Podsumowanie roku – kosmetyczne i nie tylko

Ostatnie godziny starego roku! To chyba najlepszy czas, aby podsumować rok 2015. Podsumowanie będzie trochę kosmetyczne, ale nie tylko. Weźcie również kubek z herbatą, bo dużo literek będzie.



W tym roku moja twarz wróciła do normalności, praktycznie nie mam już żadnych pryszczy czy nierówności, zostały mi tylko przebarwienia, ale to wiecie, pikuś. Wiem, że to głownie dzięki hormonom, jak odstawię będzie masakra, ale póki co o tym nie myślę. Zauważyłam również, że moja cera ma się gorzej po drogeryjnej pielęgnacji, zdecydowanie służy mi ta ziołowa i apteczna (choć nie każda). Bardzo polubiłam si z pielęgnacją z Fitomedu (krem nr 12 i woda różana), nadal uwielbiam serum i tonik z kawasem migdałowym z Bielendy, płyn również z kwasem migdałowym zPharmaceris, czy Skinoren. To tacy moi ulubieńcy już kolejny rok i pewnie w kolejnym też tak będzie. W tym roku pokochałam wszelakie maseczki! Zużyłam ich aż 16 opakowań.

Jak chodzi o pielęgnację ciała to nadal uwielbiam peelingi cukrowe i nie lubię się balsamować. Czy coś mnie szczególnie zachwyciło? Chyba nie, często powracałam do kosmetyków, które znam i lubię. W kwestii pielęgnacji włosów stwierdzam, że moje włosy najbardziej polubiły się ze szczotką z włosia naturalnego i syntetycznego z Rossmanna – For Your Beauty. W tym roku wypadła mi połowa włosów ze stresu, ale powoli baby hair rosną i nie mam już takiego cieniutkiego kitka. Chyba pierwszy raz w życiu tak się stresowałam i się to odbiło na moim ciele. Nie wiedziałam, że tak potrafię. 

W kwestii makijażowej największym zaskoczeniem jest dla mnie fakt, że ciągle i namiętnie używam pudru brązującego, a róże poszły w odstawkę. Może to przez brak zimy? Nie wiem. Bardzo miło mi się korzysta z tego z Hean w okresie wakacyjnym, w pozostały czas używam czekoladki  z Dr Irena Eris. Ogólnie maluję się dość delikatnie i mało, ba czasem moja twarz wyglądała tak dobrze, że szłam do pracy tylko z tuszem i kreską na oku. W tym roku zaczęłam też malować usta! To też związane ze stanem mojej cery, wygląda czysto i czerwień ust nie gryzie się z czerwonością pryszczy. Cieszę się z tego niesamowicie! 

Moje paznokcie przeszły lekką zmianę, zaczęłam je piłować w migdałka i w końcu noszę je dłuższe, ale największy to fakt, że z lakierami Essie mój mani trzyma się spokojnie tydzień! A wcześniej 4 dni to był max!

Na blogu zmieniłam szablon dwa razy, przeszłam na swoją domenę, strona się rozwija i z tego bardzo się cieszę. Patrząc na swoje zdjęcia sprzed roku zdecydowanie polepszyłam swój warsztat i za każdym razem mi niezmiernie miło jak piszecie, że podobają się Wam moje zdjęcia. Miód na me serce! Na stronie pojawiają się też wpisy niekosmetyczne, widzę, że one Wam się również podobają.

W tym roku zrealizowałam jedno ze swoich droższych marzeń, kupiłam sobie nowe auto – Fiata 500. Długo się zbierałam do zakupu, bo ja jestem fanką raczej sportowych aut, ale się zakochałam i ciężko było znaleźć coś innego. Dajcie znać czy interesuje Was post samochodowy, ale ostrzegam, że to będzie saga;)

W tym roku przeprowadziłam się, średnio wychodzi, że przeprowadzam się co 1,5 roku, a wiem, że w kolejnym roku znowu mnie czeka przeprowadza. Takie koczownicze życie pozwala na zredukowanie posiadanych rzeczy, bo szalenie męczące jest pakowanie. Trochę marzy mi się zatrzymanie we własnym lokum, ale jakoś nam nie po drodze. 


