechać. I tak olałam pierwszy tydzień szkoły i pojechałam nad jezioro na cały tydzień. Potem już tak zostało: całe wakacje pracowałam, ale jak się już ustabilizowałam i zaczęłam etat to też wyjeżdżam poza sezonem. Czasem w maju, czasem w czerwcu albo we wrześniu. Dlaczego? Już śpieszę z odpowiedzią!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ulubiony post! Uwielbiam się dzielić tym co się u mnie sprawdziło i co polecam z całego ♥. Dziś będzie zapach, kosmetyk pielęgnacyjny, kolorówka i buty! Zaintrygowałam Cię? To zapraszam na wpis.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Z każdym miesiącem bliżej mi do kosmetyków naturalnych. Widzę jak moja cera na nie dobrze reaguje. Wiele firm również wchodzi na ten rynek co mnie niezmiernie cieszy, bo jest co odkrywać!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Czas na comiesięczne puste opakowanie. Wiem, że wpis ten jest bardzo popularny, bo ostatnio wiele dziewczyn z niego zrezygnowało. Trochę szkoda, bo zużycie całego opakowania daje najlepszą opinię na temat danego kosmetyku.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W ostatnim czasie coraz mniej kosmetyków z drogerii
wzbudza u mnie szybsze bicie serca. Z ogromną sympatią za to spoglądam na
kosmetyki naturalne i przyznam szczerze, że pod tym względem sporo czasu
mogłabym spędzić między półkami wHebe,
bo asortyment tych kosmetyków jest naprawdę szeroki.
Niedawno
w drogeriach Hebe pojawiła się marka
Cosnature. Kosmetyki tej marki nie są testowane na zwierzętach, są
wegańskie. Ważne są 12 miesięcy od otwarcia. Nie są to kosmetyki drogie, ich
cena oscyluje wokół ok. 20 złotych.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Coś mnie ostatnio ciągnie do szminek! Ostatnio Bell wysłało mi małą paczkę, a w nich m.in. trwałe matowe pomadki Perfect Lipstick Long Lasting i konturówki Perfect Lip Contour. Ciekawe jak wypadają w akcji?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwielbiam zapach świeżego prania. Daje mi poczucie dobrze spełnionego obowiązku i pozwolenia na odpoczynek. Relaksuje mnie i ma w sobie coś co sprawia, że całe mieszkanie pachnie czystością, ale też spokojem. No po prostu uwielbiam!
Aby cieszyć się tym zapachem mogę oczywiście robić pranie, ale jako iż nie robię tego codziennie to używam wosków o tej nucie zapachowej. Dziś mój wybór padł na woski WoodWick. Mają one taką zaletę nad Yankee Candle, że posiadają wygodne opakowania, z którego wosk łatwo wychodzi i można przechowywać w nim resztę wosku. Ja rzadko używam całego wosku na raz, więc takie rozwiązanie mi odpowiada. Z minusów: wosk nie wyskakuje w całości z kominka, jest bardzo miękki i usunięcie jest nieco bardziej upierdliwe niż w przypadku YC.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Przygodę z podkładami mineralnymi
zaczęłam już kilka lat temu. Moje pierwsze podejście było nieudane. Sięgnęłam
po Annabelle Minerals i nie potrafiłam ich nałożyć bez efektu maski. Nie
wiem czy była to kwestia samego podkładu, braku pędzla kabuki czy tego, że moja
cera była tłusta. Było minęło.
Po długiej przerwie sięgnęłam po minerały od Lily Lolo i byłam zadowolona.
Nie było efektu maski, było
ujednolicenie cery, ale wymagał dość mocnego przypudrowania na całej twarzy. W
tamtym okresie miałam problem z przetłuszczającym się czołem, w tej chwili moja
cera jest normalna.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Kiedyś nie
podkreślałam brwi. Bo są dość gęste i ciemne, więc po co. Potem, pod wpływem blogów
i YT, zaczęłam używać cienia do brwi. Wyglądały wtedy one lepiej, były bardziej pełne i
dopracowane. Pomady nigdy mnie nie korciły, bo za dużo z nimi pracy i nie potrzebuję
ich aż tak skorygować.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Waga pokazuje 51 kg
z kawałkiem, czyli o prawie 9 kg jestem lżejsza niż na początku roku.
Niezmiernie się cieszę z tego powodu i z tej okazji chciałam napisać co zazwyczaj jem. Informuję również, że nie mam
zacięcia kulinarnego, uwielbiam jeść, ale nie lubię gotować. Nie lubię również
piersi z kurczaka, ani nie jestem fanką warzyw (prócz ziemniaków i
cebuli♥). Jem również mało mięsa,
bo nie przepadam. Jednak to jedzenie
determinuje wygląd ciała, więc już spieszę
i opowiadam co jem, że chudnę.
W moim przykładowym
jadłospisie nie piszę ile wypijam, bo zazwyczaj w pracy pije ok. 5 szklanek
herbaty owocowej lub wody. I picie jest dla mnie czynnością ciągłą, mam nawyk
picie 1,5-2 litrów napojów niesłodzonych.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Wiem, że dla wielu z
Was zalotka to narzędzie tortur, można
sobie nią wydłubać oko i ogólnie zło. Dla mnie to sposób na podkreślenie
rzęs, otwarcie oka, dodanie +100 punktów do ich naturalnego wyglądu. Używam jej
dzień w dzień.
