Nowości pielęgnacyjne - sporo naturalnych produktów

Z każdym miesiącem bliżej mi do kosmetyków naturalnych. Widzę jak moja cera na nie dobrze reaguje. Wiele firm również wchodzi na ten rynek co mnie niezmiernie cieszy, bo jest co odkrywać!



W dzisiejszym wpisie z nowościami pielęgnacyjnymi będzie głównie pielęgnacja naturalna, tylko kilka produktów będzie odbiegać.  

Marka Iossi podbija ostatnio rynek. Ja skusiłam się na kilka produktów:

  • Iossi serum nawilżające z olejem z awokado, drzewem sandałowym i kwasem hialuronowym (47 zł) - polecała je Panna Naturalna jako alternatywę dla serum z Resibo, które w składzie ma olej migdałowy, który może zapychać. Ja zauważyłam, że moja cera ma się nieco gorzej i postanowiłam odstawić tej olej ze swojej pielęgnacji twarzy. 
  • Iossi serum rozświetlające z dziką różą, geranium, cyprysem, witaminę E i C (47 zł) - to serum zostawię sobie na okres jesienno-zimowy.
  • Iossi serum z krwawnikiem i tamanu do cery z problemami trądzikowymi (47 zł) - wspomniałam już, że moja twarz ma się nieco gorzej (obstawiam stres i czekoladę) i widzę, że to serum działa. Zmiany się z jednej strony zasuszają, a z drugiej wychodzą, jeżeli coś jest pod skórą i szybciej wychodzi dziadostwo na powierzchnię i nie chodzę z wybrzuszeniami.

Wszystkie sera z Iossi można kupić w dwóch rozmiarach: 10 ml i 30 ml. Ja wzięłam 10, bo i tak ciężko zużyć takie olejki.

  • Iossi maseczka żurawina i dzika róża z glinką czerwoną (55 zł) - w składzie jest glinka czerwona, ale też biała, którą uwielbiam. Pierwsza aplikacja była nieprzyjemna, twarz mnie grzała, ale przy kolejnych nic takiego nie miało miejsca. Ładnie oczyszcza, a jednocześnie nie ściąga cery. 

  • Glinka Rhassoul (19,90) - ma właściwości oczyszczające, jestem ciekawa czy będzie lepsza niż biała. 

Do róży w kosmetykach musiałam dorosnąć, a tak naprawdę do jej zapachu. Teraz uwielbiam wodę różaną. Do kompletu wzięłam również serum różane:

  • Woda różana Be.Loved (65 zł) - jest to produkt organiczny i bosko pachnie różą.
  • Serum różane cera dojrzała i sucha Be.Loved (77,50) - ono już nie pachnie różą, ale na okres, kiedy skóra potrzebuje regeneracji będzie jak znalazł. 

O róży w kosmetykach zrobię na pewno osobny wpis, bo wiele osób niepotrzebnie jej się boi. Wszystkie kosmetyki podchodzą ze strony domiuroda.pl

Jakiś czas temu napisałam, że nie do końca kumam szał na koreańska pielęgnację. Jak kroki same w sobie jakoś do mnie trafiają, tak ich składy nie. Marka Orientana wypuściła ostatnio nowość i otrzymałam od niej:


  • Bio maska-esencja Papaja&Kurkuma, Orientana (ok. 50zł) - omg jak ta maska pachnie! Soczyście i owocowo! Jak poużywam to podzielę się z Wami opinią. 
  • Gąbka Konjac - mam negatywne doświadczenia z takimi gąbkami, bo mi szybko pleśnieją. Mam nadzieję, że z tą będzie inaczej.

Ostatnio do drogerii weszła marka Aube. Jest to marka kosmetyków biotechnologicznych. Z oferty marki zainteresowały mnie dwa produkty:
  • dermoroller system do mikronakłuwania (54,99) - urządzenie poczeka do jesieni/zimy, aby nie słońce nie zrobiło mi krzywdy. 
  • płyn dwufazowy do demakijażu Aube (29,99) - niestety nie jestem z niego zadowolona. Dobrze zmywa makijaż, ale tworzy okropną mgłę na oczach. nie wiem czy zużyję do końca. 

Mała paczka od Bielendy, a w niej olejkowe szaleństwo:


  • olejek do ciała kokosowy
  • olejek do ciała monoi de tahiti
  • olejek do ciała w kremie 


Ta ostatnia pozycja ciekawi mnie najbardziej i o niej dam o nim znać na Instagramie. Wszystkie pachną obłędnie i przypominają o wysokich temperaturach.



  • dwie maseczki żelowe: nawilżająca i normalizująco-matująca


Na koniec zostawiłam jeszcze zawartość paczki Akademii Zmysłów L'Occitane. Kosmetyki przyszły cudownie zapakowane w jutowy worek, z mini woreczkiem wypełnionym migdałami. 

  • Krem do stóp z 15% masłem shea (95,00) - pachnie lawendą i pewnie pójdzie też na dłonie.
  • Migdałowy olejek pod prysznic (79,00) - jak on pachnie! Sama słodycz i rozkosz dla zmysłów.

