Harvest Moon Country Candle


W powietrzu czuć zbliżający się schyłek lata. Wieczory są krótsze, na ulicach coraz więcej pomarańczowych liści. Uwielbiam ten moment, kiedy jesień wychyla się zza rogu. To taki magiczny czas nostalgii, zwolnienia i oczekiwania na to co dobre. Dzisiejszym wpisem zaczynam sezon na ciepłe, otulające zapachy, które idealnie wpisują się w jesienny klimat. 


Harvest-Moon-Country-Candle

 Harvest Moon Country Candle



Zastanawiałeś się kiedyś jak pachnie pełnia księżyca?
Wyobraź sobie ciepłą letnią noc, bezchmurne niebo i mieszankę cudownych unoszących się w powietrzu aromatów. Nasz Harvest Moon to zapach z delikatnie przebijającą się słodyczą i przyjemnym aromatem dojrzałej śliwki. Brzmi niby zwyczajnie, nie daj się zmylić...jest zmysłowy i tajemniczy.



Nuty głowy: kardamon, cynamon, imbir, zieleń
Nuty serca: jaśmin, białe kwiaty jaśminowca, konwalia, kwiat pomarańczy, wodne kwiaty
Nuty bazy: drewno cedrowe, brzoskwinia, drzewo sandałowe, wanilia


Harvest-Moon-Country-Candle

Moja opinia


Ten zapach to prawdziwy wulkan aromatów. Czuję bardzo dojrzała śliwkę smażoną na powidła otulona wanilią. Jest soczysta, ale i bardzo słodka, w żadnym wypadku nie jest rześka. Bardzo charakterna, bogata w odbiorze. Korzenne przyprawy nie dominują, a dodają tego czegoś i powoduje, że zapach świdruje w głowie. Zapach dojrzałej słodyczy owoców miesza się z dymnym aromatem drzew. Całość ma też perfumeryjną i ciężką nutą.



Harvest Moon Country Candle ma ogromną moc. Czuję go intensywnie w całym mieszaniu, nawet przy otwartym oknie. To taki zapachowy killer, który w u mnie w gorsze dni powoduje ból głowy, ale wybaczam mu to. Idealnie nadaje się na wieczór na balkonie pod kocem z kubkiem gorącej herbaty.


Harvest-Moon-Country-Candle


Podsumowanie


Harvest Moon Country Candle to przepiękny i ujmujący zapach. Ma w sobie coś magicznego i zdecydowanie wpisuje się w listę moich ulubionych świec. Do tego całkowicie bezproblemowe palenie dzięki dwóm knotom i idealny jesienny wieczór gotowy!


Czujesz już jesień w powietrzu?



Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

6 komentarzy:

  1. Ja tez kocham jesien i te otulajace zapachy, mam nadzieje ze w tym sezonie uda mi sie zgromadzic takie perelki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Etykieta jest absolutnie magiczna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.