Odżywka do włosów Oil Repair Spulung, Balea Professional

Dość sławna odżywka na blogach w moich skromnych progach. Jak się sprawdziła odżywka na moich włosach? Zapraszam.


Profesjonalna odżywka do suchych i zniszczonych włosów, zawierająca pielęgnujący olejek arganowy. Nawilżający kompleks z białka pszenicy, pantenol oraz gliceryna stymulują i pobudzają cebulkę włosa oraz wzmacniają całą jego strukturę.

Działanie odżywki jest zasadniczo w porządku – ładnie nawilża włosy, nie obciąża, ale nie dociąża odpowiednie jakbym chciała. Włosy nie są lekkie i rozwiane w każdą możliwą stronę, tylko kurczę ja wolę mocno dociążone włosy. Jeżeli przed myciem nałożę oliwkę Hipp na włosy i trochę tej odżywki, to wtedy włosy są takie jak lubię. Solo sprawdza się u mnie przeciętnie.

Konsystencja odżywki jest lekka, dość rzadka. Pachnie bosko – jak waniliowe albo budyniowe ciasteczka. Jest dość wydajna, z miękkiej tuby można wydobyć odżywkę do końca. Fajnie, że mogę ją postawić na głowie.

Skład: aqua,  glycerin, cetearyl alcohol,  isopropyl palmitate, behentrimonium chloride,  argania spinosa kernel oil, parfum, panthenol, isopropyl alcohol, sodium benzoate, hydrolyzed wheat protein, potassium sorbate, citric acid.

Maseczka jest bez szału. Coś ostatnio nie mam szczęścia do niemieckich kosmetyków.


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

34 komentarze:

  1. Ja ostatnio używałam kilka produktów Balea do włosów, ale żaden nie podbił mojego serca :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buuu:( a co miałaś konkretnie?

      Usuń
    2. Szampon mango i aloes, szampon z figą + odżywka. Spodziewałam się czegoś lepszego. Ale szampon truskawkowy jest całkiem niezły ;)

      Usuń
    3. Ooo, miałam mango i aloes, ale odżywkę - również bez szału. Truskawka brzmi mega apetycznie:D

      Usuń
  2. ja poprosiłam znajomą o zakup takiej w wersji mini (podobno najlepsza tzn. niby wygląda podobnie ale to nie jest miniatura tej:D) jestem ciekawa jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam odżywkę i ja akurat byłam z niej bardzo zadowolona ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam nigdy tej odżywki, chociaż od dawna kusi mnie, żeby wypróbować coś z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam nic z Balei. Jednak na moich włosach im więcej chemii tym ładniej wyglądają, więc może się nie sprawdzić ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, u mnie najlepiej sprawdza się to co ma jakieś olejki wysoko w składzie:)

      Usuń
  6. Nie miałam nigdy kosmetyków do włosów z tej firmy :) Jedynie miałam żele pod prysznic ale były bez szału :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz, a słyszałam pod ich adresem same zachywyty!

      Usuń
  7. muszę ją obczaić przy następnej wizycie w DM :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi taaaak daleko do DM, ale jakoś mi przeszedł szał.

      Usuń
  8. ja uwielbiam prawie wszystko z balea! choć miałam odżywkę do włosów farbowanych i mnie nie zachwyciła, ale szampon z tej samej serii bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz. Cieszę się, że Ci pasują te kosmetyki:)

      Usuń
  9. mam ją i szampon i jest całkiem ok moim zdaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam i lubiłam, ale efektu wow nie było ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. A u mnie wręcz odwrotnie- cieszę się że nie dociąża :) Wniosek z tego taki, że dobra jest do cienkich włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko ja mam cienkie wlosy;) ale one sa strasznie naelektryzowane przez kaloryfer i fruwaja na wszystkie strony. Choc moje wlosy sa dlugasne, to tez pewnie swoje robi.

      Usuń
  12. Kupiłam ją podczas wizyty u naszych sąsiadów i bardzo się z nią polubiłam. Później żałowałam, że zamówiłam tylko jedną :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja polecam gorąco Glis Kur i Garnier :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.