Zalotkę kocham ja:
posiadaczka średnio długich i cienkich rzęs i moja Siostra: krótkorzęsiasta z
prostymi włoskami. U niej zalotka powoduje, że widać rzęsy.
Przez wiele lat
używałam zwykłej zalotki z Pepco za 5 zł,
ale mi się popsuła i nastały poszukiwania kolejnej idealnej zalotki. Do tej pory przetestowałam:
WCZEŚNIEJSZE
ZALOTKI
zalotka Inglot - bardzo średnia, ciężko chodziła, ciągnęła mi
rzęsy, wyrzuciłam ją
mini zalotka Inglot - jest lepsza od tej
dużej, ładnie podkręca, ale trzeba się namachać; puściłam ją dalej w świat
zalotka Shu Uemura - puściłam ją w świat, bo
nie zatrybiło
mini zalotka z MAC - kocham!
Mini zalotki z Inglota
i MAC porównałam w tym wpisie i
wygrywa ta z MAC. Znalazła się też w moim TOP 5 produktów do makijażu. I ciężko było mi ją zdradzić, ale zużyły mi się gumki, a w
sklepie nie ma takich małych i uznałam,
że gotowa zmierzyć się z legendą. Jak wypadły testy?
MINI
ZALOTKA SHU UEMURA - pierwsze wrażenie
Powiem szczerze, że
mam mocno mieszane uczucia. Zalotka
jakoś dziwnie leży w dłoni i chodzi dość
tępo, ciężko. Podkręcenie nią rzęs nie jest chwilą moment. Teraz jak zabrałam
wprawy idzie mi lepiej, efekt mi się podoba, ale nadal mam problem z
podkręceniem tych na samym końcu.
Jeszcze trochę jej
poużywam, ale najprawdopodobniej puszczę ją w świat, to mini zalotka z MAC daje
przepiękny i szybki efekt. Kocham ją ♥ i ostatecznie dokupiłam do niej gumki za 2 zł w Rossmannie i je sobie przycięłam.
Jeżeli się zmieni moja
opinia o mini zalotce Shu Uemura to uaktualnię wpis.
Używasz
zalotki czy to dla Ciebie narzędzie tortur?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwaga! Pierwszy wpis
na blogu o aktualnej pielęgnacji włosów. Nie wiem w sumie dlaczego tego nie
robiłam wcześniej, ale uznałam, że teraz jest ten moment. Zapraszam na wpis.!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W lipcu zachwycił mnie jeden nowy
kosmetyk, jedna przeboska świeca i produkt, który początkowo mnie sobą nie
zauroczył. Ciekawi jakie rzeczy mam na myśli?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Nowości i zakupy! Tygryskowy raj! Wiem, że z wielką przyjemnością zaglądacie na takie posty, więc chętnie je tworzę, choć wymagają więcej pracy i czasem wstrzemięźliwości w używaniu. W tym wpisie nie umieściłam kilku podstawowych kosmetyków: dużych wacików z Baby Dream, wacików z Biedronki, tarki do stóp. Takie rzeczy pokazuję na bieżąco na Instastory i zachęcam do śledzenia mnie tam.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W lipcu zrealizowałam swoje jedno małe marzenie kosmetyczne. Ogólnie nie mam zbyt wielu marzeń w tej kategorii, ale czasem się trafi. Dodatkowo zaopatrzyłam się w podkład mineralny na lato i otrzymałam bardzo kolorową przesyłkę.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Biel. Czystość.
Niewinność. Ukojenie. Porządek. Spokój. Takie mam skojarzenia z kolorem białym.
W moim otoczeniu jest dużo bieli. Dobrze w niej się czuję, lubię ją. Uwielbiam
również piękne zapachy i dziś porównam cztery słynne białe woski: Fluffy
Towels, Baby Powder, Shea Butter i Soft Blanket.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Codziennie rozpoczynam dzień od kawy. Kawę traktuję jak chwilę dla siebie, mały relaks w ciągu dnia. Pita w szlafroku na balkonie w porannych promieniach słońca to jest to. Kawę uwielbiam i nie wiem czemu tak późno sięgnęłam po peelingi kawowe. Ilekroć pisałam o peelingach cukrowych na blogu, które uwielbiam to ktoś z Czytelników pisał o peelingu kawowym. Że sam robi, że kupuje, że lepsze od cukrowych. W końcu i ja skusiłam się na nie, a zaczęłam o prawdziwego klasyka na rynku: peelingu kawowego od Body Boom.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Lubię brąz. Kiedyś byłam bardziej
po stronie różu i swojej bladości, ale od kiedy polubiłam się ze sobą opaloną
to lubię produkty brązujące. Nie jestem fanką takiego mocnego konturowania, bo
nie do końca potrafię to robić, a po drugie szkoda mi czasu na takie poprawki
urody. Lubię się w wersji naturalnej i pewnie tak długo pozostanie. Lubię też rozświetlacze, bo dodają one świeżości, coś się dzieje na twarzy. Do tej pory głównie używałam ich w formie prasowej, ale od jakiegoś czasu używam w formie płynnej.
Dziś przedstawię dwa produkty przeznaczone do konturowania: stick do konturowania oraz cudowny rozświetlacz w gąbce Cashmere.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Jestem osobą zorganizowaną.
Pracuję na etacie, prowadzę bloga i piszę dla innych, mam czas na związek, na dom, na aktywność fizyczną i seriale. Okay, nie mam dzieci, ale wiele osób młodych i bezdzietnych narzeka na brak czasu. Dla mnie takie stwierdzenie jest oznaką braku organizacji i pewnego rodzaju rozleniwienie.
