Zużycia czerwca

Uwielbiam ten comiesięczny post! I uzupełniać arkusz, w którym spisuje zużywane kosmetyki i nie mogę się doczekać końca roku, gdzie pokażę całoroczne  zestawienie.


Tymczasem zapraszam Was na zużyte kosmetyki w poprzednim miesiącu.

WŁOSY:



TWARZ:


  • Płyn różany do twarzy, Fitomed – okay, ale zdecydowanie wolę wodę różaną.
  • Płyn dwufazowy do demakijażu, AA – bez szału. Zmywał, ale nie robił tego z mega łatwością, nie był jakoś specjalnie tłusty.
  • Cytrynowy peeling enzymatyczny, Mizon – zużyłam 4 saszetki tego peelingu i mnie zauroczył! Więcej na dniach.

INNE:


  • Płatki higieniczne, Carea – ulubione.
  • Zmywacz do paznokci, Isana – mój ulubiony!
  • Patyczki higieniczne, Cleanic – z jednej strony są takie szpiczaste i są świetne do poprawek makijażu oka.
  • Mydło do skóry wrażliwej, Isana Med – zużyłam do mycia pędzli. Ma bardzo ładny zapach!
  • Zalotka, Sally Hansen – świetna zalotka. Po roku uszkodził mi się mechanizm i niestety używanie jej jest niewygodne.

ZAPACHY (na zdjęcia się nie załapały):
  • Pink Hibiskus, Yankee Candle – przepiękny kwiatowy zapach!
  • Car Stick Black Cherry, Yankee Candle – obłędny owocowy zapach, będzie o nich osobny post i wtedy odpowiem na pytanie czy warto je kupić.
Podsumowanie:
  • 7 kosmetyków pielęgnacyjnych + 4 próbki
  • 3 zapachy do pomieszczeń
  • 3 akcesoria

Jak Wasze zużycia?




Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

51 komentarzy:

  1. Płynu różanego jeszcze nie używałam:-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Płyn różany miło wspominam :) Zmywacz także bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja musze coś zamówić z Mizon'a w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ciągnie strasznie do szamponów z Yves Rocher, ale mam zapasów na co najmniej rok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, wariatka!;) Ja przetestowałam kilka i najfajniejszy jest ten, reszta nie daje rady z moimi przetłuszczającymi się włosami.

      Usuń
  5. Mam gdzieś w zapasach ten szampon z YR. Jestem ciekawa jego działania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie zamawiałam w YR, ale stan moich zapasów mnie skutecznie powstrzymuje :) Szampony Batiste też uwielbiam, choć tej wersji jeszcze nie miałam. Za to za płatkami Carea nie przepadam, są jakieś takie twarde :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie stan zapasów pod kontrolą:D To moja ulubiona wersja zapachowa:)

      Usuń
    2. Mi zapachowo chyba najbardziej podobał się Eden i Neon 😊

      Usuń
    3. Neon też wpadnie mi kiedyś do koszyka:D

      Usuń
  7. Ja nadal pracuję nad zużyciami :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawi mnie bardzo szampon Batiste i YR, spore zużycie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam tej wersji Batiste, ale parę razy ratowałam się tropikalną i dla brunetek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tej dla brunetek nie lubię, bo brudzi mi palce:(

      Usuń
  10. Szampon YR jest świetny. Jak pomniejszę zapasy to koniecznie znów go kupię:) Płatki z Biedronki są już chyba kultowe:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Batiste również uwielbiam :) Muszę skusić się na ten szampon YR :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Płyn różany z Fitomedu uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie całkiem niezłe denko się szykuje :), lato sprzyja zużywaniu pudrów i żeli pod prysznic :D.

    OdpowiedzUsuń
  14. też bardzo lubię ten zmywacz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie szukałam takich patyczków kosmetycznych! Już wiem jaka marka takie ma w asortymencie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje zużycia jutro☺ uzywam tych samych płatków i zmywacza. Reszty niestety nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi ten szampon z YR o dziwo powodował straszne przyklapnięcie, moje włosy nie lubią ich szamponów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi pasuje w sumie tylko ten i taki do włosów kręconych, całkiem całkiem był też do włosów przetłuszczających się. Teraz mam jakiś eko planet coś i niestety nie jest fajny:(

      Usuń
  18. Zmywacz Isany jest niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
  19. szampony Batiste są moimi ulubionymi! Nic nie odświeża lepiej (poza standardowym myciem :D) a kiedyś, jak jeszcze nie korzystałam z hybryd, nagminnie używałam zmywacza z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zmywacz Isana jest moim ulubionym, podobnie jak szampony Batiste :D Ma ochotę na coś Fitomed, tylko nigdy się zebrać nie mogę do zakupów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam z całego serca wodę różaną i dwa kremy do cery mieszanej: 12 i 6. Rewelacja:)

      Usuń
  21. Nie lubię Batiste i nie podzielam zachwytów nad nim, ale wiem, że ma rzeszę fanek :) Miałam też próbki peelingu od Mizona i jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam jeszcze suchy szampon z Isany (bubel) i z Syoss, ale Batiste najlepsze:)

      Usuń
    2. Jeżeli już trzeba uzyć suchego szamponu to tylko Batiste ;)

      Usuń
  22. O właśnie dostałam próbkę tego peelingu z Mizon :) Sprawdzę sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Suchy szampon uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja to uwielbiam markę Pilomax. Miałam już wiele szamponów i moje włosy naprawdę potrzebują dużego wsparcia, więc teraz od kilku lat sięgam właśnie po Pilomaxy. Ostatnio serię tricho.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.