Szybka akcja: sprzedam czyścik LUSH Angels On Bare Skin

Ostatnio trafiły do mnie trzy kosmetyki LUSH, które pokazywałam na Insta. Była to maseczkę Otafix, Mask Of Magnaminty i wspomniany w tytule czyścik. Użyłam go dwa razy, pozostawia bardzo przyjemną, lekko oleistą warstewkę. Niestety nie odpowiada mi zapach (migdałowo-lawendowy) i forma aplikacji produktu. Wiem, że ma dobre opinie, np. możecie poczytać u Marty, ale jednak nie jest to kosmetyk dla mnie. Dla mnie używanie produktu ma być przyjemnością, nie chce się z nim męczyć.


Kosmetyk był kupiony w połowie maja w Barcelonie, użyłam go dwa razy, zużycie widoczne na zdjęciach. Data produkcji to 01/05/15, data ważności to 01/08/15, cena wyjściowa to 8,95€, ja sprzedam za 30 zł już z przesyłką. Wpłata tylko na konto. Sprzedane.




Skład: Almendras Molidas (Prunus dulcis), Glicerina (Glycerine), Caolín (Kaolin), Agua (Aqua), Aceite de Lavanda ((Lavandula angustifolia)), Absoluto de Rosa (Rosa damascena), Aceite de Camomila Azul (Matricaria chamomilla), Aceite de Caléndula (Tagetes minuta), Resina de Benjuí (Styrax tonkinensis pierre), Flores de Lavanda (Lavandula angustifolia), *Limonene (*Limonene), *Linalool (*Linalool)

Jeżeli jesteś zainteresowana to pisz na maila odcienienude@gmail.com
Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

24 komentarze:

  1. Ja właśnie kończę Let the good times roll, zapach tego mojego mi się podoba. Ale tutaj pewnie byłoby gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach pewnie by mi pasował bardzo, ale niestety obecnie mam za dużo tego typu kosmetyków i pewnie nie zdążyłabym zużyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ma datę tylko do sierpnia, taki urok świeżych kosmetyków:(

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Wygląd to też nie jest jego najmocniejszą stroną;)

      Usuń
  4. Biorę, biorę! Zdążyłam ? Już piszę maila

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem fanką lawendy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz spotkam się z takim produktem, ale jakoś nie przekonuje mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam zaciekawiona, ale ostatecznie to nie to.

      Usuń
  7. Lawend tak, migdały tak, ale razem niekoniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja liczyłam, że może nie będzie aż tak czuć lawendy, ale jednak dla mnie nie do przejścia.

      Usuń
  8. Ja również nie jestem fanką lawendy....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.