Ten rok był dobrym czasem, niech kolejny będzie lepszy! Tego życzę sobie i Wam!

Dajcie znać jaki Wam minął ten rok!

Cześć! Mam na imię Ewa. Mój blog to miejsce, gdzie pokazuję kosmetyki, głównie te do pielęgnacji. Moja skóra długo zmagała się z trądzikiem, obecnie mam 32 lata i nadal jest ona problematyczna. Nie szaleję z makijażem, kocham beże i brązy. Czasem przełamię to czerwienią, ale bez przesadyzmu;) Uwielbiam pięknie pachnące wnętrza i kawę z mlekiem. Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej!

52 komentarze:

  1. Fiat 500 wygląda przeuroczo. To jeden z lepszych samochodów właśnie dla kobiet :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Mi dwa razy w życiu z powodu stresu włosy wychodziły garściami, tak, że bałam się myć włosy, bo szczotka zawsze była pełna :( Na baby hair polecam serum do włosów long4lashes :) żaden jantar nie pomógł, l4l to moje odkrycie :) właśnie przed chwilą go użyłam :)
    A samochód super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie! U mnie też tak było, co czesanie to cała szczotka we włosach:( póki co sytuacja opanowana, ale będę pamiętać o l4l:)

      Usuń
  3. Właśnie wyszłam z kuchni. Muszę jeszcze sprzątnąć. Chyba zaraz padnę na twarz!
    Szczęśliwego Nowego Roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie:) ja właśnie sprzątam jedną reką;)

      Usuń
    2. Ja sprzątanie zostawiam mężowi. Nie ma mowy bym się ruszyła.

      Usuń
    3. U mnie gotowaniem zajmie się mężczyzna:)

      Usuń
  4. Przeprowadzki nie są takie złe, gratuluję autka, to jest niesamowity komfort, ja sobie już nie wyobrażam, szkoda tylko że przeszłaś na kurację hormonalne, rozumiem jednak że to było jedyne wyjście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są złe, ale czasem bym chciała zapuścić korzeń na dłużej;) ja mam auto od prawie 4 lat i nie wyobrażam sobie nie mieć.
      Hormony wydały mi się najszybszą i najskuteczniejszą metodą. Problemy zaczęły się od odstawienia anty, a wolałam do nich wrócić niż robić ponową kurację Axotretem. Za duże obciążenie dla organizmu. W leki naskórne nie wierzę. Wiem, że nie jest to najlepszy sposób.

      Usuń
  5. Ja z przyjemnością poczytałam o Fiacie 500 tak z kobiecej i funkcjonalnej strony, gdyż sama zastanawiam się nad kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okay, to przygotuję:) część mam już napisaną, ale muszę to ładnie jeszcze poskładać:)

      Usuń
  6. Zatem życzę spełnienia kolejnych marzeń w 2016! Jedno się spełniło; czas na kolejne... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)) i Tobie również spełniania marzeń i szczęścia:)

      Usuń
  7. Wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok. Zdrowia, bo to najważniejsze. Pozdrawiam☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, zdrowie najwazniejsze:) Dobrego w 2016:)

      Usuń
  8. Ten rok był wyjątkowy dla mnie otworzyłam swój wymarzony butik odzieżowy :) itp. Twój samochód jest malutki, ale śliczny ma swój urok - ja jednak od samego początku jestem przyzwyczajona do dużych samochodów np. kombi itp. :) - i pewnie bym się bała malutkim jeździć , ale jest śliczny :) szczęśliwego nowego roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluje!!
      Ja w duzych autach wygladam smiesznie, bo jestem mala. Kombi u mnie odpada, lubie 3 drzwiowe auta:)

      Usuń
  9. A ja w tym roku, nie mając nic, domu, mieszkania, auta, nawet prawko oblałam i zafundowałam sobie dziecko... Troszkę ci zazdroszczę, wszystkiego dobrego w Nowym Roku, niech się darzy