Zapewne doskonale znacie efekt studenta, czyli robienie wszystkiego na ostatnią chwilę. Mniej znanym pojęciem jest efekt parkinsona - jeżeli na jakąś czynność np. posprzątanie biurka zaplanujemy 1h to nam to zajmie tyle właśnie czasu, choć to tak naprawdę zadanie na 15 czy 20 minut. Słowo prokrastynacja też zyskała na popularności. Dla mnie to nic innego ja wymówka na brak efektywności i brak jaj. Albo coś robisz i to robisz (lub planujesz kiedy to zrobisz i już o tym nie rozmyślasz), albo mówisz, że masz coś w tyłku i olewasz sprawę. Proste? Proste!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Na blogu jest cała masa wosków z Yankee Candle. Uwielbiam je, jedne zapachy lubię bardziej, a inne mniej, a część zupełnie mi nie podpasowała. Dziś skupię się na tych moich pięciu najulubieńszych!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Do wydawania wirtualnych pieniędzy
zaprosiła mnie Hola Paola na FB, która zadała pytanie “co bym kupiła za 1000 zł”. Pomyślałam - czemu nie! Zastanawiałam
się czy iść w kosmetyki, ale tyle
tego mam, że postawiłam tylko na perfumy
i ubrania. Na więcej mi nie wystarczyło;) Ciekawi moich zakupów?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Z zakupem tego zapachu nosiłam się jakieś 2 albo nawet 3 lata. Dokładnie nie pamiętam, ale ogólnie - długo. To co trochę mnie powstrzymywało od zakupu tego flakonu to cena. Wiadomo, że Chanel się ceni. Drugie to trwałość. Nie jest to zapach, który czuć cały dzień, ale jednak się skusiłam i nie żałuję.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Podkład FIT me! od Maybelline to nowość tegorocznej wiosny. Ja sama używam go od maja, a jako iż jest to podkład matujący i lekki to jest całkiem niezłą propozycją na lato. Stąd śpieszę z postem, aby lato nie przeminęło!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś przychodzę z ostatnim woskiem z kolekcji Viva Havana. Od razu napiszę, że to najbardziej letni, wakacyjny zapach. Nie jest to hit hitów, ale poprzednimi zapachami jestem odrobinę rozczarowana. Mowa o:
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwielbiam seriale. Lubię się zżyć z
bohaterem, strzelić sobie odcinek po pracy, a w weekend cały sezon. Ot tak. Nie
przepadam za filmami, nie lubię Na Wspólnej, ale dobrym serialem nie pogardzę.
Oczywiście kocham wszelakie babskie typu
Kochane Kłopoty, Girls, Seks w Wielkim Mieście, Przyjaciela czy też Orange Is The New Black, ale ile można oglądać to samo. Choć ja sama mogę, ale nie chcę
męczyć tym faceta, bo on mnie nie męczy tematyką wojenną, ale miło coś
pooglądać razem i aby dwie strony czerpały z tego taką samą radość.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W weekend miałam przyjemność wziąć
udział w drugiej edycji Semisfery, na której oprócz dobrej zabawy i wybornego
towarzystwa, była również premiera nowej kolekcji lakierów - PasTells. Nowe lakiery hybrydowe są w sprzedaży od poniedziałku, a ja śpieszę z ich prezentacją!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W połowie stycznia zaczęłam
ćwiczyć, a od lutego zaczęłam zmieniać nawyki żywieniowe.
Trochę napisałam o tym w tym wpisie. Obecnie jestem 7 kilo na minusie (ważę 53 kg), kilogram więcej niż początkowo
chciałam, ale widzę, że aby pozbyć się boczków zostało mi jeszcze trochę,
pewnie tak do 50. Czy te 7 kg było
dla mnie wyzwaniem? Czy mogłam więcej?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Kiedy zobaczyłam, że w kolekcji wakacyjnej Yankee Candle jest wosk Tabacco Flower to się bardzo zdziwiłam. Bo przecież tytoń śmierdzi! I na pewnego jego kwiat też! Nie ma opcji, aby ten zapach mi się spodobał.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W czerwcu żaden kosmetyk mnie nie urzekł. Używałam ciekawych kosmetyków, ale nie są na tyle wspaniałe, aby je tutaj umieścić. Jest jednak jedna rzecz, która zyskałam moje uznanie i o niej będzie ten wpis.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Kolorowe nowości czerwca to tak naprawdę tylko tusz do rzęs The Colossal Big Shot od Maybelline. Ogólnie zamierzałam go puścić w świat, bo te żółte tusze się u mnie nie sprawdzają, dostałam już jeden i dałam go Siskom, ale mówię: a dobra, spróbuję. I spróbowałam.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dzisiejszy wpis będzie konkretny. Bo w czerwcu bardziej zaszalałam ubraniowo niż kosmetycznie. Myślałam nad zakupem zapachu na lato, ale ostatecznie nie mogłam się zdecydować, bo w głowie miałam trzy typy i uznałam, że skończę jedna wodę toaletową, a dopiero potem kupię nowy. Taka jestem racjonalna. O!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Trochę się opuszczam ostatnio w
zużywaniu kosmetyków. Dziś 6 kosmetyków. Podejrzewam, że to wina tego, że mam
za dużo pootwieranych produktów tej samej kategorii. Muszę się poprawić!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Amerykański You Tube oszalał na punkcie Dermacolu i jest określany mianem najbardziej kryjącego podkładu ever. Już kiedyś był na niego szał, poszukałam też wątki z wizażu i są wpisy sprzed 11 lat. Ja sama go pokazywałam w 2014 i nie byłam z niego zadowolona.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Vianek to najnowsze dziecko Sylveco. Kosmetyki tej marki nie są testowane na zwierzętach i nie zawierają składników od martwych zwierząt. Są na bazie polskich ziół, a ich opakowania nawiązują do sztuki malowania ze wsi Zalipie. Folklor to nie jest coś co do mnie pasuje, ale ma w sobie coś urzekającego, sielskiego.
