Złoto i kaszmir

Do zapachu Gold&Cashmere marki Kringle Candle zachęciła mnie Anka. Sama bym się na niego nie skusiła, bo kiedyś zrobiłam skok w bok z tą marką i byłam szalenie rozczarowana.


Ciepła, aromatyczna mieszanka cytrusów, kremowej wanilii oraz piżma w połączeniu  z syropem klonowym i drzewem sandałowym.

Gold&Cashmere pochodzi z kolekcji świątecznej, ale wg mnie to zapach wieczorowy, elegancki otulający. Idealny na chłodne wieczory. Dla mnie wszelkie świąteczne zapachy to te, które mają w sobie cynamon i pokrewne, a ten zapach jest bardzo neutralny.  Początkowo nie pamiętałam, że są w nim cytrusy, a wyczuwałam w nim coś kwaskowatego, lekko cytrynowego, ale bardziej w stylu babki cytrynowej niż czystej cytryny. Całość nie jest za słodka, raczej delikatna i wyważona. Nie dominuje w pomieszczeniu, ale jest wyczuwalna. Do kupienia np. w goodies.pl.

Skok w bok zaliczam jako udany. Mam jeszcze jeden wosk tej marki, dwa z WoodWick, a w zanadrzu czeka najnowsze kolekcja z Yankee Candle, która bardzo przypadła mi do gustu, ale więcej będzie w osobnych postach.

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

18 komentarzy:

  1. Zaintrygowałaś mnie tym zapachem - sama nazwa już wzbudza we mnie pozytywne odczucia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na razie wszystkie woski miałam tylko z YC :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cytrusy z cynamonem... brzmi ciekawie. Na pewno połączenie bardziej by mi się spodobało niż cytrusy solo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nazwa brzmi tak... luksusowo? :) Myślę, że ten zapach przypadłby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja cytrusowych zapachow nie lubie, ale jak wspomniala kolezanka wyzej, ta nazwa tak luksusowa, ze az zal nie sprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to nie jest tradycyjna, kabelkowa cytryna. To raczej kwaśna nuta niż taka świeża...

      Usuń
  6. Mój pierwszy zapach Kringle i w dodatku bardzo udany <3 Mi osobiście zapach kojarzy się z jakimś ekskluzywnym kremem do ciała :D Jest cudny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak na pierwszy raz to zapach super, moje pierwsze typy były fatalne:(

      Usuń
  7. Wąchałam ten zapach stacjonarnie i przepadłam! Przepięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.