Oliwka Hipp

Moja skóra, prócz twarzy, to wieczny suchar. Potrzebuję nawilżenia, natłuszczenia codziennie, 2 dni bez balsamu/kremu/oliwki to biała masakra. Najbardziej lubię balsamy gęste, odżywcze, natłuszczające, mogą zostawiać film na skórze.

Do oliwek kiedyś podchodziłam sceptycznie, co ja będę się smarować rzeczami dla nieletnich;) ale ostatecznie stwierdziłam, że się skuszę i nie narzekam!



Prezentowany tutaj osobnik urzeka mnie zapachem! Jak za dziećmi nie przepadam, tak ten ich zapach….boski! Pamiętam jak moja najmłodsza sisi długo pachniała bobasem, Lusia myślę o Tobie jak byłaś malutkim tłustym człowiekiem w bluzce w Teletubisie;) Uwielbiam jak ten zapach mnie otula i jak szlafrok mi nim przechodzi. 

Skład kosmetyku bardzo krótki  - Helianthus Annuus Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopherol, Parfum. Czyli olej słonecznikowy oraz ze słodkich migdałów + przeciwutleniacz stosowany w kosmetych naturalnych i zapaszki, które jak wspomniałam na początku uwielbiam!


Co do stosowania, to trzeba pamiętać, że tu sprawdza się zasada im mniej, tym lepiej. Oliwka najlepiej wchłania się w lekką wilgotną skórę, zbyt duża ilość powoduje że się lepimy. Oczywiście pozostawia lekki film, ale ja go osobiście uwielbiam. 

Działanie dla mnie jest zadowalające – ładnie nawilża i natłuszcza skórę, jest ona ukojona. Lubię ją stosować po depilacji. Jednak ja zdecydowanie uwielbiam kosmetyki z mocznikiem!

Stosowałam też na włosy, ale nie zauważyłam jakiegoś efektu wow;)

Na plus zasługuję również dziubek-niekapek w butelce:)

Pewniej do niej wrócę, bo zapach ma boski!! 
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

18 komentarzy:

  1. o wlasnie im mniej tym lepiej --> coraz bardziej ta zasadę rozumiem i cenię :D wczesniej pakowalam olej litrami i srednio było, teraz z umiarem i widze pozytywne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) moje włosy dobrze regaują jak je olejem na sucho potraktuję, obciążą moje sianko;)

      Usuń
  2. miałam kiedyś tą oliwkę i stosowałam głównie na ciało.. Przypomniałas mi o niej i muszę wkrótce po nia sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem chyba jedyna osoba, ktora nie miala tej oliwki i jakos specjalnie nie chce jej miec:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi z oliwkami takimi coś nie po drodze.. kojarzy mi się z tym zawsze dużo roboty i zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę wypróbować :) ciekawa jestem jak zareagowałyby na nią moje włosięta ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. używałam oliwki będąc w ciąży ale zapach mi przeszkadzał


    zapraszam na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna recenzja :)
    Zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam bardzo lubię oliwkę BabyDream :) Tej jeszcze nie próbowałam :) Może kiedyś się skuszę ;)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Styl i język tego posta mnie powalił. Dodaję do obserwowanych :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.