W asortymencie marki jest 6 serii kosmetyków: nawilżająca, orzeźwiająca i oczyszczająca, ujędrniająca i przeciwzmarszczkowa, relaksująca
i łagodząc, kojąca i wzmacniająca oraz odżywcza. Tak się złożyło, że z serii odżywczej mam kilka kosmetyków do twarzy i podzielę się swoją opinią, a na blogu już opisałam peeling do ciała z tej serii:
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Mycie twarzy to element obowiązkowy
każdego wieczoru. Nie wyobrażam sobie pójść spać bez zmytego makijażu i mimo,
że czasem mam wielką niechęć do tego to drepczę grzecznie do łazienki i to
robię.
Do mycia twarzy uwielbiam wszelkiego rodzaju pianki. Lekka chmurka,
która oczyszcza twarz to jest zdecydowanie coś, co trafia w moje upodobania.
Niestety zdarza się, że solo takie pianki nie do końca radzą sobie z usunięciem
makijażu. A jak pod tym kątem radzi sobie fizjologiczna pianka oczyszczająca La
Roche-Posay?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś prawdziwa gratka dla fanek słońca i dziewczyn, które mogą już się pochwalić wakacyjną opalenizną. Ja już złapałam pierwsze promienie słońca + wspomagam się samoopalaczem, więc produktu używam od jakiegoś czasu.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Wiecie już, że kocham olejki.
Zarówno te do ciała, do twarzy, jak i do mycia. No po prostu miłość życia. Olejków
zazwyczaj rzadziej używam do włosów, ale od jakiegoś czasu to zmieniam i
powróciłam do olejowania włosów, bo wcześniej robiłam to regularnie i byłam
bardziej zadowolona ze stanu swoich włosów.
EFEKTY OLEJOWANIA
WŁOSÓW
pogrubienie włosów
włosy stają się bardziej
elastyczne
włosy stają się bardziej
błyszczące
są zdrowsze i mniej się
rozdwajają
Efektu nakładania oleju na włosy nie uzyska się po jednorazowym użyciu olejku, czy tygodniu. Ja u siebie dobroczynne
działanie olejów na włosach zauważam po miesiącu-półtora używania, a takie
najbardziej wymierne, czyli pogrubienie włosów po ok. 3. Olej nakładam na lekko
wilgotne włosy lub najczęściej przed przed myciem na minimum 30 minut na długości od ucha w
dół. Oleje można nakładać również na skalp (ale tu polecam czyste oleje), wtedy
poradzą sobie z problemami skóry głowy i powinny zaowocować nowymi babyhair. To
jakie olejki wybrać do włosów zależy od kilku czynników, m.in. od ich
porowatości.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwielbiam olejki do mycia ciała.
Nie wysuszają ciała, może nie do końca nawilżają, ale lepiej utrzymują
nawilżenie po balsamie lub oliwce. Zazwyczaj mają łagodniejszy składnik myjący i ogólnie lepszy skład.
Ciężko jednak dostać dobry olejek do
mycia ciała.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Pamiętam jaki szał był kiedyś na tusze do rzęs z odżywką. Miały one za zadanie pogrubić nasze rzęsy i spowodować efekt wow. Jednak ich największą ich wadą był biały kolor odżywki, gdyż potrafiła prześwitywać spod tuszu do rzęs. L'Oreal stworzył tusz FALSE LASH SUPERSTAR X-FIBER (o ile się nie mylę te wcześniejsze z białą też były tej marki, ale nie wiem czy były jako jedyne na rynku) zczarną odżywką i nie ma już tego problemu. Więc jak sprawdza się ten tusz na moich w miarę długich, ale delikatnych rzęsach?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Maseczki w płachcie rozgościły
się na dobre na blogach. Są wygodne, urocze, szczególnie te z nadrukowanymi
zwierzątkami. No słodkie. Ja miałam kilka masek w płacie:
dwie z L’biotica (witaminową C+E oraz aloesową) - były spoko, ale jakoś tak bez wow, jedna z nich była wyjątkowo lepka
Teraz jak dostaję taki kosmetyk
to od razu puszczam dalej w świat. Nie lubię masek w płachcie. Pewnie zastanawiacie się dlaczego i już śpieszę z odpowiedzią!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Nie wiem kiedy stałam się ustomaniaczką. Naprawdę nie wiem, ale na moim blogu ostatnio pojawiło się całkiem sporo produktów do ust. Głównie w odcieniach nude, bo nazwa bloga jednak zobowiązuje, dziś też będą nudziaki i jedna soczysta propozycja na lato.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś kontynuacja tematu utrzymania matu w czasie upałów. Wiem, że wiele z Was ma mieszaną/tłustą cerę skłonną do błyszczenia się, a lato + mieszana/tłusta cera brzmi jak dyskoteka, a dyskoteki to najlepsze są wieczorem, a nie za dnia.
