Dobry i tani podkład do jasnej cery

Długo żaden podkład z drogeryjnej półki nie zagościł w moich ulubieńcach. Podkład Rimmel Lasting Finish Nude 25h miał swoją premierę kilka miesięcy temu. Podchodziłam do niego z rezerwą, długo zastanawiałam się czy go nie kupić, ale trafił do mnie w jednym z rozdań, więc mój dylemat został rozwiązany. I bardzo się z tego powodu cieszę. 


Producent obiecuje naturalne krycie – dla mnie jest ono średnie, przykryje jaśniejsze ślady po pryszczach. Ma dawać uczucie nawodnionej i nawilżonej cery,  a także ma za zadanie ją udoskonalać. Nie wiem czy to robi, ale moja cera nie jest wysuszona przez ten podkład, ani jej nie zapycha. Podkład ma wytrzymać na naszej buzi aż do 25 godzin. Fascynuje mnie te 25 godzin, a nie np. 24 czy 26. Nie podkreśla suchych skórek. U mnie podkład wygląda dobrze przez większość dnia, tylko czoło pod koniec dnia lekko się świeci. Dla mnie jako posiadaczki obecnie cery normalnej z przetłuszczającym się czołem, jest to wynik satysfakcjonujący.

Podkład daje matowe wykończenie, ale nie jest to tępy mat. U mniej najlepiej wygląda nałożony pędzlem lub beauty blenderem. Nie lubię nakładać podkładu palcami. Twarz wygląda ładnie - przebarwienia przykryte, nie ma maski, a pięknie wyglądająca twarz. Naturalnie, ale bez blasku. Ma lekką, ale kremową i leistą kosystencję. Nie czuję go na buzi.



Kolor 100 Ivory jest przepięknym jasnym beżem – bez widocznych żółtych czy różowych tonów. Nie przypominam sobie drogeryjnego podkładu z tak pięknym odcieniem. Poważnie.


Ogólnie – dobry, tani (poniżej 20 zł w promocji), drogeryjny i jasny podkład!

Jaki podkład Was ostatnio pozytywnie zaskoczył? 



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

93 komentarze:

  1. Wypróbuję jak mi się skończy mój Affinimat;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go i bardzo lubię, szczególnie za to, że nie jest różowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo widzisz...A mnie on się w Rossmannie wydawał bardzo różowy - te światła w drogeriach potrafią nieźle przekłamac :) teraz na pewno się skuszę bo czytam o nim same dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie długo leżał, bo właśnie się bałam różowych tonów, które pamiętałam z drogerii, a tu przepiękny beż:)

      Usuń
  4. Trafił mi się podajże w wyprzedażowym Joy boxie :) bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę go zapamiętać, ostatnio zaczęłam strasznie wybrzydzać w temacie podkładów i poszukuję czegoś poniżej 100 zł, bo może bez przesady z tym rozpierniczaniem kasy na lewo i prawo. Fajnie, że porównałaś go z Healthy Mixem, bo znam i lubię ten podkład w tym odcieniu (tylko ma trochę za mokre wykończenie i trudno go dobrze sparować z kremem/pudrem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie 52 jest ciut za ciemne, ten wygląda matowo na cerze i jest naprawdę niczego sobie:)

      Usuń
  6. Na co dzień mógłby być dla mnie dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie zaskoczył Affinimat Maybelline. Ma odcień 02 który cudownie jasny, z delikatnym żółtym pigmentem. Dodam, że jest naprawdę jasny, ale dla mnie kolor ideał. U mnie na ten moment Healthy Mix 51 jest za ciemny, więc wyjątkowo ciężko jest mi znaleźć podkład w ładnym, jasnym odcieniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zgadzam się. HM ma dość ciemne kolory, wersja serum była zdecydowanie jaśniejsze i ładniejsze.
      Bladzioszek z Ciebie:))

      Usuń
  8. Mam ten podkład, kończę już drugie opakowanie i go uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam go w najjaśniejszym odcieniu i niestety ale kolor wpada w różowe tony. Poza tym podkład dobrze się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, 010 porcelanowy (?) jest ewidentnie różowy :(

      Usuń
  10. Też mi bardzo przypadł do gustu, ale jednak jest dla mnie odrobinę za ciemny :( Faktycznie, odcień jest bardzo ładny, beżowy, dlatego i tak go noszę, w miarę się wtapia. Ale nie pogardziłabym trochę jaśniejszą wersją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to bladzioszek z Ciebie na maxa:( dla mnie jest akurat:)

      Usuń
  11. Mam go i bardzo lubię, aktualnie go kończę i kupię na pewno ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. Ja zaczęłam przygodę z Lili Lolo, zobaczymy co z tego wyjdzie:)

