Kok z warkoczem

Uwielbiam nosić koki – moje włosy są bardzo nienośnie i rzadko kiedy wyglądają tak, abym mogła chodzić w rozpuszczonych, ale kok to mega wygodna sprawa.

Zazwyczaj nosze koki zrobione ot tak sobie;) na środku głowy, zrobiony w 30 sekund, ale czasem lubię pobawić się w coś bardziej zaawansowanego;) Z kokiem z wypałniaczem miałam ten problem, że nie wiedziałam jak dobrze owinąć włosy, a sisi poradziała mi właśnie ten sposób.

Do tego wykorzystuję:


- wypełniacz do koka
- dwie gumki do włosów
- kilka wsuwek

Kroki

1. Robimy wysokiego kucyka


2. Zakładamy wypełniacz



3. Nakładamy gumkę na wypełniacz 


4. Dzielimy wystające włosy na 2 części


5. Z każdej robimy warkoczyka



6. Oplatamy warkoczami kok, wpinamy wsuwki 


7
I gotowe






Moja fryzura nie jest super idealna, ale po pierwsze lubię jak tam coś wystaje, jak nie jest taka od linijki, a po drugie cieżko ogarnąć mi ogrom baby hair;)

Jak Wam się podoba? Macie jakiś fajny sposób na wykorzystanie wypełniacza?



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł! Chętnie wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a kto zaczał tak robic kicia?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię koki. Mogą być mega messy, a chwilę później może to być elegancki kok. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. masz prześliczne włosy i cokolwiek byś z nimi nie zrobiła i tak będzie wyglądać obłednie! koczek pierwsza klasa! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie koczki :D Ostatnio tylko takie noszę - bo raz że wygodnie a dwa że też ładnie sie prezentują :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.