W lecie jestem fanką stosowania podkładów długotrwałych, bo one najlepiej się trzymają na twarzy. Żadne tam helfymixy czy inne kremybibi co spływają, a zastygające podkłady to jest to. Szczególnie dla cery tłustej i mieszanej!
Zapraszam na wpis z najlepszymi podkładami co cery tłustej i mieszanej na lato
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Lato się zbliża wielkimi krokami
(choć upały już się zdarzają), a z nim świecenie
się cery. Nawet moja, obecnie normalna cera, będzie to robić. I mam trzy
rady jak sobie z tym poradzić:
●pierwsza:
odpuścić sobie makijaż latem, olać pracę i jechać na jezioro (bardzo bym
chciała!)
●druga:
zaakceptować świecenie się
●trzecia:
polubić się z sypkim pudrem matującym i zastygającym podkładem.
Do tej trzeciej rady, a dokładniej w
kwestii pudru sypkiego, mam jednego
mocnego zawodnika:
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Istne
szaleństwo kolorów na lato! Mam nadzieję, że swoje urlopy macie już zaplanowane
i teraz nie zostaje nic innego jak zastanawianie się jaki lakier będzie pasował
do stroju kąpielowego.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Z LUNĄ mam już pewne doświadczenia. Mam wersję Mini pierwszej generacji, mam wersję Play (no dobra, nie mam, oddałam Sisi do użytkowania, bo tak bardzo chciała, a ja dobra siostra jestem). Lubię ją dlatego, że pomaga w lepszym oczyszczeniu twarzy. Wymusza dłuższy proces mycia niż dwa ruchy, robi to dokładniej przy użyciu delikatniejszych środków czyszczących.
O tym, że należy oczyszczać twarz nikomu przypominać nie muszę (przy używaniu LUNY najpierw należy wykonać demakijaż np. za pomocą micela, aby nie "wpychać" makijażu do porów). Ale w dwóch słowach powiem dlaczego warto używać delikatniejszych środków myjących. Otóż silne produkty uszkadzają naturalną warstwę lipidową skóry, a ta wtedy dostaje sygnał "hej ktoś zabiera mi mój tłuszcz, zacznę produkować więcej sebum i będę się świecić".
To tyle w ramach wstępu, a teraz kilka słów o LUNIE 2.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Maj był bardzo bogaty w nowości,
miałam w czym wybierać, ale moje małe serduszko szybciej biło z powodu dwóch
kosmetyków polskich marek. Ciekawi co to było?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Nowości kolorowe! Będzie sporo nude, sporo do ust i w ogóle będzie sporo! Znajdzie się coś dla fanek kolorówki drogeryjnej, ale też naturalnej. Dla każdego coś dobrego.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś coś dla ciała! Będzie sporo kosmetyków do włosów i sporo polskich marek. Bardzo mnie to cieszy, bo uważam, że mamy wspaniałe kosmetyki i te zachodnie mogą się od nas uczyć! O!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Do postów z zużyciami mam szczególny sentyment, bo był to mój pierwszy post na blogu! Dokładnie 5 maja 2013 napisałam pierwszy wpis i pokazałam Wam moje kosmetyczne śmieci.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Niebezpiecznie powiększa mi się kolekcja szminek. Szczególnie tych w nudziakowych kolorach, ale strasznie się ostatnio w nich rozkochałam! Z Hean zachwycałam się ich kredkami do ust, które są świetne i pisałam o nich tutaj, a dwa kolory znalazły się w ulubieńcach. Dziś przedstawię 4 kolory szminek Luxury Cashmere Lipstick.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Róż! Żaden kosmetyka tak nie odejmuje lat i nie dodaje świeżości jak róż. Kiedyś je uwielbiałam, teraz idę nieco w bardziej brązowym kierunku, ale na wiosnę musi być jakiś róż! Też tak masz?
Dziś przychodzę z propozycją kosmetyku naturalnego - różu Lily Lolo w kolorze Tawnylicious, który ma być połączeniem różu i bronzera. Bardzo mnie cieszy, że jest on w formie prasowanej, bo nic się nie sypie.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
W paczce od Maybelline otrzymałam m.in. nowe żele do brwi Brow Precise Fiber. Zaciekawiły mnie swoją oryginalną szczoteczką i postanowiłam sprawdzić co to za cudo!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Viva!Havana to nazwa kolekcji na drugi kwartał tego roku od Yankee Candle. Zapachy z pierwszego kwartału szalenie przypadły mi do gustu (Linden Tree, Wild Mint, Cherry Blossom), ta ma swoje mocniejsze i słabsze zapachy. Dziś przychodzę z najciekawszym zapachem - Viva Havana.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Puder RCMA No Color podbił kilka lat temu amerykański You Tube. Na polskim You Tube rozsławiła go Katosu. A jak się sprawdził u mnie? U osoby, która nie ma większego problemu ze świeceniem się i z rozszeronymi porami? A jak u mojej Siostry, która jest bardziej wymagająca w tej kwestii? Zapraszam na recenzję!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Marka Semilac wypuściła niedawno 9 topów-kamelonów No Wipe, których nie
trzeba przecierać. Jest to mega ułatwienie, niby nic, a jednak jeden krok
mniej. Topy zmieniają wygląda każdego
lakieru – w zależności od koloru bazowego i koloru topa. Trochę pobawiłam tymi topami,
chyba nigdy wcześniej nie zrobiłam tylu wzorników! Tak pięknie wyglądają na
wielu kolorach!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Już 20 maja rusza promocja w
Rossmannie na kosmetyki do pielęgnacji twarzy, trwać będzie do 30 maja lub do wyczerpania
zapasów. Będąc w Klubie Rossmann przy zakupie 2 produktów 2 będą gratis, bez
Klubu będzie to jeden produkt gratis. Swoją drogą to sprytne, bo sklep zachęca
do dużych zakupów.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Bardzo lubię naturalne kosmetyki. Zarówno te do pielęgnacji, jak i te do makijażu. Do tej pory uwielbiam brązer Honolulu z Lily Lolo, ich tusz do rzęs był całkiem niezły, a ich krem BB jest fajny dla cer normalnych i bladzioszków. Na blogu są też recenzje innych kosmetyków, a większość przypadła mnie do gustu bardziej lub mniej.
