Zużyci we wrześniu

Tradycyjnie przychodzę z kosmetykimi, które udało mi się wkończyć w poprzednim miesiącu. Wśród nich znalało się kilka, które wykończyłam ze smutkiem, a musicie wiedzieć, że uwielbiam jak się kończą produkty, bo wtedy bez wyrzutów sumienia mogę kupić nowe. 


Zaczynamy od sekcji włosowej:

  • Szampon normalizujący, Joanna – bardzo dobry szampon, minimalnie przedłuża świeżość włosów.
  • Szampon nawilżająco-regenerujący, Joanna – jeden z moich ulubionych szamponów. Ładnie pachnie, nie przeciąża włosów, wydajny.
  • Maska dodająca gęstości włosów, Yves Rocher – bardzo przeciętna maska, ładnie pachnie, trochę wygładza, ale nic poza tym. Za kilka dni będzie o niej na blogu.


  • Oliwka do ciała, Babydream fur Mama – kocham, za działanie, za zapach. Za kilka dni będą peany o niej.
  • Masło do ciała marakuja, The Body Shop – cudowne masło. Gęste, nawilżające, ale dobrze się wchłania. Bardzo żałuję, że mi się skończyło. Za kilka dni napiszę o nim więcej.

  • Krem do stóp z mocznikiem, Fuss Wohl – bardzo przyjemny krem. Ładnie nawilża stopy.
  • Płyn do higieny intymnej, Facelle - delikatny, w miarę wydajny, lubię i powracać będę, choć jednak wolałam wesję z pompką.


  • Oczyszczający dermo-peeling Puri-Sebopeel, Pharmaceris – przeciętniak! Coś tam peelingował, ale żaby był dobry, to za mało dla mnie.
  • Korektor Mineral Therapy Concealer, 20578, Oriflame – w sumie lubiłam go, ładny kolor, lekkie krycie, dobrze się trzymał.
  • Bibułki matujące, Wibo – ulubione. Tanie, dobre, czegóż mogę chcieć więcej od bibułek;)
Także ten tego, witaj październiku!


Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

52 komentarze:

  1. Też lubiłam ten korektor, chyba jako jeden z niewielu kosmetyków oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten drugi szampon z Joanny .. w szafce bo bierze udział w rozdaniu i chyba sama sobie go kupię ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam masła TBS <3 Mam nadzieję, że niedługo trafi się na nie jakaś korzystna promocja i będę mogła zrobić zapas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam na jakiś świąteczny zapach. Ze stałej ofery nic nie wpadło mi w nos póki co.

      Usuń
  4. ostatnio w Rossmannie nie mogłam się zdecydować na krem do stóp. Za duży wybór, ale skoro ten pokazany przez Ciebie ładnie nawilża, to mi to wystarczy :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się w końcu zdecydować na jakieś masło do ciała z TBS.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też bardzo lubię te bibułki z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne denko :)
    Z Joanny uwielbiam maskę do włosów jajeczną i teraz czaję się właśnie na szampon do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogromne denko, oliwkę BD uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Calkiem niezle, ale zeby od razu ogromne;) oliwka jest boska!

      Usuń
  9. Szampon nawilżająco-regenerujący, Joanna - miałam, właśnie mi się skończył , koleżanka mi go poleciła jako rewelacje niestety u mnie się nie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  10. OOO całkiem spory projekt denko!:)
    Zapraszam do siebie.
    Obserwujemy?;>

    OdpowiedzUsuń
  11. z zużyć miałam tylko bibułki,które są nadal stałym bywalcem u mnie w torebce :D

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mecze ten krem do stop od pazdziernika i zmeczyc nie moge

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie trochę poleżał w szafce zanim go zaczęłam używać regularnie;)

      Usuń
  14. Masła z The Body Shop straaaasznie mnie kuszą a funduszy brak.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To masło z tbs ładnie pachnie <3

    OdpowiedzUsuń
  16. bibułki z Wibo bardzo lubię, ale teraz testuję te z manhattana ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, ze Manhatan ma je w swojej ofercie;)

      Usuń
  17. O, widzę moją ukochaną oliwkę Babydream i krem do stóp Fuss Wohl:-) uwielbiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Masło z TBS musiało bosko pachnieć :) ja jakiś czas temu kupiłam sobie aloesowe ale jeszcze leży w zpasach i czeka na swoja kolej :)
    kremu do stóp z Rossa spisał sie u mnie bardzo dobrze i też znajdzie się w denku :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zapach aloesowego nie przypadł do gustu, ale ja mega wybredna jestem;)

      Usuń
  19. Wszyscy chwalą produkty Babydream. Muszę się im bliżej przyjrzeć w Rossmannie. /P.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bibułki z Wibo są świetne ! ;) Muszę się rozglądnąć za tymi szamponami z Joanny ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tych bibułek, koniecznie muszę je wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  22. ładne denko, ale chyba nic nie miałam :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie wiem jak kiedyś żyłam bez bibułek z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi ten szampon z Joanny z miodem zupełnie się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  25. też uwielbiam tą oliwkę z BD;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiedziałam, że jest taka seria kosmetyków z Joanny - Z apteczki babuni...? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta seris tak sie zwie:) mialam tez serum do wlosow, ale bylo takie se.

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.