Heban i dąb

Las. Lekka wilgotność w powietrzu i sucha ściółka. Mężczyzna. Ciepło. Tak mi się kojarzy wosk z jesiennej kolekcji Yankee Candle - Ebony&Oak, a na nasze heban i dąb.


Jest to zapach odrobinę zmysłowy, męski, ale nie taki typowy i tani. Bardzo drzewny, z nutą paczuli. Producent wspomina o obecności eukaliptusa, ale ja go nie czuję. Całość przypomina mi odrobinę wycofany już wosk Beach Wood, który jest ulubionym woskiem mojego Ukochanego.

Wosk Ebony&Oak do kupienia jest np. w goodies.pl.

Wosk jest dość intensywny, wypełnia cały salon, ale nie przenosi się zbytnio do innych pomieszczeń. Jedną porcję można palić kilka razy. 

Z kolekcji jesiennej opisywałam również inne zapachy:

Zaraz się zacznie u mnie czas na wszelakie cynamonowe zapachy i nie mogę się doczekać! 

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

20 komentarzy:

  1. Takie nuty zapachowe to totalnie nie moja bajka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. to zdecydowanie nie moje nuty zapachowe, nie to co właśnie cynamon <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś będzie można przesyłać zapach na odległość:D

      Usuń
  4. Czuję się zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach mega średni :-) Taki na raz - przynajmniej w moim odczuciu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowicie kusząco przedstawiłaś ten zapach na zdjęciu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio się nad nim zastanawiałam ale przy dłuższym wąchaniu głowa mnie strasznie rozbolała. Szkoda :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na szczęście nie boli, ale też jestem wrażliwa na zapachy:)

      Usuń
  8. Po Twoim opisie wnoszę, że mógłby mi się bardzo spodobać.. ale ostatnio go w locie wąchałam i chyba jednak to nie mój zapach. Miał coś co nie tyle podrażniło, co nie zachwyciło. A szkoda, bo tak ładnie wyglądał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po zapaleniu zyskuje:) co ostatnio ciekawego z YC miałaś?:)

      Usuń
  9. Zaciekawiłaś mnie tym zapachem bo lubię męskie aromaty ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.