Dziś natomiast przychodzę z błyszczkiem do ust w kolorze English Rose.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś jest Dzień Farmaceuty i przychodzę z kosmetykiem dostępnym w aptece. W moim domu jest kilka aptecznych kosmetyków - w dużej mierze są to kosmetyki z Pharmaceris. Uwielbiam ich płyn z kwasem migdałowym, a mój Mężczyzna lubi lekki krem z serii A oraz krem z witamina K z serii N. Ja sama nie mam problemu z naczynkami, ale od kilku tygodni używam kremu tonującego CC z Pharmaceris N.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Gdzieś na YT usłyszałam, że wosk Kringle Candle Sweet Pea to odpowiednik tego zapachu z BBW, jednak tak bardzo się bałam, że to jednak nie to, że długo go nie zmawiałam. W końcu jednak dojrzałam do zakupu i się nie mogłam go nawąchać.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Nowości! Czyli to co tygryski lubią najbardziej! W kwietniu było kilka przesyłek PR, a i udałam się na targi Beauty Vision do Poznania. Bywam na nich od 3 lat i w tym roku strefa blogera była najlepsza! Miejsce idealne do pogaduch, dużo dziewczyn, sporo znajomych twarzy, a jeszcze więcej nowych. Sponsorzy również dopisali, pokazuję już wyselekcjonowane kosmetyki, które wiem, że będę używać.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś bardzo ścierająco! Będzie o dwóch peelingach, do ciała i do głowy, a także o małym gadżecie, który rewelacyjnie radzi sobie z demakijażem twarzy (i suchymi skórkami!). Zapraszam!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś najmniejsze denko na blogu! Zazwyczaj zużywam więcej produktów, ale przecież nic na siłę. Zauważyłam również w ostatnim czasie, że posty z kosmetykami, które zużyłam cieszą się niebywałą popularnością. Wcześniej prym wiodły nowości, ale teraz to zużycia cieszą się wzięciem. Powiem szczerze, że są to jedne z moich ulubionych postów, bo pokazują całość opinii o kosmetyku.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Bardzo często mój makijaż jest szybki, bo na co dzień nie za bardzo mam czas na ekscesy makijażowe. Kto rano wstaje i pędzi do pracy to wie o co chodzi. Za faktu, iż jestem blogerką urodową testuję sporo kosmetyków kolorowych, ale dziś chcę pokazać moich 5 ulubieńców, których używam od lat (z jednym małym wyjątkiem) i są prawie zawsze w mojej kosmetyczce.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Wiosna! Długo wyczekiwana, niby
już jest, ale jeszcze taka nieśmiała i chłodna. Kolorem jaki kojarzy mi się z wiosną jest
róż! Na paznokciach, na policzkach. Wydaje mi się, że w ostatnim czasie na
blogach królują głównie brązery i rozświetlacze, o konturowaniu napisano
poematy, róże jakoś nie są aż tak popularne. Draping też się jakoś specjalnie nie
przyjął, ale to właśnie bez różu nie wyobrażam sobie wiosny!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Na moim blogu jest cała masa czerwonych
i różowych lakierów, bo to moje ulubione kolory do paznokci od 3-4 lat, ale raz
na jakiś czas mam ochotę na nudziaki na paznokciach. Są dla mnie idealne, gdy dłonie nie mogą się rzucaćw oczy (np. w pracy) lub gdy nastąpi dramat życiowy i jeden paznokieć się złamie okrutnie, a szkoda resztę skracać ⟸ dramat rozegrał
się w pracy, gdy chciałam być Zosia-Samosią i obładowana laptopem, pisakami i
karteczkami próbowałam zamknąć drzwi, a miałam już piękne długie pazurki i nie byłam gotowa na pożegnanie się z nimi.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Bardzo długo nie miałam żadnego
peelingu do ciała, a bardzo lubię ten rodzaj kosmetyku, bo nawilża już pod
prysznicem, a ja nie lubię się balsamować. Zazwyczaj robię rozeznanie przed
zakupem kosmetyku, a tym razem po prostu stałam przed półką z kosmetykami marki
Vianek i wrzuciłam do koszyka odżywczo-wygładzający peeling do ciała z
mielonymi pestkami moreli. W domu otworzyłam kosmetyk i zapachowo przepadłam!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Stwierdzam, że nawet lubię moje włosy. Są zadbane, nie mam siwych kosmyków (prócz jednego dziada;), długie i czasem nawet się ładnie układają. Pogodziłam się z tym, że są cienkie i mój kitek jest chudziutki, ale nie pogodziłam się z faktem, że nadmiernie się przetłuszczają. Bo dla mnie codzienne mycie długaśnych włosów jest katorgą.
