Garden Sweet Pea

Bardzo lubię zapach kwiatu groszku. Spodobał mi się ten wosk, a moim ulubionym zapachem z Bath&Body Works jest również Sweet Pea. W naturze nie mam pojęcia jak pachnie kwiat groszku. W ogóle im więcej palę wosków, tym bardziej  zdaję sobie sprawę, że kompletnie nie mam pojęcia jaki pachną naturalnie rosnące kwiaty. Wiecie, wiem, że kwiatowo, ale są różne kwiaty;)  Co do samego groszku to na szczęście wiem jak smakuje jaki prosto zerwany z krzaka i przez to nie tykam takiego z puszki, bo to kompletnie różne produkty.


Pachnący groszek romantycznie pnący się po drewnianych, sielskich sztachetach ugiętego pod ciężarem mchu płotka to cudownie ciepły obrazek kojarzący się ze spokojnym życiem na cichej prowincji. A kiedy do tego rysunku dorzucimy dostojną frezję, dojrzałą, kusząca słodkim nektarem brzoskwinię, zapach gruszkowego miąższu i esencję wyciekającą wprost z kwiatów różanego drzewka – wtedy otrzymamy portret aromatu idealnego: przytulnego, kwiatowego, ogrodowego! Tak właśnie rysuje się kompozycja Garden Sweet Pea – kusząca mnogością składników cudem zamkniętych w małej, woskowej tarteletce.


Dla mnie to burza kwiatów w słoneczny dzień i soczyste owoce. Słodko i jednocześnie świeżo. Mimo, że w opakowaniu jest bardzo intensywny to po zapaleniu łagodnieje. Dla mnie nawet za łagodnie, bo lubię jak zapach czuć w całym mieszkaniu, a nie tylko w okolicy miejsca, gdzie mam zapalony kominek, choć nie jest to zapach delikatny. Zapach do nabycia oczywiście na goodies.pl. Jest to też zapach marca, więc dostaniecie go taniej o 20%. 

Czujecie wiosnę?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

22 komentarze:

  1. Szkoda, że nie jest aż tak intensywny chociaż to też ma swoje plusy np w cieplejsze dni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, w cieplejsze dni nie będzie przytłaczać:)

      Usuń
  2. bardzo mi odpowiada ten zapach wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam go, ale chyba czas to zmienić.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli jesteś fanką kwiatowych i świeżych zapachów to polecam!:)

      Usuń
  4. Oj dla mnie pewnie by był zbyt aromatyczny, ale ja akurat niewoskowa jestem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam większę woskowe killery:D i uwielbiam woski:D

      Usuń
  5. Muszę się zaopatrzyć w wiosenne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeden z moich ulubionych wosków :), mam tak samo jak Ty jeśli chodzi o zapachy. Palę teraz Peony, a nawet nie wiem jak pachną prawdziwe peonie :D.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie brzmi idealnie :) Ja też wielu zapachów nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubimy kwiatowe aromaty, więc chętnie go kiedyś wypróbujemy. Opakowanie i kolor ma cudny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo polubiłam ten zapach - jest idealny na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się specjalnie w nim nie zakochałam, ale pewnie dlatego, że mam już swój numer jeden w słodkim groszku:)

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.