Światło + najlepszy blogowy zakup

Lubię jesień i zimę. Mają swoje uroki – brak wyrzutów sumienie, gdy większość wieczorów spędza się pod kocem, czuć zapach jabłka i cynamonu., częściej palę woski. To właśnie w chłodne miesiące doceniam moc światła. Słońce tak szybko zachodzi, dziś mamy najkrótszy dzień w roku. Od jutra dni będą coraz dłuższe!

Póki co już od godziny 15 włączam lampki (albo nawet i wcześniej) i dziś chciałabym Wam przedstawić kilka lamp stołowych, do których mam słabość. Będę w stylu trochę nowoczesne, trochę glamour.



Lampy pochodzą ze strony: http://www.e-klosz.pl/


Lubię zapalać lampki, ale nie lubię  takiego mocnego światła po całości. Lubię trochę cottonballs, świec, lampka z boku i jest tak klimatycznie, ciepło, po mojemu.

Tak przy okazji chciałam wspomnieć o najlepszym zakupie na bloga - o lampie pierścieniowej. Dzięki niej mogę robić zdjęcia o każdej porze w miesiącach zimowych. Nie muszę czekać na odpowiednie światło, latać od okna do okna. Kosztuje ok. 100 zł i dzięki niej nie denerwuję się przez pół roku, że nie mam jak robić zdjęć. 

Niech światło będzie z Wami!:)

Przypominam o rozdaniu:



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

34 komentarze:

  1. Piękne są te lampy ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :) ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym mieć małą lampkę w sypialni, jak będziemy się przeprowadzać to na pewno o tym pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam takie dwie, przepiękne są u ubóstwiam je!:)

      Usuń
  3. Też muszę kupić lampę, ale jakoś to odwlekam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam już swoje, ale chętnie bym jeszcze dokupiła, bo je uwielbiam, a nie mam już miejsca, aby je ustawiać;)

      Usuń
  4. Wszystkie mi sie bardzo podobaja <3 Ale chyba najbardziej ta w drugim rzadku po lewej, bardzo nietypowy design :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się bardzo spodobała, taka lampka-nielampka;)

      Usuń
  5. Lampki bardzo mi się podobały. Szczególnie ta ostatnia w dolnym rzędzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te lampy-chyba najfajniejsza ta w drugim rzędzie w środku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. o pierścieniowej lampie marzę od dawna, ale zawsze mam inne wydatki :)
    piękna ta w dolnym rzędzie na środku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo zachęcam z zakupu, żałuję, że swoją tak późno kupiłam!
      Widzę, że ta lampa wzbudza największe zainteresowanie:)

      Usuń
  8. Fajne lampeczki :) Najbardziej podoba mi się 2, rząd 2 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne lampy ! :) Ja właśnie aktualnie w pokoju nie mam lampy,bo mi się stłukła,muszę jakąś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdzie kupiłaś pierścieniową?
    Ja się przymierzam do takiego podświetlanego lusterka, chyba troszkę bardziej funkcjonalne :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Allegro. Jest genialna:))) a takie lusterko tez by mi sie przydalo, choc wszytkie sa takie masywne:(

      Usuń

  11. Dzięki Twojej cennej poradzie jednym z prezentów będzie lampa pierscieniowa :-) mąż nie wiedział co kupić pod choinkę wiec mu pomogłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne lampki, jak najbardziej w moim guście. Uwielbiam takie 'smaczki' do sypialni :)

    http://lovegoodmorningstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Też lubię jesień i zimę. I lampy. Ja w zasadzie sporadycznie zapalam w domu górne światło. Kocham takie nastrojowe, z lampek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie jest najfajniejsze, wprowadza miłą atmosferę:)

      Usuń
  14. U mnie ostatnio świeczki i cotton balls z Biedronki dają nastrój wieczorami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie lubię sztucznego światła i krótkich dni, bo mam wrażenie, że muszę funkcjonowac w nocy - więc z niecierpliwością czekam na wiosne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.