Z rzeczy mniej fotogenicznych kupiłam:
  • nowe gąbki celulozowe do zmywania masek z glinki z Biedronki
  • waciki
  • sztyft pod pachy z Nivea
Tak się prezentują moje nowości. Na promocji w Rossannie nie byłam, bo nic mnie jakoś nie kusiło.

Co Cię najbardziej zainteresowało z moich nowości? Poszalałaś na promocji w Rossmannie?



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

47 komentarzy:

  1. Zainteresowała mnie marka Be Loved :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mam nadzieję, że zainteresują Cię posty z ich kosmetykami. Niedługo będzie o nich mały wpis:)

      Usuń
  2. Ja maseczki zmykam ściereczka z mikrofibry, odbywa się do dużo szybciej niż gabeczkami np calypso. Najbardziej zainteresowało mnie serum nawilżające, ponieważ właśnie rozglądam się za mocno nawilżającym produktem, który sprosta zniszczeniom jakie sieją retinoidy. Daj znać czy nie zapycha porów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję w takim razie zmyć szmatką:) serum niedługo zacznę i dam znać!

      Usuń
  3. No trochę tego masz! Miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Firma jeszcze mi nie znana:( Zdjęcie są czarujące!

    OdpowiedzUsuń
  5. Po opisie zapachu Orientany nabralam na nia ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kokosowy olejek w kremie z Bielendy mam w zapasach i jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serum najchętniej bym poznała, tylko nie wiem jeszcze które :P. Dla mnie Rhassoul jest odrobinę lepsza, choć miałam innej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporo sporo, produkty Iossi lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W moim kręgu zainteresowań jest aktualnie woda rozana oraz produkt orientany :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Najbardziej zainteresował mnie dermoroller oraz maseczki żelowe z Bielendy . Słyszałam o nich dużo dobrego ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie wiem czy użyję igiełek, bo się trochę boję, że zrobię sobie krzywdę, ale zobaczymy czy się odważę:D

      Usuń
  11. Moją gąbeczkę konjac mam już od kilku miesięcy i na szczęście nic złego się z nią nie dzieje a jakoś szczególnie o nią nie dbam.
    Marka Iossi i mnie bardzo ciekawi i z chęcią wypróbowałabym od nich to serum rozświetlające, krem naffi oraz peelingi które są bardzo zachwalane a ostatnio widziałam na ich stronie 3 za cenę 79 zł więc okazja jest:)

    OdpowiedzUsuń
  12. W Rossmannie poszalałam, bo zauważyłam u siebie braki w zapasach w kategorii odżywek i balsamów do ust ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt by nie robić zapasów na siłę, bo była promocja;))

      Usuń
  13. Już w niedzielę napiszę nieco więcej o jednym z nich:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne nowości, sama na pewno skuszę się na produkty Iossi, szczególnie to serum z geranium i witaminami brzmi ciekawie. Czekam także na Twoją opinię o maseczce z Orientany :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaciekawiłaś mnie glinką i maseczką. Olejek w kremie Bielendy miałam, fajny był :) no i maseczkę żółtą żelową też mam, ale jeszcze czeka na użycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja glinki jestem mega ciekawa:D ta maseczka z Iossi jest fajna, ale więcej będzie w osobnym wpisie:)

      Usuń
  16. ja tam tez nic nie kupilam w Rossmannie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. z tego co pokazałaś to kojaze tylko bielende :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reszta jest faktycznie mniej znana, no i głównie w Internetach dostępna:(

      Usuń
  18. Piękne nowości. Najbardziej zainteresowało mnie AUBE.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety tego płynu do demakijażu nie polecam, a igiełki zobaczymy czy się odważę użyć;)

      Usuń
  19. Ciekawia mnie seria Iossi, sama po nie siegnelabym bez wahania. Bardzo lubię działanie glinki rhassoul ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będzie mój pierwszy raz i chyba w weekend zrobię:)

      Usuń
  20. ciekawe, jak Iossi sprawdzi się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co jestem zadowolona z tego jednego serum co go używam:)

      Usuń
  21. Fajne nowości :) Maseczkę z Iossi i wodę różaną chętnie bym wypróbowała. Paczuszka od L'Occitane obłędna to trzeba im przyznać <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Z Iossi miałam kilka produktów do pielęgnacji ciała, ale chcę w niedalekiej przyszłości wypróbować także kosmetyki do twarzy, .mi.n serum rozświetlające ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. W Rossmannie bardzo poszalałam, ale nie żałuję, przydadzą się :) Fajne nowości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Bardzo ładne nowe logo i ogólna szata graficzna :)

      Usuń
    2. Ja zrobiłam zakupy bieżące typu zapaśna pasta do zębów i takie tam;)
      Dziękuję:*

      Usuń
  24. Jestem bardzo ciekawa tej maski z żurawiną i dziką różą =)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.