Dwa całkiem niezłe szampony od Joanny

Mowa o normalizującym i nawilżająco-regenerującym szamponie z serii z Apteczki Babuni z Joanny. Są tanie ok.5-7 zł za 300 ml, dostępne głownie w supermarketach, nie widuję ich w Rossmannach.



Działanie szamponów jest bardzo podobne – myją włosy;) są bezbarwne, nie obciążają moich włosów, które namiętnie się przetłuszczają.


Szampon normalizujący zawiera w składzie alkohol, jeżeli używałam go kilka razy pod rząd, to powoduje u mnie podrażnienie i wypryski. Jednak, gdy używam go na zmianę z innym, jest wszytko w porządku. Zapach bardzo przyjemny.  Nie zauważyłam, aby dodatkowo przedłużał świeżość włosów, ale mogę myć je  standardowo co drugi dzień. Mimo wszytko lubię go.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Glycereth-2 Cocoate, Cocamidopropylamine Oxide, Polyquaternium-7, Faex Extract, Humulus Lupulus Cone Extract, Propylene Glycol, Alcohol Denat., Allantoin, Citric Acid, Disodium EDTA, Parfum, Hexyl Cinnamal, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone



Szampon nawilżająco-regenerujący to już chyba stały bywalec mojej łazienki, mam już 3 czy 4 butelkę. Przede wszystkim mimo, iż szampon jest nawilżający to absolutnie nie przeciąża włosów. Nie zauważyłam regeneracji, czy wspomnianego nawilżenia włosów, ale włosy są po nim ładnie uniesione i absolutnie nie podrażnia skóry głowy. Zapach delikatny, trochę słodkawy.  Bardzo, ale to bardzo lubię.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Glycereth-2 Cocoate, Cocamidopropylamine Oxide, Polyquaternium-7, Mel Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Propylene Glycol, Panthenol, Citric Acid, Disodium EDTA, Parfum, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone

Jakie są Wasze szamponowe  typy? Napiszcie też koniecznie jakie macie włosy!




Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

60 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam szamponów z Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam jeszcze jakiś serii Naturia i też go sobie chwaliłam

      Usuń
  2. Nie próbowałam ich ale może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że nie powodują nadmiernego przetłuszczania i nie przeciążają włosów. Ciężko takie znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ciężko, tym bardziej jak się jest mega włosowym tłuściochem:(

      Usuń
  4. Również widuję je tylko w marketach, głównie Kaufland :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Kauflanda nie mam nigdzie blisko:( muszę zobaczyć czy w pobliskim Auchanie mają, bo tak to sobie zawsze kupowałam w rodzinnej miejscowości;)

      Usuń
  5. Jajeczny jest moim faworytem, a przynajmniej był :) Świetnie oczyszczał skórę głowy, nie obciążał włosów, nie podrażniał skóry głowy i nie wypłukiwał farby. Teraz żyję bez szamponu i tez jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak go zobaczę w sklepie, to wrzucę do koszyka. Jak żyjesz bez szamponu?;>

      Usuń
  6. Jeszcze tych szamponow nie miałam ale słyszałam o nich wiele dobrego ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szamponów z tej serii jeszcze nie używałam, ale nie wspominam zbyt dobrze balsamów tej firmy..

    OdpowiedzUsuń
  8. To fakt w supermarketach są dostępne i w Naturze je widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w Naturze nie widzialam ich, ale baaaardzo rzadko tam zagladam.

      Usuń
  9. U mnie ten pomarańczowy zupełnie się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam tych szamponów, chociaż widywałam tylko tą drugą wersję w supermarketach.

    OdpowiedzUsuń
  11. mialam ten miodowy, przyjaciółka bardzo go zachwalałą ale okazało sie że moje włosy go nie polubiły :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aktualnie używam najzwyklejszego rumiankowego szamponu :0

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie mogę się przekonac do tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam z tej serii maseczkę do włosów i jestem mega zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja też bardzo polubiłam ten mlekowo-miodowy! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam żadnego, ale zdziwiłam się, że w szamponie znalazł się alkohol denat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zdziwiłam, myślałam, że głownie pakuje się do kosmetyków natwarzowych, choć właśnie sobie przypomniałam, że wszytskie Alerry go mają!

      Usuń
  17. miałam miodowy, ale moje włosy go nie polubiły ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. moje włosy też lubią się przetłuszczać, ale obecnie kupuję "normalne" szampony :) tylko się denerwowałam, że te, które miały zapobiegać przetłuszczaniu nic nie dawały :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja głownie kupuję do normalnych, ale staram sie aby były przeźroczyste:)

      Usuń
  19. znam ten z miodem i mlekiem. Swego czasu byłam wielbicielką odzywki z tej serii i raz przez przypadek kupiałam nie tę buteleczkę - i tak zapoznałam się z szamponem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odżywka/balsam nie przypał mi do gustu, była zbyt lekka i nie byłam zadowolona z efektu jaki dawała.

      Usuń
  20. jak bede w polsce za kolejne 2-3 lat a to kupie eheh

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz widzę kosmetyki Joanny w takich opakowaniach , czy to jest ta sama Joanna co ma pięknie pachnące peelingi do ciała ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak sama Joanna:) kiedyś miała bardziej "apteczne" opakowania i były takie fikuśne, teraz beznadzieje, tanie, białe, ale działanie to samo:)

      Usuń
  22. Ten drugi kupiłam do rozdania i sama chyba go sobie sprawię ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam z tej serii jajeczny i był ok, ale też szału nie robił :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Joanna to świetna polska firma, lubie ich szampony w tych wydłużanych, trapezowych butelkach. takich jeszcze nigdzie nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie widziałam ich nigdzie,więc u mnie z dostępnością krucho ;) i jak coś to służyłyby mi do oczyszczania skalpu co jakiś czas poprzez zawartość SLS ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię szampony z SLS, nie pamiętam który był bez SLS i radził sobie z moimi przetłuszczającymi się włosami:(

      Usuń
    2. SLS to jedna z najpopularniejszych substancji myjących, która usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów. Także jak najbardziej na plus, że pojawia się w szamponach oczyszczających.

      Usuń
    3. Też się mi tak wydaje:) nie każdy SLS taki straszny jak go malują:)

      Usuń
  26. Ostatnio robiłam prezentację o szamponach, dlatego teraz namiętnie poczytuje składy tych kosmetyków. No i w Twoich, wychaczyłam Polyquaternium, który powoduje osiadanie na włosach, co wprowadza w błędne koło, bo człowiek chce się pozbyć zanieczyszczeń, sebum i tak dalej ze skóry głowy, a takie substancje wcale w tym nie pomagają. No ale skład nie jest jeszcze taki zły, bo tylko ta substancja kłuje w oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... to idę pisać do Ciebie maila, które szampony polecasz!

      Usuń
  27. Ten drugi bardziej mnie zainteresował przez magicznie działające na mnie słowo "uniesione" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:) moje wlosy same z siebie sa dosyc niezle odbite u nasady.

      Usuń
  28. z tej serii moim faworytem jest szampon jajeczny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tych bym raczej nie kupiła, bo zawierają sporo konserwantów.
    Moje szamponowe typy to Schauma 7 ziół, BDf Mama Wohlfühl-Bad.
    Chętnie też użyłabym Ultra Doux rozmaryn ale jakoś nie mogę nigdy trafić na dobre ceny.
    A moje włosy to bardzo cienkie, proste, delikatne i już chyba długie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myłam Baby Dream fur Mama, ale nie mył moich włosów. Schaumy już wieki nie używałam, jak mieszkałam w domu często go mama kupowała.

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.