Pierwsze denko w tym roku - oczyszczanie cery, Anwen, 4 Szpaki i hybrydy

 

Pierwsze denko w tym roku i od razu sporo kosmetyków! Będzie kilka wspaniałości, do których wróciłam kolejny raz. Będzie kilka produktów, które były ok, ale nie zaiskrzyło między nami. Będzie sporo produktów z drogerii, do włosów i jestem w szoku, bo zużyłam również kilka lakierów hybdyrdowych.


Zapraszam na pierwsze denko tego roku!



Pielęgnacja cery: nawilżająca emulsja myjąca do twarzy Vianek, oczyszczający olejek w żelu Jowae i gąbka konjac Czarszka


Gdybym miała stworzyć wpis o oczyszczaniu twarzy to mogłabym wykorzystać to zdjęcie. Te trzy kosmetyki stosowałam przez ostatnie kilka miesięcy, a czasem to nawet kolejne opakowanie i mam już wyrobione o nich zdanie. Nawilżająca emulsja myjąca do twarzy Vianek to ulubieniec mojej siostry, mojego serca nie podbił, ale to nie jest zły kosmetyk. Delikatnie oczyszcza, ja stosowałam albo rano samodzielnie, albo do drugiego mycia, jeżeli danego dnia miałam makijaż lub krem z filtrem. Tani, wydajny, zabrakło mi pięknego zapachu. Być może kiedyś wrócę, ale kosmetyk do drugiego mycia to produkt, którym żongluję i zmieniam, więc powrót będzie jak będę potrzebować czegoś na już i nic innego mnie nie zainteresuje. Oczyszczający olejek w żelu Jowae kocham miłością wielką. Kupiłam kolejne opakowanie i nawet nie myślałam o niczym innym. Gąbka konjac z różową glinką  rumiankiem od Czarszki to stały bywalec mojej łazienki. Delikatnie peelinguje, dzięki niej cera jest lepiej oczyszczona, a codzienne używanie nie sprawia, że nadwyrężam skórę. 


pielegnacja-cery-tradzikowej


Anwen: szampon Wake it up, Hair me more i Emolientowa akacja do włosów niskoporowatych


Marka Anwen często gości pod moim prysznicem, a w ciągu ostatnich tygodni zużyłam  aż trzy kosmetyki tej marki. Kawowy szampon enzymatyczny Wake it up Anwen pachnie przepięknie i niesamowicie oczyszcza skórę głowy. W działaniu wolę wersję miętową, ale kawową łatwiej wypłukać. Szampon zwiększający objętość Hair me more Anwen faktycznie podnosił włosy u nasady, ale nie polubiłam się z nim. Przyczyna? Daje maksymalnie 1.5 dniową świeżość głowy, to dla mnie o pół dnia za mało. Odżywka emolientowa akacja do włosów niskoporotwatych Anwen nie jest jednak dla mnie. Swego czasu moje włosy były naprawdę w super kondycji i myślałam, że zmniejszyła mi się porowatość, ale jednak nie. Moje włosy uwielbiają emolientowego Irysa do średnioporowatych włosów


szampony-anwen-porownanie



4 Szapki: naturalny dezodorant w kremie cedr i paczula oraz mydło w płynie pieczone jabłko


Ta marka też często gości w mojej łazience. Naturalny dezodorant w kremie cedr i paczula miał ostatnio swoje 5 minut na blogu. Wrócę do niego na jesień, a mydło w płynie pieczone jabłko 4 Szpaki to kolejny olfaktoryczny majstersztyk. Pachnie niesamowicie autentycznie, zapach utrzymywał się na skórze. Mydło nie wysuszało dłoni, a duża butka wystarczyła na kwartał używania przez dwie osoby. 


4szpaki-mydlo-w-plynie-naturalne


Paznokcie: odżywka do paznokci Eveline 8w1, zmywacz do paznokci Isana i hybrydy - Hyco i Kabos


Wszystkie te produkty stosuję do nakładania hybryd, których ściągnięcie zajmuje 5 minut. Bazę pod moje hybrydy stanowi odżywka do paznokci sensitive Eveline 8w1. Na odżywkę kładę lakier hybrydowy i jestem w szoku, że zużyłam aż 3! O dwóch z nich już pisałam w ulubieńcach roku 2022. Czerwień Hyco 16 to moja ulubiona czerwień, niestety kolejne opakowanie ma już inny kolor i formułę. Sleepy Day Kabos obiecałam pokazać i pokażę na pewno, bo mam już kolejne opakowanie. O Sugar Baby Kabos przypomniałam sobie robiąc porządki i to przepiękny nudziak, który pokazywałam w poście z hybrydami idealnymi na ślub i wesele


jak-szybko-sciagnac-hybrydy


To tyle z kosmetyków, które zużyłam w ostatnich tygodniach. Coś Cię zainteresowało?


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

6 komentarzy:

  1. Produkty do pielęgnacji włosów Anwen nie do końca mi podchodzą, ale może wypróbuję jeszcze ten szampon kawowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię odżywki do włosów o średniej porowatości, olej, szampon ten i miętowy, ale reszta szamponów daje rade u mnie tylko na 1.5 dnia, o pół dnia za mało

      Usuń
  2. Zbieram się za kosmetyki od Anwen, aby kupić i przetestować, ale póki co mam zbyt duże zapasy 😛

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś dezodorant w kremie (ale innej marki) i to było straszne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że niedawno zrobiłam skok z bok i nie wiem czy dam radę zużyć do końca ten dezodorant. Mam wrażenie, że moje pachy ciągle są mokre, a jest zima!

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.