Turkusowe niebo

Długo nie było u mnie żadnego zapachu. W większości przyczyną tego jest fakt, iż dopalam różne woski i nie kupuję nałogowo nowych. Często palę ulubiony przez Partnera Beach Wood, który nawet zaczęłam lubić (po roku!), ale z nowości zapaliłam ostatnio Turquoise Sky.


Doskonale błękitny wosk Turquoise Sky zamyka w sobie magię lazurowego oceanu, bezchmurnego nieba i jasnego, ożywczego wiatru. Morska bryza niesie za sobą wyjątkową świeżość, która – w ulotnych momentach – zamienia się w woń zebranej gdzieś po drodze morskiej trawy i nutę skradzionego ze straganu z egzotycznymi balsamami piżma. Rześko, cudownie tropikalnie i nieco tajemniczo. Wosk Turquoise Sky to podróż odbyta na skrzydłach wiatru pędzącego po najodleglejszych, najbardziej bajecznych zakątkach globu i wzbijającego się ostatecznie w stronę turkusowego, bezchmurnego nieba*.

Jest to zapach męski, mocny, ale jednocześnie odświeżający i rześki. Idealny na lato, pozwala trochę wytchnąć podczas upałów. Jest to ten z wosków, gdzie jedną porcję (1/3 tarty) palę już 4 raz, a zapach nadal jest mocny i wyczuwalny. Ja zawsze woski palę długo – mniej więcej tyle ile pali się jeden podgrzewacz. Ja leniwa jestem i nigdy nie chce mi się go zagaszać wcześniej. Wiecie, musiałabym wstać z kanapy;)

Co teraz palicie?

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

38 komentarzy:

  1. Głupa :D a tak poważnie to palę Raspberry sorbet :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zupełnie nic nie palę latem :D dopiero jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myslę, że zapach przypadłby mi do gusty. Obecnie palę Crannberry ICE.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z żurawinowych zapachów uwielbiam Very Cranberry:)

      Usuń
  4. Wkrótce planuje palić Beach Holiday :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam, choć jeszcze nie otwierałam, czeka w kolejce

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. U mnie nie podbił zapachu numer jeden, ale przypadł mi do gustu:)

      Usuń
  7. Chyba mogłabym się w nim zakochać, już sam wygląd mnie urzekł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Strasznie żałuję, że nie można przekazywać zapachu przez komputer:(

      Usuń
  9. Piękne zdjęcie, aż się nie mogę napatrzeć! Turquoise Sky mnie kusi, obecnie w moim kominku pali się Wild Sea Grass ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Bardzo się cieszę, że Ci się podoba:) Morska trawa mogłabym mi się spodobać:)

      Usuń
  10. Jeszcze nie miałam żadnego wosku :) Lubię męskie zapachy, pewnie by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bede o nim pamietać. U mnie teraz palą sie klimaty lasu sosnowego. Kocham takie zapachy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi byc sliczny! Mysle, ze mojemu Facetowi by sie spodobal:)

      Usuń
  12. Ja szczerze mówiąc nie lubię palić wosków na lato. Nawet przez myśl mi nie przechodzi, żeby doprawiać się jakimiś świeczkami i zapachami :D. Chociaż jak nie ma upałów to można sobie popalić jakiś świeży zapach, polecam PINK SAND :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pink Sand znam i bardzo lubię, ostatnio paliłam nawet:)

      Usuń
  13. Będę miała na uwadze na jesień jak zacznę gromadzić woski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na jesień zawsze sięgam po ciepło-korzenne zapachy:)

      Usuń
  14. Ostatnio jakoś nic nie palę, mój pokój wychodzi na południe i przez cały dzień jest tak gorąco, że już nie potrzebuję dodatkowych płomyczków :P Ale wosków mam taką kolekcję, że chyba do końca życia tego nie wypalę...:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam caly dom na polnoc i tylko rano mam slonce, co nawet jesy przyjemne w lato;)

      Usuń
  15. Zapachy męskie nie są dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tego zapachu jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zachęcam do spróbowania, jeżeli lubisz męskie aromaty:)

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.