Wiele dobrego słyszałam o peelingach do skóry głowy. Kiedyś próbowałam domowego cukrowego i z glinki, ale denerwowało mnie ich wypłukiwanie. Słyszałam o peelingach enzymatycznych, ale ich gęsta i ciężka formuła mnie przerażała. Ale! Trafiłam na serum oczyszczające polskiej i naturalnej marki Bionigree, które w swoim składzie zawiera m.in. olej z czarnej porzeczki. Ja wierzę w moc olejków, uważam, że w dużej mierze dzięki nim moja cera stała się normalna i nie mam problemu z przetłuszczaniem się. Uznałam, że to może być coś co sprawdzi się na moich włosach.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwielbiam piękne zapachy w domu,
a i powoli znajduję piękne zapachy do ciała. O zapachu Crystal Noir od Versace
wspominałam w styczniu w poście z zapachowymi nowościami. To co pchnęło mnie do
zakupu tego zapachu to: po pierwsze nieudane zakupy ubraniowe, a po drugie
wejście do pokoju i poczucie zapachu innej kobiety w pracy. Też chciałam zostawiać ogon w pomieszczeniu.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Markę Bath&Body Works poznałam na
początku swojej blogowej przygody i kilka produktów polubiłam. Mydła w piance, które fenomenalnie
pachną, ale potrafią wysuszać w miesiącach zimowych. Żele antybakteryjne, które słodko wyglądają i zachwycają swoim
zapachem. Wkłady do kontaktu, które
tworzą wspaniała atmosferę w domu i są zdecydowanie mocniejsze niż wszelkie
inne dostępne w sklepach. A ich mgiełki!
Och! Jak one pachną i zachwycają różnorodnością większą niż popularne mgiełki z Avonu.
W ogóle dla mnie Bath&Body Works to genialne,
mocne zapachy. Na pewno nie dla wrażliwych nosów. Ja przetestowałam sporo np. Paris Amour (ulubieniec mojej Siostry),
Warm Vanilla Sugar (od niej boli
mnie głowa), Paradise, Pink Chiffon, wiele limitowanek, których
zapachów już nie pamiętam i
stwierdzam, że tak najbardziej pasuje mi Sweet Pea, czyli słodki groszek.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Uwielbiam morze wiosną i jesienią. Jest wtedy surowe, bywa groźne, ale też bywa słoneczne. Słychać tylko wiatr i mewy. Zero muzyki z barów, hałasów i wrzasków ludzi, a w powietrzu nie czuć spalonego oleju, tylko chłód i sól.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Promocja w Rossmannie zbliża się
wielkimi krokami. Niedawno w Hebe było -40%, w Super Pharm jest - 50% do 12
kwietnia, a i Natura coś na pewno przygotuje. Jednak to promocja w Rossmannie wzbudza
największe emocje. Wszak Rossmannów jest o wiele więcej niż innych drogerii
razem wziętych.
Promocja
trwa od 20 do 28 kwietnia, czyli inaczej niż w poprzednich latach i
obejmuje wszystkie kosmetyki do makijażu. Fajnie, bo nie jest rozwleczona na 3 tygodnie, co mnie irytowało. W poprzednich latach w promocji brały
też udział pomadki ochronne do ust czy też odżywki do paznokci. Jak będzie w
tym roku? Okaże się pierwszego dnia promocji. Rabat wynosi 49%, a przy zakupie
3 produktów i byciu w Klubie Rossmann wynosi on 55%. Aby zapisać się do klubu Rossmann należny ściągnąć ich aplikację na telefon.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ostatnio było włosowo, dziś będzie ogólnie pielęgnacyjnie, w tym kilka produktów dla mojego Mężczyzny. Wiem, że uwielbiacie posty z nowościami, więc zapraszam z kubkiem czegoś do picia i życzę miłego czytania.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Krótko i na temat dziś będzie! O wszystkich kosmetykach, które zachwyciły mnie w marcu napisałam już posty, więc nie będę się za bardzo powtarzać. Ciekawi co przypadło mi do gustu?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Od kilku tygodni testuję soniczną szczoteczkę do zębów ISSA Hybrid
marki FOREO. Nie jest to mój pierwszy kontakt ze szczoteczką soniczną, bo
mam już jedną marki Philips, za to nie mam doświadczenia ze zwykłą szczoteczką
elektryczną. To czym wyróżnia się szczoteczka FOREO na tle innych szczoteczek
sonicznych to fakt, że jest ona silikonowa i ma również silikonowe włoski do
mycia zębów. Brzmi dziwnie, a jak się sprawdza?
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Rzecz niesłychana. Pierwszy
przepis kulinarny na blogu! I to od razu w wersji fit. Ostatnio wspomniałam o powrocie doaktywności fizycznej, a dziś coś słodkiego i zdrowego. Bo ja nie potrafię obyć
się bez słodkości. Dzięki dzisiejszym babeczkom
jestem szczęśliwa, syta i nie generuje się spirala słodyczy.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ledwo wiosna się zaczęła, ja opisałam kolekcję wiosenną z Yankee Candle, a już przychodzę z kolekcją letnią! Tak na szybko powiem, że jak poprzednia bardzo chwyciła za mój nos tak ta jest mocno średnia dla mnie.
