W ostatnim poście pisałam, że w swojej pielęgnacji twarzy obecne są non stop kwasy. Dzięki nim mam opanowany trądzik, bo działają złuszczająco. Przy okazji działają również rozjaśniająco i te dwie właściwości sprawiają, że skóra na mojej twarzy jest zdecydowanie jaśniejsza niż reszta ciała. Zimą mi to w ogóle nie robi. Latem jednak mam odsłonięte ciało i denerwuje mnie różnica w kolorze. Stad postanowiłam naprawić to i kupiłam krople samoopalające Bora Bora DAX Sun.
Krople samoopalające Bora Bora DAX Sun
To skoncentrowana formuła, którą zależy połączyć ze swoim ulubionym kremem do twarzy. W zależności od ilości uzyskasz różny efekt opalenizny: od delikatnego muśnięcia słońcem do głębokiej złoto-brązowej opalenizny.
Krople samoopalające Bora Bora DAX Sun zawierają:
- DHA - odpowiedzialny jest za szybki i długotrwały efekt
- karmel - maskuje zapach oraz nadają brązowy kolor
- erytruloza - niweluje ryzyko powstania smug i zacieków
Stosowanie
Krople samoopalające Bora Bora DAX Sun w ilości 4-8 kropli należy wymieszać ze swoimi ulubionym kosmetykiem pielęgnacyjnym. Kropelki same w sobie są wodniste, stąd pewnie należy je zmieszać z kremową formułą. Za pierwszym i drugim razem zrobiłam jak producent zalecił, dodałam 4 krople do swojego kremu. Efekt był subtelny.
Za kolejnym razem kosmetyk nałożyłam już bezpośrednio na skórę, bez żadnego kremu. Głównie dlatego, że w pielęgnacji porannej stosuję krem z filtrem, a boję się, że dodanie kropelek wpłynie negatywnie na ochronę UV. W pielęgnacji wieczornej głównie stosuję kwasy, a tych nie chcę nakładać bezpośrednio pod oczy. Ciężko mi wpleć w swoja pielęgnację zwykły krem nawilżający, nawet takiego nie mam i zaryzykowałam nakładając bezpośrednio na skórę. I jestem bardzo zadowolona z efektu!
Oczywiście musiałam dać więcej produktu, bo ok. 10-12 kropli, aby nałożyć kosmetyk na całą twarz. Aplikowane w ten sposób wymagają niezwykle szybkiej pracy, bo szynko się wchłaniają. Mimo tego utrudnienia efekt jest niesamowity. Piękna brązowa opalenizna bez zacieków.
Efekt opalenizny pojawia się po ok. 2 godzinach i zazwyczaj wtedy idę ponownie umyć twarz, bo nie jestem w stanie wytrzymać zapachu sztucznej opalenizny. Niezależnie czy stosowałam krople zmieszane z kremem czy bezpośrednio na cerę to kosmetyk śmierdzi samoopalaczem.
Cena
W opakowaniu mieści się 15 ml produktu i bez żadnej promocji kosztują 19,99 zł w Rossmannie. Kosmetyk należy zużyć w ciągu 9 miesięcy od otwarcia.
Podsumowanie
Myślę, że krople samoopalające Bora Bora DAX Sun będą towarzyszyły mi do końca tegorocznych wakacji. Dają natychmiastowy efekt opalenizny w bezpieczny sposób. Nie wiem czy zimą też będę po nie sięgać, bo nie jestem w stanie przyzwyczaić się do zapachu samoopalacza, ale latem zdecydowanie jest to dla mnie do przełknięcia.
Kupiłam go i czekam na dostawe.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też będziesz zadowolona:)
Usuń