      Usuń
    2. Też wolę minerały ;) Chociaż ten podkład nie jest zły, miałam ;)

      Usuń
    3. Mi przypasował:) z minerałami zaczynam:)

      Usuń
  13. Nie stosowałam go nigdy. Z Rimmela uwielbiam podkład Wake Me Up :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ech, gdybym nie miała kilku podkładów na stanie, poszłabym i kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie lubię mieć za dużo kosmetyków pootwieranych, ale często w przypadku kolorówki robię wyjątki:D

      Usuń
  15. Faktycznie jasny! muszę się mu bliżej przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój ukochany! U mnie pobił podkłady z MAC, miałam go nawet na swoim ślubie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba i tak byłby za ciemny :p

    OdpowiedzUsuń
  18. Sama już daaaawno nie próbowałam podkładów z drogerii. Aczkolwiek postaram się nie zapomnieć i zmacam go przy okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Używam go czasami, gdy moja cera jest w lepszym stanie. Krycie ma niezbyt powalające, ale poza tym jest naprawdę godny uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ukrywa lekkie przebarwienia, ale faktycznie świeżego pryszcza nie przykryje:(

      Usuń
  20. faktycznie w sam raz dla bladziochów!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Coś dla mnie, ostatni podkład, który używałam mi nie podszedł...

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeżeli chodzi o moją buzię i typ cery bardzo trudno mnie "zadowolić". Na dzień dzisiejszy jedynie Double Wear od EL spisuje na 4 choć nadal szukam swojego ideału;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swojego czasu lubiłam wersję Light, teraz jest dla mnie trochę za ciężka:(

      Usuń
  23. Mnie pozytywnie zaskoczył podkład True Match z L'Oreala. Odcień Vanilla jest jakby stworzony specjalnie dla mnie. Wielki plus!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że chyba nigdy nie miałam żadnego podkładu z tej marki?

      Usuń
  24. nie miałam, ostatnio kuszą mnie bardziej mineralne podkłady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z minerałami dopiero zaczęłam swoją przygodę.

      Usuń
  25. Na co dzień używam obecnie L'Oreal True Match, ale testuję też podkład Eveline Ideal Cover Full HD i również ma jaśniutki odcień :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Po przeczytaniu Twojego postu nie mogę się doczekać aż skończę stary podkład i sięgnę po ten

    OdpowiedzUsuń
  27. miałam starą wersję tego podkładu, nie był nie wiadomo jak trwały, ale kolor był ok, i spisywał się na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie trzyma się cały dzień, ale mam cerę "normalną".

      Usuń
  28. Nigdy nie miałam tego podkładu, ale z chęcią go wypróbuję, kiedy wykończę swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedys się nad nim zastanawiałam ale po Twojej recenzji może kidyś na niego wpadnę :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam go, ale jak będę szukać jasnego podkładu to na pewno mu się przyjrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Odcień wydaje się naprawdę super jak dla mnie :) Kiedyś na pewno go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  32. sporo osób go chwali może kiedyś w końcu się skuszę :) chociaż ja bardziej wolę kremy bb :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dla mnie byłby za ciemny i tak :(

    OdpowiedzUsuń
  34. faktycznie jasny, piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko widzę po komentarzach, że do mocnych bladziochów nadal za ciemny:(

      Usuń
  35. Bardzo go lubię, mam bardzo jasną cerę i używałam go w kolorze porcelain :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie porcelana byłaby zdecydowanie za różowa:(

      Usuń
  36. Ostatnio nabrałam ochoty na jakieś podkładowe eksperymenty i już wiem co kupię jako pierwsze :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja już tonę w podkładach ale pewnie następnym razem nie przejdę obojętnie obok tego ;) idealne tło! normalnie zachwycam się każdym zdjęciem! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Słyszałam o tych pokładach dużo dobrego :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja na co dzień używam podkładów od Earthnicity są świetne :D Dają super krycie są trwałe i nie podrażniają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że masz podkład, który Ci się sprawdza:)

      Usuń
  40. Mam ten podkład,używam od 2 lat i jest przeswietny,zawsze mam go w zapasie.Kolor,konsystencja i wszystko inne mi odpowiada jak zaden inny.Za śmieszną cene bardzo dobry podkład.Mam go w kolorze 100 Ivory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Bardzo się cieszę, że i u Ciebie się sprawdza!:)

      Usuń
  41. Ja używam lovely matte HD I jest ok Za tą cenę ... może i wypróbuję tego co polecacie bo lubię testować ale nie zawsze mi dana rzecz pasuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety bez próbowania nie wiesz czy Ci coś podpasuje:(

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.