Nowości stycznia - pielęgnacja

Dziś sporo produktów do pielęgnacji włosów, szczotka, gumki... Aż dziwne, bo nie jestem specjalnie włosomaniaczką, ale trzeba je myć i czesać. Zapraszam na nowości pielęgnacyjne!


Jakiś czas temu wspominałam, że moje włosy obecnie bardzo się przetłuszczają. Do tej pory byłam zadowolona z szamponów dodających objętości, ale ostatnio nawet one zaczęły przetłuszczać mi włosy. Nawet mój ulubiony szampon z malwą z Yves Rocher. Jedyny szampon, który daje radę to przeciwłupieżowy Garier (choć łupieżu nie mam), który powoli mi się kończy + nie mogę myć włosów ciągle tym samym szamponem, muszę mieć 2 w użyciu. Skusiłam się na najbardziej popularny szampon przeciwłupieżowy z drogerii:

  • Szampon przeciwłupieżowy classic, Head&Shoulders (12,99 za dużą butelkę) - póki co skóra głowy jest okay, ale włosy na długości są tak lekki, mimo nałożonej maski, że nie chcą się ułożyć i mi się to nie podoba. Jeżeli możesz mi polecić jakiś szampon przeciwłupieżowy to będę wdzięczna. 
  • Suchy szampon z olejkiem migdałowym, Batiste (11,70) - zazwyczaj moje przygody z "lepszymi" wersjami suchego szamponu kończyły się źle, ale w tym przypadku stwierdzam, że jest dobrze, bo nie zauważyłam nawilżającego działania szamponu. Wersja nawilżająca pachnie bardzo neutralnie, moja ulubioną jest Eden, ale chciałam odpocząć od niego, aby mi się nie przejadł. W Douglasie można znaleźć różne ciekawe wersje tego szamponu, cena bez promocji to 16,90, a w promocji poniżej 12 zł. 

Moja szczotka z Rossmanna jest już bardzo, ale to bardzo zakurzona i nie mogę jej do końca domyć, stąd uznałam, że to bardzo dobry pomysł na wypróbowanie szczotki, które poleca Natalia i Ania:

  • Finger Brush small, Olivia Garden (34 zł) - moje pierwsze użycie tej szczotki to totalne zakochanie. Świetnie leży w dłoni, jest lekka, szybko rozczesuje włosy, nie zakurzyła mi się póki co. Jest to połączenie włosia naturalnego i plastiku, czy tak samo jak było w szczotce z Rossmanna. Poużywam jej jeszcze trochę i zrobię osobny wpis! 
  • Gumki Invisibobble Nano (9,99) - dużą wersję uwielbiam, ale nie do końca sprawdza się do związania mojego chudego warkoczyka. Gumeczki są naprawdę bardzo małe! Mam nadzieję, że się sprawdzą! Dam znać na Instagramie.


W styczniu byłam w Warszawie na spotkaniu z Face&Look, sponsorem wydarzenia była marka Montibello. Najbardziej podobało mi się badanie skóry głowy, z którego wyszło, że wszystko okay z moim kudełkami. Dostałam również kilka kosmetyków:

  • Pielęgnujący balsam do loków, Montibello (39,90) - lekki, wygładzający, ale na moje włosy niby proste, ale ze skłonnością do falowania,  każdy kosmetyk do loków działa prostująco, na co w sumie nie narzekam, bo się pogodziłam z moimi piórkami.
  • Modelujący balsam do loków,  Montibello (39,90) - ten kosmetyk musi poczekać na lepsze czasy, bo w tej chwili układanie moich włosów ogranicza się do ich rozczesania;)
  • Eliksir rozświetlający i korygujący, miniatura, Montibello - odkręcając kosmetyk zrobiłam to bardzo skutecznie, bo ułamałam szyjkę w butelce. Smutno mi!
  • Intensywny krem pielęgnacyjny na noc, Montibello (149,00) - nawilżanie to podstawa!

W styczniu dostałam również paczkę od marki tołpa, prawie wszystkie pokazałam wpisie "Ile kosmetyków zużywa kobieta w ciągu roku - edycja 2016", a w użyciu we wpisie z aktualną pielęgnacją cery. Nie pokazałam tylko jednego:

  • Odżywczy krem regenerujący pod oczy, tołpa (34,99) - ma bardzo bogaty skład,  a jednocześnie jest bardzo lekki! 
Na koniec: uwielbiam zielone waciki z Biedronki, te z aloesem, a ostatnio skusiłam się jeszcze na kwadratowe waciki i jestem niezadowolona. Są bardzo cienkie i potrzebuję używać dwóch naraz. Zdecydowanie najlepsze duże waciki są z Rossmanna z serii Babydream.