Dziś przychodzę z najciekawszym zapachem z całej letniej kolekcji - Driftwood.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Odkąd zaczęłam pracę na studiach i usiadłam do biura, strasznie się rozleniwiłam. I przytyłam. A potem kupiłam samochód, co też nie ułatwia ruchu, choć znacznie przyspiesza przemieszczanie się. I tak sobie rosłam. Z rozmiaru 32 do 38. Niby tragedii nie ma, ba jest nawet radość, że mogę kupować ciuchy bez ich zwężania, ale przy okazji stałam się galaretką. A jak zobaczyłam, że spodnie w HM w rozmiarze 38 są tak na styk, a tak naprawdę za ciasne (choć 40 za luźna), to się przeraziłam i zyskałam bodziec do aktywności fizycznej.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Ostatnio pokazywałam przepiękne paletki cieni marki Dr Irena Eris i wspomniałam, że mam ochotę na cienie w kremie tej marki, bo przeczuwam hit. I dobrze wyczułam, bo trwałość cienia w kremie Nude Mirage jest genialna. W tamtym roku zachwycałam się cieniami w kredce z kolekcji Sun Illusion, a w szczególności tym o numerze 02, w tym roku roku też mnie coś zachwyciło.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Bardzo lubię zapach kwiatu groszku. Spodobał mi się ten
wosk, a moim ulubionym zapachem z Bath&Body Works jest również Sweet Pea. W
naturze nie mam pojęcia jak pachnie kwiat groszku. W ogóle im więcej palę
wosków, tym bardziej zdaję sobie sprawę,
że kompletnie nie mam pojęcia jaki pachną naturalnie rosnące kwiaty. Wiecie, wiem, że kwiatowo, ale są różne kwiaty;) Co do
samego groszku to na szczęście wiem jak smakuje jaki prosto zerwany z krzaka i
przez to nie tykam takiego z puszki, bo to kompletnie różne produkty.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
O podkładzie Skin Balance Pierre Rene było głośno dobre kilka miesięcy temu, ja
nie nawet 2 lata temu. Trochę czasu mi zajęło aż po niego sięgnęłam, ale co się
odwlecze, to nie uciecze.
Wodoodporny podkład kryjący. Maskuje wszelkie
niedoskonałości cery. Perfekcyjnie dopasowuje się do struktury skóry
przywracając jej blask i elastyczność. Unikalna formuła kosmetyku dobrze się
wchłania i utrzymuje przez wiele godzin. Gwarantuje promienny i młody wygląd.
Luksusowa formuła zawiera ekstrakty roślinne oraz witaminę E.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Podstawą pięknego makijażu jest zdrowa i zadbana cera. Demakijaż to punkt obowiązkowy każdej malującej się dziewczyny. O tym chyba już wie każda czytelniczka blogów, choć pewnie nie wszystkie dziewczyny w ogóle. Na początku września miałam bardzo krótki epizod ze szkołą kosmetyczną i jakież było moje zdziwienie, gdy dziewczyny pytały się czy najpierw używać toniku czy mleczka do twarzy przy demakijażu. Mam nadzieję, że takich agentek będzie coraz mniej, a świadomość jak dbać o cerę będzie rosła.
Dziś przedstawię swoje ulubione i sprawdzone sposoby na dogłębne oczyszczanie cery i złuszczanie martwego naskórka.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Kiedy pokazałam woski z kolekcji wiosennej to dwie osoby napisały mi, że wosk Wild Mint pachnie im... kocimi siuśkami. Jakbym nie wąchała tego wosku to ja czuję świeżą, zerwaną mięte. Ale rozumiem, bo ja w jednym mieszkaniu czułam kocie siki, mimo iż mieszkanie nie uświadczyło kota.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Wiosna za pasem, czas na zmianę
obuwia! Uwielbiam baleriny i w sezonie wiosennym głównie w nich latam. W mojej
szafie mam w tej chwili dwie pary balerin, obie pary są gumowe. O Melisskach, a raczej o butach Mel-by-Melissa post już był, dziś
pora opisać kolejną parę gumowych butów. Swoje Zaxy kupiłam w okolicach września
i latałam w nich do listopada, niedawno znowu zaczęłam w nich śmigać.
Wybrałam model z „zamszu”, bo nie wygląda na
gumowy, jest szary, a lubię szary i nie widać na nich brudu. Są też takie
zwyczajne, bo moje poprzednie buty są bardziej “wyjściowe”. A no i mam słabość do butów z “zamszu”. Są takie
niewymuszone i świetnie nadają się do jeansów i dresowej bluzki. Dokładny model to Pop Flocked Fem 82001. Są jeszcze dostępne w kolorze pudrowego różu i khaki.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Dziś post naustny! Opowiem o kilku świetnych kredkach do ust polskiej marki Hean. Ostatnio bardzo polubiłam się z taką formą kolorowych produktów do ust. Mogę szybko i łatwo wyrysować i wypełnić całe usta, a i jest jakaś szansa na wykończenie takiego produktu.
Pewnie z wiele z Was kojarzy i zna kredki od Golden Rose, ja sama o nich pisałam ostatnio i będzie kilka odniesień do nich.
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!
Czujecie wiosnę w powietrzu? Ja
czuję na pewno w mieszkaniu! Ostatnio
opisywałam zapach lipy z wiosennej kolekcji Yankee Candle , który znalazł się
nawet w ulubieńcach, a dziś pora na Cherry Blossom!