Nowości kolorówka

Ostatnio były nowości pielęgnacyjne, dziś czas na kolorówkę! Zapraszam do oglądania kolorowych nowości.



Przerzuciłam się na minerały i z wielką przyjemnością sięgam po kolejne. Ostatnio pokazywałam i zachwycałam się Pixie Cosmetics, a moje rączki trafiły kolejne: Neauty (które będą miały niedługo wpis na blogu) oraz Eartnicity i Hean. Na koniec roku planuję zrobić wielkie podsumowanie podkładów mineralnych!

  • Krem-baza, Earthnicity (154 zł) - poprzednie minerały wolałam nakładać bez bazy, jestem ciekawa czy przy  Earthnicity będzie to konieczne.
  • Puder Velvet HD (98 zł) - puder można nakładać po podkładzie mineralnym lub przed w przypadku chęci ukrycia porów lub zwiększyć jego trwałość. Zobaczymy co z tego wyjdzie!
  • Podkład mineralny  Earthnicity (89,99) - wybrałam sobie kolor Honey Beige, który jest średnim opalonym odcieniem. 
  • Pędzel kabuki (80 zł) - moje pierwsze wrażenie po dotknięciu tego pędzla było "o matko jaki delikatny, na pewno źle będzie mi się nim nakładać podkład! Pierwsze użycie pokazało, że jest inaczej. 

Z Hean zamówiłam sobie kilka produktów:

  • Puder bambusowy HD (21,99) - są dostępne w 3 kolorach, ja mam transapernty
  • Puder ryżowy (21,99) - jest tylko w jednym kolorze, białym, który na twarzy jest transparentny
  • Podkład mineralny (24,99) - to chyba najtańszy podkład mineralny na rynku i nie mogę się doczekać testów
  • Podkład Luxury Cushion (39,99) - wiem, wiem, przerzuciłam się na minerały, ale te produkt kusi już od dawna i zrobię mały wyjątek dla niego

Dodatkowo niedługo pokażę ich matowe pomadki w płynie i tylko w ramach zajwaki powiem, że jest moc!

Moje małe zamówienie z Mintishop:

  • Kredka do brwi, Zoeva (36,90) - zrobiłam już wpis o tej kredce i porównałam ją do tej z Golden Rose.
  • Zestaw gąbeczek Blend it! (29,90) - strasznie jestem ciekawa jak wypadnie ona w porównaniu do Beauty Blendera i czy maleństwo się sprawdzi.

Rzęsy są syntetyczne, bardzo lekkie, ale czuję je na oku. Podejrzewam, że wynika to z braku przyzwyczajenia. Są ładnie docięte, o dziwo nie musiałam ich przycinać. W opakowaniu jest też klej, więc nie trzeba kupować specjalnie, jeżeli dla kogoś rzęsy są czymś sporadycznym w makijażu. 

Na koniec mała niespodzianka od Bell:


  • zestawy do konturowania dla brunetki i blondynki
  • rozświetlacze
  • eyeliner - niestety ma sztywną końcówkę i nieprzyjemnie mi się go używa, nie jest też idealnie czarny
W paczce były również produkty do ust, które już opisałam. O tutaj. 

Co Ci najbardziej przypadło do gustu z moich nowości?




Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

30 komentarzy:

  1. Rzęsy fajnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Blend it! mam i jestem zadowolona :) a produkty Bell wyglądają pięknie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem mega ciekawa jak będzie się miała do BB;)

      Usuń
  3. Ciekawa jestem jak ocenisz rozświetlacze z Bell, miałam chrapkę na któryś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze wrażenie jest w porządku, ale bez większych ekstytacji;)

      Usuń
  4. Najbardziej, to chyba puder ryżowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię Blend It, jest super tylko dość szybko się zużywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kępki rzęs bym przygarnęła, ładnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam jeden z rozświetlaczy Bell ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, spore te nowości. Blend it ma piękne kolory, bardziej mi pasują te gąbeczki niż beauty blender :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja bardzo lubilam Blend it! mialam ja jeszcze zanim bylo ''boom'' :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja niedawno kupiłam kolejny Blend it (poprzedni miałam około 7-8 miesięcy) i życia sobie bez niego nie wyobrażam ;) nie mam porównania z BB ale jeśli jestem zachwycona Blend it to po co przepłacać ;D Czekam niecierpliwie na recenzje pudrów Hean !

    OdpowiedzUsuń
  11. kosmetyki hean mnie zainteresowały gąbka blendt it niestety u mnie wytrzymala tylko 3 miesiace

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety te marmurkowe blend it mają złe opinie, jeżeli szybko się zniszczy to się nie zniechęcaj i kup różową pojedynczo ;) Ale oczywiście życzę jak najlepiej :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja gąbeczki Blend it uwielbiam, więc mam nadzieję, że i u Ciebie się fajnie sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo osób je chwali, mam nadzieję, że i ja będę zadowolona:)

      Usuń
  14. zastanawiam się nad sztucznymi rzęsami na studniówkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.