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

35 komentarzy:

  1. O kremie z Tołpy słyszałam więcej dobrych opinii wiec może się skuszę. Co do przetłuszczania skalpu może tak skóra reaguje na zbyt mocne oczyszczanie? Mój skalp bardzo lubił mocne szampony, ale coś ostatnio mu się odmieniło i okazała się, że woli łagodniejsze mycie, co daje lepsze efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delikatne szampony się też nie sprawdzają. Powodują, że włosy wyglądają na tłuste:(

      Usuń
  2. Czekam na Twoją opinię o kremie Tołpa, bo jak wiesz rozglądam się za czymś skutecznym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zrobię specjalnie dla Ciebie jego recenzję za jakiś czas:)

      Usuń
  3. Interesujące produkty, ciekawi mnie jak ten krem z bielendy pod oczy się sprawdzi, szukam akurat jakiegoś fajnego kremu pod oczy a nic na horyzoncie się póki co nie pojawia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co to za szczotka z rossmanna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest podlinkowana:
      http://www.odcienienude.pl/2014/08/szczotka-z-wosia-naturalnego-for-your.html

      Usuń
  5. Tej wersji suchego szamponu jeszcze nie miałam ale będę się za nim rozglądać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja widzałam go tylko w Douglasie, w Hebe/Rossmannie/Naturze go nie widziałam;)

      Usuń
  6. Ja muszę kolejny raz skusić się na suchy szampon Batiste ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze intrygował mnie ten szampon z Head&Shoulders, ale jakoś jeszcze nigdy go nie wypróbowałam. Na łupież najlepiej sprawdził się u mnie zwykły szampon z czarną rzepą (Eva Natura, czy jakoś tak ^^). Co prawda nie pachnie pięknie, ale bardzo dobrze oczyszczał. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie, chyba go nawet kojarzę:)

      Usuń
  8. Ojej z tych wszytskich kosmetykow znam tylko szampon :)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam szampon Nivea do włosów przetłuszczających się, taki przezroczysty z neutralnym zapachem, ale ładnie domywa i skóra głowy się nie skarży przynajmniej w moim przypadku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety szampony do włosów przetłuszczających powodują u mnie szybsze przetłuszczanie:(

      Usuń
  10. Nie widziałam jeszcze tej wersji Batiste :), brzmi interesująco. Co do szamponów przeciwłupieżowych to polecam z Pharmaceris, mój luby jest bardzo z nich zadowolony.

    OdpowiedzUsuń
  11. Spróbuj na co dzień zrównoważony szampon Eco Lab na problemy z przetłuszczaniem :) Fajnie normalizuje skórę jednocześnie jak na szampon 'naturalny' naprawdę dobrze oczyszcza. Na typowy łupież czerwony Catzy - lepszego szamponu na rynku nie ma ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, szampony do włosów pezetłuszczających powodują jeszcze większy problem z przetłuszczaniem:(

      Usuń
  12. Znam pierwsze dwa produkty - H&S mam właśnie w użyciu :D A Batiste czeka w kolejce, bo póki co mam jeszcze trochę ISANY :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Isany nie byłam zadowolona:( u Ciebie się sprawdza?

      Usuń
  13. Musze kupić nowe gumki Invisibooble bo moje już sa tak rozciągniete że gorąca woda nie pomaga. Kupię też te nano do związywania końcówki warkocza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się dobrze trzymają te zwykłe, a używam jednej już ponad rok:D

      Usuń
  14. Mi na łupież najbardziej pomogło ostateczne odstawienie szamponów przeciwłupieżowych, bo mają tak agresywne składy, że same w sobie podrażniały mi skalp :P Ponadto przydatne jest regularne peelingowanie skóry głowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie nie mam łupieżu, a przetłuszczające się włosy:( czego używasz do peelingu głowy?

      Usuń
    2. Nie mów tego nikomu, ale Tangle Teezera :D Najskuteczniejszy peeling :D

      Usuń
    3. Oooo! O tym bym nie pomyślała! Nie powiem nikomu;)) dziękuję:)

      Usuń
  15. Co do szamponu przeciwłupieżowego to używam Nizoral i sobie radzi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałam wypróbować wersję dla brunetek z Batiste, ale w Hebe była wykupiona.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.