    OdpowiedzUsuń
  10. Także nie lubię balsamowac ciała, choć od czasu do czasu muszę to zrobić. Włosy lecą mi do tej pory i nie mogę tego spowolnić, choć cieszy mnie fakt z nowych baby hair

    OdpowiedzUsuń
  11. hihi ja w tym roku też zaczęłam malować usta, a samochody no cóż, nie będę kłamać, kierowcą to za milion lat świetlnych może zostanę . Czuję się szczęśliwsza i spokojniejsza i chyba dlatego ten rok był udany. Włosy mi też leca ale to nie ze stresu a nie wiadomo od czego :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej:(( to zycze bujnej czupryny w przyszlym roku!:))

      Usuń
  12. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
    Ja chyba nigdy nie nauczę się balsamować ciała. Zazdroszczę wygranej walki z pryszczami i możliwości wyjścia na ulicę bez tony produktów na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluję poprawienia stanu cery, to super wiadomość :)
    też miałam trądzik, kiedy zaczęłam brać hormony i jakimś cudem po odstawieniu po dwóch latach - nie wrócił. i oby już tak zostało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby!! Trzymam kciuki, aby u Ciebie pozostalo pieknie:))

      Usuń
  14. Pokaż swojego Fiacika na blogu,szalenie mi się podoba :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mojej cerze drogeryjna pielęgnacja też nie służy. Odkąd korzystam z naturalnych i aptecznych produktów wygląda dużo lepiej. Fajnie, że udało Ci się okiełznąć trądzik. Na przebarwienia polecam witaminę C, retinol i kwasy na przemian. Ja ze swoimi już trochę walczę, ale taki koktajl najlepiej je rozjaśnia. Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaminy C nigdy nie próbowałam, polecasz jakiś preparat? U mnie przebarwienia się raczej niewielkiej i wiem, że zawsze schodzą:)

      Usuń
  16. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku:) Mam nadzieję że Nowy Rok będzie jeszcze lepszy niż poprzedni. Mam kilka postanowień ale zobaczymy jak wyjdzie z ich realizacja czy nic nie stanie na drodze póki co jestem dobrej myśli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również wszystkiego dobrego w 2016!:)

      Usuń
  17. A myślałam, że jestem jedną z nielicznych, którą zachwycił właśnie fiat 500 (szczególnie w kolorze miętowym) :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zachwyciła wersja czerwona:D sama mam kremową:) Dziękuję i wzajemnie!:)

      Usuń
  18. Łączę się w bólu z kwestiami hormonalnymi... :( Też muszę brać, a jak odstawię, to będzie pogrom...

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo fajnie się czyta to podsumowanie, mi niestety też często włosy lecą ze stresu co zrobić, ale cieszę się dla Ciebie, że Twoja skóra wygląda lepiej bo to duży plus :) no i Szczęsliwego Roku Ci życzę i mniej przeprowadzek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, ze Ci sie dobrze czytalo:) Dziekuje bardzo i duzo szczescia w 2016:))

      Usuń
  20. Sporo zmian, bardzo fajnie :)
    Życzę aby 2016 był jeszcze lepszy!

    OdpowiedzUsuń
  21. Szczęśliwego Nowego Roku! Oby był jeszcze lepszy od poprzedniego :)

    OdpowiedzUsuń
  22. 500 jest śliczna :) ciekawy rok za Tobą, oby 2016 był jeszcze lepszy

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję zakupu autka, u mnie jest to plan na 2016 rok, ale czy wypali to się okaże :) W każdym razie na pewno też będzie to coś niewielkich gabarytów :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, aby tak się stało:) Dziękuję i wzajemnie!:)

      Usuń
  24. Ile zmian :) Oby 2016 był równie udany ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Odpowiadam na każdy i bardzo sobie cenię kontakt z moimi Czytelnikami. Komentować mogą tylko zalogowane osoby.

Nie jest to jednak miejsce na wklejanie linków, wiem jak trafić na stronę autora komentarza. Wszystkie wiadomości z linkami usuwam i nie odwiedzam takich blogów. Jeżeli chcesz, abym odwiedziła Twoją stronę napisz mi maila lub wiadomość na Instagramie.